Bloger @rybitzky w notce Nie oglądam TYCH zdjęć. I Wy też nie oglądajci przedstawił swoje zapatrywania na publikacje zdjęć, które można przedstawić skrótowo tak:
1- Polacy oszaleli na punkcie zdjęć ofiar Smoleńska
2- Oznacza to gigantyczne zainteresowanie – ale, przyznam, dla mnie całkowicie niezrozumiałe.
3- Po pierwsze, nie widzę potrzeby oglądania jakichkolwiek fotografii jakichkolwiek zmasakrowanych zwłok. Po drugie zaś, przecież wyszukując tych zdjęć postąpiłbym zgodnie z planami ludzi, którzy wrzucili je do sieci.
4- Ale oddanie tych fotografii tłumowi nie ma żadnego sensu. Jest za to barbarzyństwem i realizacją planu prowokatorów.
5- ... nie oglądajcie tych zdjęć. To nie ma sensu, ma w sobie zaś dużo zła.
W związku z tym nasuwa mi się kilka pytań. Jedno generalne.
Dlaczego ustawia się w roli edukatora, osoby pouczającej jak mają się inny zachowywać? Nie chce - to nie ogląda.
A teraz do konkretów.
1. W dużej zbiorowości są różne motywacje powodujące takie bądź inne działania. W przypadku tych zdjęć to zapewne w wiekszości przypadków ciekawość. W internecie są strony z podobną treścią i raczej nie ma tam tłumów oglądających. Smoleńsk i śmierć osób ważnych dla państwa i historii jest nie wyjaśniona i wszystko się robi by przyczyn nie wyjaśnić. Stąd po części takie zainteresowanie. Pewnie jest też jakaś grupa zwyczajnych sensatów, wariatów i niezrównoważonych - rozumiem, że do tej grupy pan nie apeluje.
Mówienie że Polacy oszaleli jest nadużyciem, być może celowym.
2. Działa pan na polu komentarza politycznego, zajmuje się kwestiami społecznymi, itd. Stwierdzenie "całkowicie niezrozumiałe" mówi że pan mało co rozumie z mechanizmów działania dużych zbiorowości, socjologi, historii.
3 "Nie widzę potrzeby oblądania ..." to rozumiem - jak nie czuje pan potrzeby to nie ogląda. Tylko musi to komunikować w internecie?
I ważniejszy przekaz "...postąpiłbym zgodnie z planami ludzi, którzy wrzucili je do sieci". A jakie to plany szanowny panie? Dobrze by było rozwinąć ten temat. Prowokatorzy - ok. Na czym polega prowokacja?
Zaliczam się do grona osób (amelka, intheclouds, marektomasz, extrema2, mmariola i wielu innych) analizujących zadrzenia z 10/04. Tych zdjęć nie oglądamy by się ekscytować, jest to materiał do przemyśleń, wyciągnięcia wniosków szczegółowych i ogólnych. Nawet jako niefachowcy możemy sporo się dowiedzieć.
Każde działanie ma swoją przyczynę - to banał, ale w dzisiejszych czasach coraz mniej ludzi widzi związki przyczynowo-skutkowe, zwłaszcza w polityce (w gospodarce też). Zdjęcia pojawiły się nie bez przyczyny. Jest to przekaz dla uczestników morderstwa po stronie polskiej.
5."...nie oglądajcie ... ma w sobie zaś dużo zła." Po co ten apel, do kogo skierowany. Obejrzenie tych zdjęć dużo mnie kosztowało, ale też dało mi sporo do myślenia. Nie czuję się z tego powodu dotknięty przez "zło". Widzę natomiast, że było to włożenie przysłowiowego "kija w mrowisko". Pan jesteś jedną z tych mrówek.
Ps. proszę o opinię czy zgadza się z poniższym stwierdzeniem propagowanym przez środowisko fanów Zespołu Parlamentarnego jak: gini, martynka, nurni, mahonia, wiesława, kaczazupa, w kapeluszu panama, look at you, sceptyczny wierzyciel, szpilka, wawa, szamanka, legionnaire, recma, syzyf optymista i innych
a wyrażone przez @milorda
---------------------------------------
Hieny cmentarne Salonu 24 - popierają publikowanie linków
do zdjęć zmasakrowanych zwłok ofiar Smoleńska, albo sami
te linki rozpowszechniają: intheclouds, Rolex, MarekTomasz, piko,
amelka,teodor49, Carol5
MILORD 02370 | 19.10.2012 01:22
----------------------------------------
Inne tematy w dziale Polityka