oczko misia oczko misia
740
BLOG

Dla kogo te strzelnice?

oczko misia oczko misia Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 55

Jak oficjalnie już wiadomo rząd (MON) będzie mógł dotować, przekazywać dla samorządów pieniądze na budowę, i utrzymanie strzelnic. Czyli, w powiatach, gminach powstaną nowe obiekty, a stare maja być rewitalizowane.

Obym się mylił, ale wszystko wskazuje, iż będziemy mieli coś na kształt słomianych misiów za publiczne pieniądze, i za jakiś czas będzie koło tego spora awantura.

Przy obecnym stanie realiów związanych z bronią palną w rękach społeczeństwa, nie ma żadnych szans na masowy napływ chętnych do ćwiczenia na strzelnicach. Aż dziwne, że opozycja podczas debaty nie wykorzystała tego argumentu-kto niby ma tam ze swoja bronią chodzić, i ćwiczyć strzelanie? Poniżej przedstawiam odłamy społeczeństwa, które obecnie dysponują bronią palną z przeznaczeniem do wykonywania polowań, oraz do obrony.

1. Myśliwi, oni maja swoje strzelnice, np. Suchodół/ Tarczyn, oraz cały rok do doskonalenia na polowaniach.

2. SB-cy, byli milicjanci, i policjanci, adwokaci, sędziowie, lekarze, biznesmeni, trochę wojskowych i garstka innych ludzi z układami, i pieniędzmi pozwalającymi na załatwienie sobie broni do obrony osobistej. Ci wszyscy mają w Warszawie kilka dedykowanych dla tego towarzystwa strzelnic.

3. Strzelcy sportowi. W Warszawie mają kilka strzelnic. Radzą sobie.

Na tych co w/w kończy się w miarę logiczny (jak na nasze warunki), i cywilizowany sposób pozyskania od policji pozwolenia na broń. Zaznaczyć, jednak należy, że dla normalnego, bez układów człowieka uzyskanie pozwolenia na broń w celu obrony zdrowia i życia jest (i ma być) trwale niewykonalne. To jest dogmat, jądro poczynań policji i sądów administracyjnych.

4. Posiadacze broni, raczej pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich

Ci, co w/w w zupełnie ekwilibrystyczny sposób zrealizowali posiadanie broni. Należą do stowarzyszenia kolekcjonerów, zdali na policji egzaminy, i mogą broń kolekcjonować, trzymać w domu, pod zamknięciem. Samo jej-broni do celów kolekcjonerskich, noszenie (ważny termin), używanie na strzelnicach, i przechowywanie, to w kontekście obowiązującej ustawy, jej interpretacji, wielka niewiadoma.

Dodatkowo, dla wszystkich , samo posiadanie broni "otorbione" jest całym, wciąż modyfikowanym zestawem przepisów i przytrzymań, ich koślawych interpretacji, wykładni, czy innych przesłanek. W efekcie, wszystko to czyni z posiadania broni, ryzykowną grę z policją, która to wszystkimi metodami dąży do odebrania danemu delikwentowi tego uprawnienia.

Kluczem do zrozumienia istoty zagadnienia "posiadanie broni palnej" jest przyjęcie do wiadomości, że odpowiednie zapisy ustawy o broni i amunicji, w swoim brzmieniu, w momencie ich zastosowania prze policję, i sądy nie mają żadnego znaczenia. Nic tam nie jest w rzeczywistości, jak napisane. Wszystko, to bowiem podlega zupełnie nieprawdopodobnej deformacji, na skutek odzierającej z rozumu interpretacji. Czytanie tej ustawy, bez wcześniejszego przejrzenia orzecznictwa o broni WSA i NSA (baza danych) to strata czasu.

Efektem, tego co w/w, jest to, że w Polsce, około 1 na 1000 osób posiada pozwolenie na broń. Dodatkowo, ze strony policji stale się słyszy, ze istniejąca ustawa, po jej nowelizacji w 2011, jest zbyt liberalna, i trzeba to zmienić.

 Znamiennym też jest, to że minister SW, ani na moment nie zająknął się jakąś potrzebą zmiany prawa o broni, w kontekście budowy strzelnic.O żadnym"poluzowaniu" przepisów o broni nie ma mowy, za to, w perspektywie należy spodziewać się ich zaostrzenia.

Pytam, wiec kto będzie z tych strzelnic korzystał? Kto?

oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka