Coraz częściej zostaję zaskoczony wieściami znajdowanymi w mediach, o wydarzeniach mających miejsce w naszej ukochanej Ojczyźnie – Polskiej Rzeczpospolitej. Ostatnimi czasy dotarła do mnie wieść o skardze, do KRRiT na Radio Maryja, którą złożył, prywatnie monitorujący Radio Maryja – Pan Rafał Maszkowski. Dzisiaj zaś dotarły do mnie wieści, w które aż trudno uwierzyć. W jednej poinformowano Polaków, że są narodem najbardziej inwigilowanym w całej UE. Z drugiej dowiedziałem się, że „We wtorek o 6 rano do mieszkania właściciela strony (AntyKomor.pl) wkroczyli funkcjonariusze ABW, którzy informując go, że działają na zlecenie prokuratury zarekwirowali mu laptop oraz dyski twarde pod zarzutem obrazy prezydenta Rzeczypospolitej. Wizyta ABW wiąże się ze śledztwem prowadzonym od lutego na podstawie artykułu 135 paragraf 2 Kodeksu Karnego, dotyczącego publicznego znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Zadaniem funkcjonariuszy było zebranie materiału dowodowego.” Autor artykułu dodał, że na tej barbarzyńskiej, szkalującej prezydenta RP „Większość materiałów stanowiły publikacje znalezione w Internecie.”No i poinformowano czytelników w dalszej treści, że strona została zamknięta. Uf! Sam odetchnąłem z ulgą – dowiedziawszy się o likwidacji tak wielkiego zagrożenia dla głowy polskiego państwa.
Po przetrawieniu wszystkiego już nie dziwiło mnie, że wspomniany Pan Maszkowski w „czynie społecznym” monitorował, czy inwigilował, od paru lat Radio Maryja. Pewnikiem śledzenie Polacy mają we krwi wyssanej z piersi matki i jeśli nie są sami śledzeni, to śledzą innych – tak dla polepszenia sobie samopoczucia. A nóź widelec, może coś się na kogoś znajdzie, jak nieustannie będziemy komuś patrzyli na ręce. „Społecznik” Maszkowski znalazł i naskarżył. A KRRiT skwapliwie skorzystała ze swoich uprawnień i dyrektorowi Radia Maryja, o. Tadeuszowi Rydzykowi reprymendy udzieliła. W uzasadnieniu napisano, że z Radia Maryja płynęły wypowiedzi w których dopuszczono się dyskryminacji, ze względu na narodowość. Właściciela strony AntyKomor.pl też musiał ktoś śledzić i do ABW naskarżyć, a ta także skutecznie zadziałała i stronę zlikwidowała. Czy rzeczywiście stanowiła ona wielkie zagrożenie dla głowy państwa polskiego?
Co prawda Radia Maryja, nie słucham, ale oglądam rydzykową TV „Trwam” i nigdzie nie dostrzegłem dyskryminacji innych narodowości, przez ludzi w niej występujących. Mówi się nieraz o prowadzeniu szkodzącej Polsce działalności przez inne państwa. Ale żeby ktoś obrażał, np. Niemca, Ruska, czy Żyda, za ich narodowość, za to, że nie są Polakami, nie – tego nigdy nie słyszałem.
Na koniec wspomnę o jeszcze jednym zjawisku wywołującym moje zdziwienie. Tym zjawiskiem jest zachowanie – nie kogo innego tylko – KRRiT. Ten organ w przypadku dołożenia dyrektorowi Radia Maryja wykazał się wyjątkową sprawnością działania. A dlaczego to jego działalność nie uaktywnia się, gdy to inne narodowości oczerniają polaków, gdy wyraźnie odczuwamy antypolską działalność innych narodów. Czy wtedy Panu Dworakowi tchu w piersi brakuje?
Chciałbym jeszcze powiedzieć, że nagonka – nie tylko polskich mediów, ale i polityków – na rydzykowe media, też przybrała na sile, ale z tą sprawą poczekam do następnego razu.
Momencik! Jak się ma polska krytyka białoruskich represji, do tego powyżej?
Inne tematy w dziale Polityka