Dobry1 Dobry1
289
BLOG

Mateczka Rosja

Dobry1 Dobry1 Polityka Obserwuj notkę 0

Dla kogo Matka, to Matka. Dla Polaków to kat, zaborca, ciemiężca, w najlepszym przypadku - uciążliwy sąsiad. Sąsiad, który bez żadnych skrupułów, na arenie międzynarodowej robi dobrą minę do złej gry. W swojej grze idzie, po szulersku, na całego. Nie dopuszcza przegranej. Ostatnio zagrał "Asem" z rękawa, obarczając Polskę międzywojenną, winą za swoje niecne czyny skutkujące, kolejnym Jej rozbiorem. Zarzucił Polsce bratanie się przeciw Niemu z Hitlerem. Nie dziwiłbym się, gdyby Polska zawarła, przeciw Niemu pakt z samym diabłem. Bo jak tu nie szukać pomocy, gdy na osłabiony zaborami kraj w dwa lata po odzyskaniu niepodległości dokonał zbrodniczego najazdu - właśnie - sąsiad zza wschodniej granicy. Gdyby nawet Polacy szukali pomocy u Hitlera to, czy można byłoby się temu dziwić? Przecież w każdej chwili, tenże sąsiad mógł atak ponowić. Jego polityka zagraniczna była, na ów czas, jawnie agresywna i zaborcza, nie tylko wobec Polski.

Czy Polska układała się z Hitlerem, czy nie, jedno jest pewne; Polska z Hitlerowskimi Niemcami nie wzięła Związku Radzieckiego w dwa ognie. Tylko Związek Radziecki z Hitlerem zrobił to z Polską. Teraz przywdziewa białą szatę i chce uchodzić za niewiniątko, które zdeterminowane zagrożeniem ze strony "mocarnej" Polski rzuca się  pod opiekuńcze skrzydła Hitlerowskich Niemiec. Z takimi, rewelacyjnymi wieściami czekał, już przepoczwarzony ze Związku Radzieckiego w Rosję, niby demokratyczną, łącznie 70 lat. Z wielkim szumem medialnym ogłosił to całemu światu w "hicie" filmowym, pokazując, jak to polski szaraczek przykucnął, czając się aby zaatakować ruskiego Niedźwiedźa. Wszystko po to, aby z całą mocą zasygnalizować światu, jak to Polska pchnęła Go w ręce Hitlera. - Jam nie chciał - woła, ale zmuszony "liczebną" przewagą Polaków - musiałem.

Pewnie za to zmuszenie, "przyjaźnie" nastawiony do Polaków Stalin kazał zamordować w Katyniu, Charkowie i Miednoje Polskich oficerów, podchorążych, policjantów i cywilów - głównie - inteligencję. Łącznie ponad 25 tysięcy Polaków wziętych do niewoli podczas agresji na Polskę z 17.09.1939roku. Do dziś zapiera się, tej nikczemnej zbrodni.

Tego wszystkiego, jeszcze mało. Dzisiaj nie może przeboleć, że Polska jest wolna i aby ją upokorzyć zawiera umowę z Niemcami na budowę Gazociągu Północnego, po dnie Bałtyku. Wszystko dlatego, aby dać Polsce "prztyczka w nos". Co gorsze, reszta Europy nie protestuje. Nabrali wody w usta i cisza. Ale to złowróżbna cisza, bo kto wie, co się może znajdować na dnie Bałtyku - ? A jeśli tam są różne trujące gazy, czy płyny żrące, jak w Bornem Sulinowie. Któż zaprzeczy, że tego tam nie ma ? Czy w takim przypadku Katastrofa Ekologiczna nie jest, wysoce, prawdopodobna ? Czy wtedy "Mać Rasyja", także obwini Polskę za nią ? Przecież Polsce, aby ocieplić stosunki z Rosją chodziło o przyznanie się do popełnienia mordu na Polskich niewolnikach wojennych z 1939r. Potępienia czynu niegodnego, dla oczyszczenia atmosfery, aby można było spojrzeć sobie w oczy.

Aż chce się zawołać - Matko Rosjo! Oczyść się! Nie matacz! Pora wielka, abyś stanęła pośród Narodów Europy z otwartą przyłbicą.

______________________________________________________

 

To powyżej było pisane dwa lata temu. Co się zmieniło w stosunkach Polski z Rosją, przez te dwa lata?  „Mord Katyński” nadal pozostał nie nazwany po imieniu. Podejmowano próbę uniesienia wieka  skrzyni w której zamknięta została tajemnica zbrodni, ale wygląd twarzy Rosji, czyli ówczesnego ZSRR musiał zniechęcić obecne władze Rosji, do całkowitego otwarcia skrzyni. Na powrót została zamknięta. A może ta postać ze skrzyni pogroziła obecnym władzom. Bo dlaczego usztywniły swoje stanowisko i do tego wszystkiego oskarżają Polskę o mord na jeńcach wojennych z 1920 roku. Wstawili nawet swoją tablice na kamieniu memorialnym znajdującym się na terenie byłego obozu jenieckiego pod Strzałkowem o treści: "Tutaj spoczywa 8000 radzieckich czerwonoarmistów, brutalnie zamęczonych w polskich obozach śmierci w latach 1919-1921".Może i tyle jeńców zmarło w polskich obozach jenieckich. Nie znam szczegółów losów jeńców wziętych do niewoli w 1920 roku.  Tyle tylko, że ojciec opowiadał, o strasznej biedzie, jaka panowała w pierwszych latach po odzyskaniu, przez Polskę niepodległości. Mówił, że ludzie nawet korę z drzew jedli.

Chciałbym się zapytać obecnych Rosjan. Kto Polskę doprowadził do tak strasznej nędzy, że nie tylko jeńcy wojenni umierali z głodu, ale i sami Polacy też ginęli z głodu i od zarazy. To nie jest tajemnicą. Dlaczego to mało kto wspomina w mediach o ogólnym stanie Polski, o tym w jakich warunkach żyli Polacy i dzięki komu to Polska znalazła się w takiej sytuacji. Dlaczego to mało wspomina się o tym, że Polacy wzięli do niewoli żołnierzy Radzieckich pod Warszawą, a nie pod Moskwą. To Radzieccy żołnierze wtargnęli do Polski, żeby niszczyć i mordować, a nie odwrotnie.

Dobry1
O mnie Dobry1

Dziennikarzem Obywatelskim

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka