Nareszcie czegoś się dowiedzieliśmy, coś ważnego wypłynęło na światło dzienne. Bo nie po to są piękne idee, aby były schowane po korcem.
Wyłoniły się ostatnio główne punkty programu ROBACTWO+. Czegoś, co nam się kojarzy z czymś obrzydliwym, z robactwem rzeczywistym, ale także mentalnym.
Wiceprzewodniczący głównej partii walczącej o zwycięstwo w tegorocznych wyborach pomału, ale konsekwentnie prowadzić nas będzie ku nowemu, lepszemu światu - zgodnemu z podpisaną przez niego agendą C40 Cities. Obiecał to swoim młodym zwolennikom na Campusie. Bez indywidualnych samochodów benzynowych, bez zbytniego objadania się mięsem, za to z zachętą przemieszczania się, nas szaraków, pieszo lub na rowerach i stosowania nowej diety. Owadzio-robaczanej.
Czy tę sprawę nagłośnił jego największy konkurent partyjny, Tusk, czy też odkryli opozycyjni radni warszawscy lub dziennikarze to obojętne, ważne jest, że już sporo wiemy o tym projekcie. Ambitnym projekcie C40 Cities.
Ale robaki, świerszcze i inne owady to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania partia Tuska. Prawdziwym "robactwem" społecznym/medialnym/umysłowym są obrzydliwe ataki ludzi związanych z PO na przeciwników politycznych. Niesiołowski atakujący prawość JPII, czy Nitras szydzący z powierzchowności ministra rządu. Ochojska porównująca Polskę z czasami hitlerowskimi lub przebrani za brzozy de-MO-kra-CI, tańczący koło domu J. Kaczyńskiego. Każdy dzień przynosi coś nowego, obrzydliwego.
Mentalne ROBACTWO+ atakuje.
Ohyda, a kampania wyborcza dopiero się rozkręca!
Ps. Proponuję tag (w dziale gospodarka): NOWE HODOWLE
Oczywiscie nie chodzi tylko o hodowle robaków, ale też o hodowlę nowego człowieka ;-)))
Inne tematy w dziale Gospodarka