fot. Wikipedia, Gage Skidmore
fot. Wikipedia, Gage Skidmore
RemigiuszPajor RemigiuszPajor
204
BLOG

Zamiast po wizę pójdę na skrzydełka z kurczaka

RemigiuszPajor RemigiuszPajor USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Nie milkną echa wizyty Donalda Trumpa w Polsce. Media, szczególnie te powiązane z prawicą przestawiają ją jako historyczną, relacje dziennikarskie opiewają w laudacje na jego temat, a wystąpienie amerykańskiego prezydenta na warszawskim placu Krasińskich w czasie którego lukrował Polsce, jakby była najlepiej wypieczonym i najsłodszym pączkiem jest traktowane niemal jak nowe otwarcie w polsko-amerykańskich relacjach. Nie padło jednak ani jedno zdanie na temat zniesienia wiz dla Polaków.

Każda wizyta amerykańskiego prezydenta po 1989 roku rodziła jedno podstawowe pytanie: kiedy wreszcie zostaną zniesione wizy dla Polaków? Amerykańscy prezydenci zawsze zapewniali, jakim to ważnym partnerem jest dla nich Polska, a obecny władca tegoż kraju twierdzi nawet, że między innymi dzięki wielu głosom Polonii został wybrany na prezydenta. Nijak to się ma jednak do tematu wizowego, który z tego co zdążyłem przeczytać wcale nie był w czasie wizyty Donalda Trumpa podejmowany.

Wydaje się, że temat ten specjalnie jest przemilczany przez media. Słyszymy o amerykańskich inwestycjach, amerykańskich wojskach stacjonujących w Polsce, słyszymy o wszystkim tylko nie o zniesieniu wiz. Czyżby dla politycznej elity był to niewygodny temat? Czy zwraca ona uwagę na to, że możliwość 90-dniowego pobytu w Stanach bez wizy w celach turystycznych lub biznesowych mają prawie wszyscy nasi sąsiedzi, nawet takie państwa jak Czechy, Słowacja lub Litwa, czy nie będące naszym sąsiadem, ale uważane przez rząd za wielkiego partnera Węgry? W tym temacie Polska jest stawiana przez Amerykanów na równi chociażby z Rumunią, Turcją i Argentyną. Pominę już to, że w czasie ostatniej kampanii wyborczej Donald Trump obiecywał zajęcie się tematem zniesienia wiz w ciągu pierwszych dwóch tygodni urzędowania. Ale jak widzimy w Polsce nikt nie raczył mu o tym przypomnieć. Taki to z nas oddany sojusznik i wierny partner…

Internauci robią jednak swoje i tak mogliśmy zobaczyć memy np. z uśmiechniętym Donaldem Trumpem i podpisem „Wizy zostają, ale daję wam zniżkę do KFC” tudzież z prezydentem stwierdzającym, że Polska to taki wspaniały kraj, że po co nam wyjeżdżać do USA?

image


Prześmiewczo można stwierdzić, że o zniżkach do KFC nikt jednak też w czasie wizyty nie mówił. I chyba tylko robienie memów zostało, bo jak widać na razie nie zanosi się na wprowadzenie bezwizowego ruchu między Polską, a Stanami Zjednoczonymi, a nasz rząd przymyka na to oczy i nie wydaje się być specjalnie zainteresowany tą sprawą. Najlepiej zdaje się pasuje tutaj cytat z byłego wójta znanej wszystkim podlubelskiej gminy Wilkowyje: „Polacy zawsze kochali Amerykę, a Ameryka miała nas... gdzieś. Widać tak musi być.”

A ja zamiast martwić się, czy na wyjazd do USA otrzymam wizę, lepiej pójdę na skrzydełka z kurczaka. Co prawda bez zniżki, ale za to w dobrej panierce.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka