#AstroSurfing odKODowany

Przeprowadziłem dziennikarskie śledztwo i mogę już z przekonaniem graniczącym z pewnością opisać schemat działania #autoturfingu w Polsce. Wiedza ta ma pomóc pokrzyżować wykorzystanie #autoturfingu przez element wrogi Polsce i Suwerenowi.

Definicja

Wiele definicji mechanizmu autoturfingu już padło, dlatego tylko skrótowo na podstawie wikipedii astroturfing jest określeniem „pozornie spontanicznych, obywatelskich organizacji czy inicjatyw podejmowanych w celu wyrażenia poparcia lub sprzeciwu dla idei, polityka, usługi, produktu czy wydarzenia.”. Innymi słowy określa się tak pewne zachowania z pozoru spontaniczne, ale tak naprawdę sztucznie sterowane w sposób tajny przez kogoś o złych intencjach.

Geneza #astroturfingu w Polsce

Astroturfing powstał w Polsce w ostatnich dniach. Sam termin nie jest nowy, ale jego wykorzystanie w Polsce rozpoczęło się 21-go lipca czyli zaledwie dwa dni temu. Termin ten jest obecnie jednym z najwazniejszych hasztagów w prawicowym internecie i najczęściej przewija się w nazwach artykułów.

Zaczęło się od ujawnienia przez portal wpolityce.pl tajnego planu przejęcia władzy w Polsce opublikowanego na facebooku 21-go lipca przez Bartosza Kramka. Bardzo się cieszę, że pan Bartosz Kramek wykazał się obywatelską postawą i wykradł i opublikował na swoim profilu ten tajny plan Sorosa, bo dzięki temu Prawdziwi Polacy mogą teraz zapobiec jego realizacji. Nie rozumiem tylko jednego. Tajny plan Sorosa był już realizowany od kilku dni. Ujawniony został dopiero 21go lipca przez p. Bartosza Kramka, a teraz to ten człowiek jest przedstawiony w telewizji jako autor tego planu. A przecież on go tylko ujawnił, z poczucia patriotycznego obowiązku, bo przecież żaden idiota nie zdradziłby dobrowolnie tajnego planu przejęcia władzy w Polsce na który wydał miliony dolarów i ryzykował jego upadkiem. Dlaczego linczujecie tego małolata? Przecież po zdjęciach widać, że on sam nie byłby w stanie tego planu zrobić. On zdradził Sorosa i upublicznił to co miało być tajne, a na co Soros, jak podają wiarygodne prawicowe źródła wydał około 10 mln dolarów, z czego 1,5 mln zostało od razu wydane na świeczki rozdawane obywatelom w tajnych centrach dystrybucji świec.

Mamy w Polsce #astroturfing

Obecnie mamy w Polsce #astroturfing w pełnej odsłonie. Wszyscy prawicowi publicyści wiedzą już, że za nowymi demonstracjami nie stoi już skompromitowane PO, czy Nowoczesna. Protesty są sterowane przez wrogi imperialistyczny element zagraninczy próbujący zagarnąć zdobycze socjalizmu, z 500+ na czele. Zaplute karły reakcji syjonistycznej próbują obalić jedyny demokratycznie wybrany rząd w Polsce od początku jej istnienia. Oni chcą naszej ropy naftowej i złóż diamentów – to chyba dla wszystkich jasne i oczywiste.

Specjaliści od #astroturfingu

Na szczęście prawica posiada specjalistów od autoturfingu i jest w stanie im przeciwdziałać. Wspólne wysiłki blogerów, redaktorów, TVP, polityków takich jak Sasin, Andruszkiewicz oraz inni wytropili i za chwilę aresztują cały układ astroturferów.

Ważne jest też, aby dać odpór samym demonstrantom. Dlatego prawdziwi Polacy postanowili spontanicznie zwołać kontrdemonstracje i dać odpór wrogom klasy rządzącej.

Naród nie zawiódł. W obronie Jarosława Kaczyńskiego spontanicznie stanął kot oraz spontaniczny tłum Prawdziwych Polaków.

I nie jest prawdą, że był to #astroturfing, skoro red. Sakiewicz wraz z innymi szefami GP skrzyknęli te tłumy. Pojęcie astroturfingu dotyczy bowiem jedynie tej wrogiej strony. Zaplute karły reakcji próbują też przyrównać zwoływanie kontrmanifestacji do czasów komuny i pałowania studentów przez aktyw robotniczo – chłopski. To wszystko są tylko podłe kłamstwa. Nieprawdą też jest, że redaktor Sakiewicz kiedykolwiek demonstrował przed domem Jaruzelskiego, a na pewno nie 13 grudnia. Prawdą jest natomiast, że demonstrowanie pod czyimś domem jest haniebne i nieludzkie.

A tak na serio

Kilka dni temu napisałem, że PiSowi „przekaz dnia” przestał się zgadzać z rzeczywistością. Ktoś zrobił kretyńską nie trzymającą się kupy wrzutkę na temat #autoturfingu i Sorosa i nastąpił efekt kuli śniegowej który objął prawicowy internet, TVP oraz inne reżimowe media, a nawet polityków jak Sasin, Andruszkiewicz. Z braku innego przekazu przyjęli to co ktoś tam wrzucił i nikt się nie przejmuje, że ta cała teoria to nie trzymający się kupy idiotyzm.

Bo przecież nie może być tak, że Naród spontanicznie poszedł protestować przeciwko PiS i Kaczyńskiemu i jego działaniom. Ktoś przecież musi „za tym stać”.

Przypisy

Termin #astrosurfing jest powiązany z 2 innymi słowami- kluczami:

#narkosurfing – psychodeliczny odlot, którego doświadczają prawicowi publicyści oraz twórcy pasków TVP.Info po spożyciu dopalaczy