PiS pokazał dziś swój wyborczy spot. Spotu nie widziałem, ponoć utrzymany jest w konwencji filmu sensacyjnego... A w reklamówce LID pokazują jakąś łąkę, na której skrzeczą chrząszcze i świstają ptaki... Lektor mówi coś o spokoju... Przy robieniu przekrętów najlepiej mieć spokój, więc akurat taki filmik nie dziwi, ale – z drugiej strony – czy to zadziała na wyborcę? Współczesny wyborca wychowany jest na amerykańskim kinie... Chce dynamicznej akcji, sensacyjnej fabuły... Coś mi się zdaje, że PiS lepiej wstrzelił się w gusta widza... Co nie znaczy, że SLD stoi na straconej pozycji... Lewica powinna wykorzystać swój zasób kadrowy. A ma się czym pochwalić! Zastanówmy się. Polityk nie kojarzy się w Polsce dobrze. Nudziarze, albo pieniacze – takie wyobrażenie o politykach ma lud. W sumie – nic ekscytujacego. A co by było, gdyby nagle pojawiła się drużyna polityków jakby wprost wzięta z filmów o przygodach Bonda? Do tego wszystko to oparte na faktach? O kim mówię? Jak to o kim? O gwiazdach lewicy! O „naszych chłopcach z wywiadu”! Bo zważmy – dość pogrzebać trochę w gazetach, by odkryć, że w kontekstach związków ze spec-służbami PRL pojawiali się (nie rozstrzygam jak to było naprawdę...):
Belka Marek - Kontakt Operacyjny I Departamentu (wywiad)
Borowski Marek – według „Wprost” wpisany na listę Kontaktów Operacyjnych Departamentu I MSW (wywiad cywilny)
Cimoszewicz Włodzimierz - Kontakt Operacyjny I Departamentu (wywiad)
Jaskiernia Jerzy - Kontakt Operacyjny I Departamentu (wywiad) (po długim procesie sąd uznał, że Jaskiernia nie jest kłamcą lustracyjnym)
Kaczmarek Wiesław - Kontakt Operacyjny I Departamentu (wywiad)
Kwaśniewski Aleksander - figuruje w kartotece Wydziału VIII Departamentu III pod numerem tożsamym z numerem TW SB "Alek" (zachowane materiały są zbyt wątłe, by liczyć na skuteczny proces o kłamstwo lustracyjne)
Olechowski Andrzej - Kontakt Operacyjny I Departamentu (wywiad). Olechowski nie jest z SLD, ale – zdaje się – coraz bliżej mu do LiD... A poza tym – taki przystojniak, nieźle wypadłby w filmie... LiD powinien o niego powalczyć...
Oleksy Józef - Agenturalny Wywiad Operacyjny (wywiad wojskowy II Zarządu Sztabu Generalnego) - ostatecznie nie uznany za kłamcę lustracyjnego)
Pastusiak Longin - figuruje na tzw. 558, czyli liście osób, co do których Rzecznik Interesu Publicznego "miał wątpliwości".
Piechota Jacek - według informacji podanych przez "Wprost" zarejestrowany w 1984 roku jako Kontakt Operacyjny ("Robert"). Teczka "Roberta" została wyczyszczona w listopadzie 1989 roku.
Rosati Dariusz - Kontakt Operacyjny I Departamentu (wywiad), według "Wprost" zarejestrowany w 1978 roku pseudonim "Buyer"
Sawicki Janusz - agent II Zarządu Sztabu Generalnego
Śp. Sekuła Ireneusz - Agenturalny Wywiad Operacyjny (wywiad wojskowy II Zarządu Sztabu Generalnego), odział "Y" WSI. Panowie mogliby w spocie wspomnieć kumpla...
Siemiętkowski Zbigniew - figuruje na tzw. 558, czyli liście osób, co do których Rzecznik Interesu Publicznego "miał wątpliwości".
Wagner Marek - współpraca w z wywiadem PRL w latach 70 i 80-tych XX wieku (Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że Wagner nie był kłamcą lustracyjnym)
Wiatr Sławomir - w sierpniu 2002 roku przyznał się do świadomej współpracy ze służbami specjalnymi PRL
Ungier Marek - w latach 70-tych XX wieku kursant WSW (kontrwywiad)
Jak łatwo zauważyć - z gwiazd SLD brakuje tu tylko Leszka Millera, aczkolwiek, jak pamiętamy, i on pojawiał się w "spec-kontekście" przy okazji afery "Olina"... A – poza tym – Miller to gwiazda sprawy „moskiewskiej pożyczki”... Zresztą – co tam Miller, w SLD jest dziś na aucie... (Olesky też, ale cholernie szkoda tego AWO, może w SLD przemyślą sprawę...)
"NACzy taka przeszłość nie jest świetnym materiałem na spot w stylu filmów z Bondem? Panowie mogliby inscenizować scenki - jak są zadaniowani, jak zdobywają informacje, składają raporty... A Józef Oleksy? W tym swoim AWO był zdaje się szkolony na dywersanta (w wypadku wojny – miał gnębić bodaj Duńczyków...). Oleksy mógłby więc pokazać jak uczyli go przecinać druty telefoniczne, wykolejać pociągi, czy co tam jeszcze... A na końcu nasi bohaterowie mówiliby do kamery chórem: „Robiliśmy to dla Polski. Takiej – jaka wtedy była...”. Albo – pojawiałby się Kwaśniewski i oznajmiał: „nazywam się Kwaśniewski. Aleksander Kwaśniewski. Ja, z moją spec-drużyną, skopiemy wszystkim d...”. Widzicie to? Czujecie? Mógłby to być hit... Kutz by nakręcił...
Informacje o naszych bohaterach pochodzą głównie z:
Piotr Bączek - Wybrana z listy 558, Gazeta Polska - sieć
Józef Darski - 16 lat Ubekistanu, Arcana 66
Grzegorz Indulski, Dariusz Wilczak, On, Kwaśniewski
Leszek Misiak, Układ wiedeński, Gazeta Polska, 702
Tudzież z tygodnika „Wprost”...
Inne tematy w dziale Polityka
