Premier Donald Tusk powiedział, że na kolejnym posiedzeniu rządu pakt zostanie zaakceptowany i przesłany do ratyfikacji do parlamentu.
Niebawem polski rząd przedstawi parlamentowi plan wzmocnienia dyscypliny budżetowej celem ujednolicenia ustaw krajów Unii Europejskiej, proponowaną ratyfikację tzw. paktu fiskalnego – ogłosił.
Tusk argumentował, że Polska życzy sobie pozostać w „sercu Europy”, a nie poza główną linią współpracy. Uczestnictwo w umowie gwarantuje, że Warszawa, która jak dotąd nie jest członkiem strefy euro, już teraz może brać udział w negocjacjach dotyczących przyszłego funkcjonowania strefy.
Umowa znana pod nazwą paktu fiskalnego w marcu została podpisana przez 25 krajów członkowskich Unii Europejskiej. Wielka Brytania i Czechy nie dołączyły do porozumienia. Dla państw nie należących do strefy euro pakt oznacza, że po wejściu do strefy będą mogły korzystać ze wspólnego budżetu.
Tusk wspomniał także posłom o budżecie Unii Europejskiej na kolejne 7 lat (2013-2020), nad którym debata wśród państw członkowskich osiągnęła już najtrudniejsze stadium. Polski przywódca rządu ogłosił: w interesie kraju nie leży to, by ktokolwiek zawetował budżet i dlatego- jak określa prawo unijne- przejściowy system wchodzi w życie. Dodał: „Istnieją takie kraje członkowskie, które ze spokojem przyjmują do wiadomości, że beneficjenci mogliby istnieć z pewnym prawem weta, Polska w ten sposób tego nie przyjmie”.
Obecnie ocenia się, że Polsce z budżetu siedmioletniego może przypaść 400mld zł (96mld euro).
Tusk w piątek podkreślił też, że wśród sojuszników Warszawy chciałby widzieć największego płatnika netto w Unii Europejskiej – Niemcy.
Więcej wiadomości na temat tego, jak Polskę i Polaków opisują zagraniczne media znajdziecie na portalu www.onionas.pl.
Polecamy także:
Inne tematy w dziale Polityka