estamos estamos
2800
BLOG

Wybory prezydenckie 2020 - przegrana prezydenta Dudy

estamos estamos Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 122

Minione wybory pokazały duże zainteresowanie polityką i liczny w nich udział. Pokazały też, że elektorat antypisu przewyższa liczbowo o milion osób elektorat pisowski. Do elektoratu antypisu nie wliczyłem 1250 tys. wyborców Konfederacji. Wybory prezydenckie kierują się nieco innymi regułami i przepływy elektoratu w drugiej turze wyborów zawsze są, bo taka jest natura drugiej tury. 

Przypuszczać należy, że wszystkie partie, które weszły do parlamentu, wystawią kandydatów w pierwszej turze i pewnie, jak zwykle dojdą jeszcze jacyś "niezależni". Ci niezależni to takie rozpoznanie w walce z którego czasami coś wynika, jak to miało miejsce w przypadku Pawła Kukiza, ale przeważnie nie wynika nic. Jako, że do kolejnych wyborów do sejmu będzie od przyszłych wyborów prezydenckich, ponad trzy lata, nie będzie zbyt wielkiego nasilenia "niezależnych". Może jakiś jeden czy dwóch się trafi.

Kto wystartuje? Wiadomo, że obecny prezydent Andrzej Duda. Z KO (PO) typowana jest Kidawa Błońska, z SLD być może Biedroń, z PSL Kosiniak Kamysz, i z Konfederacji być może Grzegorz Braun ( lepiej on niż JKMikke, ale to już moje zdanie). Dojdzie do drugiej  tury i to nawet wtedy, jeśliby antypis wystawił jednego kandydata. Wtedy mielibyśmy trzech z poparciem partyjnym: Kandydata PiS, kandydata KO i kandydata Konfederacji. 

W drugiej turze nie jest możliwy przepływ elektoratu KO (PO) bo przejdzie jakiś z antypisu ani też przepływ elektoratu PiS, co oczywiste. Będzie walka o elektorat Konfederacji. A ten nie pójdzie już głosować na prezydenta Dudę, jak to miało miejsce w ostatnich wyborach, tylko zostanie w domu, lub pójdzie zagłosować  jako antypis. Niegodziwość PiS w minionej kampanii wyborczej względem Konfederacji nie zostanie zapomniana. Za mało czasu. "Ruskie szpiony", "ruskie onuce" zadecydują o tym, kto zostanie prezydentem Polski.

I jak tu nie wierzyć we wszechmoc prawie boską prezydenta FR Putina. Ten to ma moc. Wybiera prezydentów nie tylko w Polsce ale nawet w USA, które jest po drugiej stronie Ziemi.

Złość elektoratu Konfederacji mogłaby być nieco załagodzona mianowaniem na marszałka seniora JKMikke. Jak wiemy prezydent woli IŚKataraińską. Liczniejszy elektorat. Może leming się nawróci na Dudę? Czy to możliwe?  

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka