piko piko
283
BLOG

Krótkie rozważania nad prawdą

piko piko Kultura Obserwuj notkę 49

@Zbyszek notką "Moja prawda, twoja prawda, czyli o punktach widzenia :) " spowodował pojawienie  się poniższego testu (fragment notki z 2015).

------------------------

"A cóż to jest prawda ...?”

wypowiada Piłat kończąc przesłuchanie Jezusa. Czuć w tym pytaniu lekką ironię, niewiarę w istnienie czegoś bezwzględnego, co można nazwać prawdą, do czego można by się ostatecznie odnieść. A może to nie ironia tylko rozczarowanie i żal?

Jan Paweł II w encyklice „Fides et ratio” pisał:

„Człowiek nie może oprzeć swego życia na czymś nieokreślonym, na niepewności, albo na kłamstwie, gdyż takie życie byłoby nieustannie nękane przez lęk i niepokój. Można zatem określić człowieka jako tego, który szuka prawdy”.

Proszę zauważyć jak w codziennym życiu prawda jest dla nas ważna. Chcemy aby nam wierzono, przecież często mówimy: "Tak było, to prawda. Jest dokładnie tak jak mówię, to prawda".

Również słuchając różnych treści przyjmujemy je jako prawdziwe lub, że nie wszystko jest prawdziwe, lub że mamy do czynienia z fałszem. W zasadzie każdej wypowiedzi nadajemy status zdania prawdziwego lub fałszywego. Po prostu nie jest dla nas obojętne, czy otrzymujemy informację prawdziwą, czy fałszywą. Już Arystoteles mówił: „

"Każdy chce wiedzieć”.

Natomiast św. Augustyn słusznie zauważył: 

"(...) Sami oszukujemy, kłamiemy, błądzimy, ale nikt nie chce być okłamywany i oszukiwany”.

Ot, taki paradoks.

W filozofii na temat prawdy można prowadzić rozważania w kilku kategoriach, np. logicznej, metafizycznej, egzystencjalnej. Mamy też rozważania o prawdzie na gruncie religijnym, czy naukowym. Zajmijmy się tylko prawdą logiczną, którą można różnie zdefiniować.

Klasyczna definicja prawdy to zgodność zdania z rzeczywistością lub inaczej, że dane zdanie jest prawdziwe dokładnie wtedy, kiedy to, co ono znaczy, jest tak, jak ono znaczy.

Podstawowym błędem jaki popełnia się w określaniu prawdy jest pomieszanie dwóch rzeczy - prawdy jako takiej (która istnieje bezwzględnie), z naszą wiedzą o prawdzie. Wiedza o prawdzie, „uzgodnienie” jej z rzeczywistością nie jest sprawą prostą i kosztuje czasami wiele trudu. Przykładowo stwierdzenie „dziś w Warszawie pada śnieg” dla świadka tego zjawiska jest zdaniem prawdziwym, zgodnym z rzeczywistością. Dla kogoś będącego na Hawajach komu to komunikujemy przez telefon, to zdanie jest prawdziwe jeżeli założy, że nie kłamiemy.

Inny przykład - prawda o nas samych. Wydawałoby się najprostsza do poznania, ale czy zawsze możemy, potrafimy, chcemy uzgodnić ją z rzeczywistością, ze stanem faktycznym? Powiedziałbym, że przeważnie nie, ale przecież to nie oznacza, że jesteśmy „niepoznawalni”.


Innym rozumieniem prawdy jest kryterium jasności i oczywistości. Sprowadza się to do stwierdzenia, że zdanie prawdziwe to takie, które jest dla nas oczywiste. Twierdzimy na przykład, że dana osoba to „chodząca złośliwość”, co jest zazwyczaj subiektywną oceną i nie musi być zgodne z rzeczywistością. Takie kryterium oceny stosował Kartezjusz.


Kolejnym kryterium prawdziwości logicznej jest koncepcja powszechnej zgody, czyli prawdą jest to co większość akceptuje. Inaczej mówiąc prawdę ustala się w głosowaniu.

Uznając „rację większości” stwierdzamy, że nie tyle nasze twierdzenia mają „uzgadniać się” z rzeczywistością, co „rzeczywistość” ma się dostosować do naszych twierdzeń. Byłoby to wyłącznie śmieszne, gdyby nie było akceptowane powszechnie (przysłowiowe muchy Łysiaka).


I na koniec pojęcie pragmatyczne prawdy. Sprowadza się to do stwierdzenia, że prawdziwym jest ten sąd, który w działaniu przynosi pożytek (jaki? komu?). Takie podejście do rozumienia prawdy jest opaczne. Zdanie nie staje się prawdziwe dzięki swojej użyteczności, lecz jest użyteczne dzięki swojej prawdziwości, czyli dzięki temu, że jest ono zgodne z rzeczywistością.



piko
O mnie piko

Jaki jestem? Normalny - tak sądzę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura