piko piko
757
BLOG

Tekst dla zwolenników szczepienia na Covid-19

piko piko Społeczeństwo Obserwuj notkę 25

Warto zapoznać się  z omówieniem treści ulotki (wersja dla profesjonalistów) szczepionki Pfizera na Covid-19 a następnie przeczytać teksty ze strony Konfederacji i Sławomira Mentzena.


YT wywalił filmik nie wiadomo dlaczego.

Można go zobaczyć tu: https://www.cda.pl/video/6247400f3


Polecam wysłuchanie i obejrzenie całości. W krótkim streszczeniu wygląda to tak:

1 - nie wolno szczepić dzieci poniżej 16 roku życia.
2 - Nie wolno szczepić się, gdy masz gorączkę, grypę, silne przeziębienie.
3 - Nie wolno szczepić się, gdy masz słaby system odpornościowy.
4 - Nie wolno szczepić się, gdy zażywasz lekarstwa.
5 - Nie wolno szczepić się kobietom w ciąży, a w ciąże możesz zajść w 2 miesiące po podaniu drugiej dawki.
6 - Możesz być bezpłodna/y po zaszczepieniu.
7 - Odporność nabywasz 7 dni po drugim zaszczepieniu, czyli przez 28 dni nie masz gwarancji producenta: "Osobnikom można zapewnić ochronę dopiero po co najmniej 7 dniach od podania drugiej dawki szczepionki".


Apel 51 polskich naukowców i lekarzy w sprawie ww szczepionki.

image


-----------------
Na stronie Konfederacji:

Słuchajcie dokładnie tego, co i jak mówią politycy PiS a przekonacie się jak w praktyce wygląda plan rządu, by pod płaszczykiem rzekomej dobrowolności wprowadzać narastający i niebezpieczny przymus.
Gdy pojawił się temat sprowadzenia szczepionki na Covid-19 do Polski minister zdrowia Adam Niedzielski z jednej strony mówił, że "nie będzie przymusu szczepień na Covid", ALE jednocześnie podkreślał, że "planujemy zaszczepić całą populację dorosłych, czyli 31 milionów ludzi."
Gdy te słowa wywołały zrozumiane poruszenie wśród obywateli minister Niedzielski stanowczo podkreślił, że "szczepienia na Covid będą dobrowolne", ALE potem dodał, że "osoby zaszczepione nie będą podlegać wybranym obostrzeniom".
Czyli jeśli ktoś ma wątpliwości co do szczepionki to oczywiście może skorzystać z uprzejmej, rządowej dobrowolności i się nie zaszczepić, ale jego wolność zostanie odpowiednio ograniczona. Nagrodzeni będą ci, którzy z dobrowolności nie skorzystają... Tylko co to za dobrowolność, kiedy odmowa szczepienia będzie oznaczała funkcjonowanie w niekończącym się, osobistym lockdownie?

Po kolejnym uzasadnionym wzburzeniu obywateli głos zabrał premier Morawiecki, który stwierdził, że "szczepionka będzie bezpieczna", ALE nie przytoczył na to żadnych dowodów, bo... takich nie ma! Fakt jest taki, że szczepionka na COVID nie daje gwarancji bezpieczeństwa.
Badania nad szczepionką Pfizer-BioNTech trwały tylko kilka miesięcy, a dwuletnia obserwacja jest jeszcze w trakcie (informacje z opublikowanej przez brytyjski rząd ulotki szczepionki). Standardem dla szczepionek jest 10 lat badań i obserwacji przed dopuszczeniem do obrotu.
Szczepionka na COVID jest szczepionką RNA (szczepionka genetyczna), pierwszą w historii szczepionką tego typu dopuszczoną do stosowania na ludziach. Badania nad nią powinny być więc tym bardziej dokładne i rzetelne, a zamiast tego są przyspieszone i jak dotąd niezakończone.
O dopuszczeniu szczepionki do obrotu zdecyduje Europejska Agencja Leków (EMA). Szczepionka nie będzie badana w Polsce. Dzieje się tak pomimo, że Unia Europejska w obszarze ochrony zdrowia ma tylko "kompetencje uzupełniające".
Producent nie zbadał interakcji szczepionki Pfizer-BioNTech z innymi lekami. Mimo to w ulotce (dla "kowalskiego") nie ma rekomendacji, by nie podawać szczepionki osobom biorącym stale inne leki, a wręcz przeciwnie - osoby w grupie ryzyka mają być szczepione w pierwszej kolejności.
Poprzednim przykładem tak szybkiego dopuszczenia szczepionki do obrotu była szczepionka na świńską grypę w 2009 roku, kupowana masowo przez większość krajów UE (akurat Polska nie wzięła w tym udziału). Po kilku miesiącach wyszło na jaw, że szczepionka powoduje narkolepsję u dzieci, czego nie wykryto w przyspieszonych badaniach. Wypłacono liczne odszkodowania, m.in. w Szwecji i Niemczech.
Jako #Konfederacja opowiadamy się za dobrowolnością szczepień na COVID-19! Za realną, pełną dobrowolnością. Czyli przeciwko przymusowi szczepień na koronawirusa, ale również przeciwko odgórnemu ograniczaniu osobom niezaszczepionym możliwości normalnego funkcjonowania.

--------------------
Na stronie Mentzena


Premier Morawiecki wraz z Ministrem Zdrowia Niedzielskim zapewniają nas, że szczepionka, którą zamierzają zaaplikować milionom Polaków jest bezpieczna. Zarządy koncernów farmaceutycznych już takiej pewności nie mają, dlatego w obawie przed ryzykiem domagają się zwolnienia z odpowiedzialności za skutki szczepienia. Doskonale rozumiem firmy farmaceutyczne, ponieważ nie istnieją żadne badania potwierdzające bezpieczeństwo szczepionki. Ona może być bezpieczna, ale jak na razie nie ma na to cienia dowodu. Na podstawie czego Morawiecki twierdzi, że szczepionka jest bezpieczna? Oficjalnie nie wiadomo. Nieoficjalnie, najprawdopodobniej na podstawie tych samych badań, które nakazały konieczność zamknięcia lasów, muzeów, sklepów meblowych i siłowni. Innymi słowy, te dane pochodzą z czyjejś pustej głowy.

Szczepionkę przyjęło 21 500 osób. Tyle samo osób otrzymało placebo. Po krótkim czasie zachorowały 162 osoby z placebo i tylko 8 osób zaszczepionych, co dowodzi, że szczepionka jest w 95% skuteczna. Oznacza to, że 99,2% badanych nie zachorowało bez szczepionki i 99,9% nie zachorowało mając szczepionkę.

Oprócz powyższych danych nasz stan wiedzy na temat szczepionki Pfizera jest następujący:

1.    Czy odporność na wirusa trwa dłużej niż rok? Nie wiadomo.
2.    Czy są jakieś długoterminowe skutki uboczne? Nie wiadomo.
3.    Jak na szczepionkę reagują osoby w podeszłym wieku lub chore? Nie wiadomo.
4.    Czy osoby zaszczepione nie mają objawów, czy też nie zarażają? Nie wiadomo.
5.    Jak szczepionka wpływa na kobiety w ciąży, karmiące, jak wpływa na dzieci? Nie wiadomo.
6.    Jak szczepionka reaguje z innymi lekami? Nie wiadomo.

A co wiadomo?
Że od stycznia miliony ludzi będą stosować nieprzebadaną szczepionkę wyprodukowaną przez firmę, która w przeszłości płaciła miliardowe kary za korupcję, reklamowanie leków niezgodnie z ich przeznaczeniem i inne nieetyczne zachowania. Za wszystko zapłacimy z naszych podatków, nieszczęśliwcy u których pojawią się skutki uboczne, zostaną zostawieni sami sobie, a cały ten interes organizuje Pfizerowi premier Morawiecki.
Nie chciałbym, żeby ta ekipa organizowała ubicie much w kiblu, a co dopiero akcję zaszczepienia całej populacji nowym środkiem. To się może skończyć jak wybory Sasina, tylko ze znacznie poważniejszymi konsekwencjami. Wolałem już, gdy byliśmy na etapie kupowania nieistniejących respiratorów od znajomych instruktorów narciarstwa. Ryzyko i koszty były wtedy znacznie mniejsze.

------------------------------------

ps.

Zgodę na zastosowanie "chorej" szczepionki Covid-19 można uzyskać szybciej niż niektórzy otrzymują zgodę na budowę przydomowej komórki na swoim terenie.

piko
O mnie piko

Jaki jestem? Normalny - tak sądzę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo