estamos estamos
140
BLOG

Bronię Schetyny

estamos estamos PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

"Wyciekły" kolejne taśmy. Taśmy od "Sowy @ Przyjaciele". Sikorski Radzio określa w nich Schetynę żulikiem lwowskim. Krawiec zaś Halickiego - debil. Tych taśm są całe tony, więc będziemy mieć rozrywkę na wiele lat. Czy to dobrze czy źle nie jest tematem notki, ale uważam, że to bardzo źle. Taśmy te pokazują, że Polska nie ma elit. Że każdy żulik spod budki z piwem może być premierem jeśli ma trochę sprytu i brak mu jakichkolwiek zasad. Utwierdzają one w pogardzie polskości tych najbardziej mentalnie obrobionych przez michnikowszczyznę, lemingów. Nie cieszcie się zwolennicy PiS, jeśli patriotyzm jest dla was ważniejszy od dokopania szajce z PO.

Wracając do tematu notki. Mój komentarz będzie ciut odmienny od narzuconej przez ostatnie dni narracji. Kolejni żulikowie rozmawiają w najsławniejszej w Polsce restauracji i swoim knajackim językiem obgadują własne towarzystwo. Byłej restauracji, bo już jej nie ma. Zamknięto ją w momencie największej chwały co potwierdza słynną wypowiedź genialnego Petru, że upadki przychodzą w chwili największej chwały. Ten upadek dowodzi tylko tyle, że był to dom schadzek dla polityków PO a nie żadna restauracja nastawiona na biznes. Będąc właścicielem nigdy bym nie zamknął, po takiej reklamie. Obroty kilkakrotnie by wzrosły      a za sam wstęp i zwiedzanie można by nieźle kasować. No, ale co słyszymy od dwóch żulików? Słyszymy jak obgadują swojego kumpla z pozycji wyższej. Oceniają go. Szczególnie Sikorski, że jest to co prawda poczciwina, ale bez jakichkolwiek zalet. "Książę" Sikorski robi to spostrzeżenie z wyżyny swego majestatu używając języka?..............No jasne, języka żuli peowskiej. Nie jest to język dyplomaty - francuski, którym powinien biegle władać i tylko nim się posługiwać jako minister spraw zagranicznych i "mości Książę". Oczywiści Sikorski potrafi ślicznie składać usteczka przy wymawianiu słowa na k.. , ale samo składanie usteczek w ciup   tylko wśród lemingów podnosi rangę osoby, postrzeganej wówczas jako członka wyższej sfery.

Grzegorz Schetyna - człowiek ambitny, chce być w polityce. Jego droga polityczna świadczy, że ma duże zdolności. Znalazł się w PO i nawet został przewodniczącym ale nie pasuje do tego bufonowatego towarzystwa. To jest przyczyna, że zachowuje się czasami jak przygłup. Stara się dopasować i wychodzą z tego wielkie jaja. Aby tam zaistnieć nie można mieć jakiegokolwiek charakteru, jakichkolwiek poglądów a Schetyna je ma. Książę żulik określa Schetynę jako kogoś bez kręgosłupa. Były pisowiec a nawet minister w rządzie PiS-LPR-Samoobrona ma kręgosłup jak dżdżownica. Podobnie jak chwalony przez niego Tusk.

Żal mi Schetyny. Mógł wyrosnąć z niego porządny szanowany polityk. Przypadek sprawił, że znalazł się w towarzystwie niszczącym każdego kto ma jakiekolwiek zasady. Dziś Schetyna został obrany do naga przez PO-wską żulię. 

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka