O czym to ostatnio rozmawiają nasi polityczni wybrańcy? Kto będzie premierem, kto ministrem, że mają informacje o podsłuchach, o fałszowaniu i wszystkie te informacje są jak zwykle niepotwierdzonymi przypuszczeniami. Tak, tylko o tym mówią, żeby sobie coś tam do kamery pogadać i się pouśmiechać. Zastanawiają się kto będzie rządził, a kto będzie słuchał. Na co będą wydawali nasze pieniądze z podatków. Mówią też rzeczy całkiem zabawne: że będą prowadzili politykę międzynarodową i podobnie jak aktualny Prezydent, opatrzają tę politykę, o której sobie marzą, podobnie jak obecny prezydent takim przymiotnikiem jak „niezależna”. Warto się zastanowić nad tym, od czego lub od kogo miałaby być ta polityka zagraniczna niezależna?
Czasy się jednak zrobiły nieciekawe i dla marzycieli raczej nieprzychylne.
Mamy nikomu niepotrzebną wojnę na Ukrainie. Należy ją jak najszybciej zakończyć możliwie najprostszym traktatem pokojowym. Kto w takich rozmowach będzie reprezentował UE – jest pole do popisu ????
Mamy koszmarne ludobójstwo w Palestynie, dokonywane przez faszystowski rząd Izraela. Tymczasem Tusk mówi, że nam załatwi kredyt w UE. Fajnie, a w Gazie giną przynajmniej setki ludzi dziennie. UE wspiera dywanowe naloty na gęsto zaludnione miasto, wspiera odłączanie szpitalom prądu, wody ostrzał karetek, bombardowanie szpitali i stosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Adolf Hitler mógłby być dziś dumny z Izraela. Pani Von der Leyen jest chyba dumna, skoro miała czelność tam pojechać i nie żądać natychmiastowego zaprzestania mordowania ludności cywilnej.
Jakie stanowisko w tej sprawie zajmą nasi wybrańcy? Że mają szansę pomilczeć i chętnie skorzystają?
Że ich polityka zagraniczna jest niezależna li tylko do woli i przekonań ich wyborców?
Jestem optymistą, mam nadzieje, że od poniedziałku wezmą się do pracy i zaproponują w UE żeby wszystkie prawdziwie demokratyczne państwa uznały niepodległość Palestyny i otworzyły ambasady w Gazie, że zażądają od Izraela natychmiastowego zaprzestania działań (zbrodni) wojennych w Gazie.
A jeśli nie to sankcje, przynajmniej takie, jak nałożone na Rosję.
Jeśli chce się być szanowanym przedstawicielem Polek i Polaków nie wystarczy być aktorem.
Satysfakcji z pracy i szacunku wyborców serdecznie życzę naszym obecnym i przyszłym politykom zagranicznym.
