Panie Janke, ale jak się zaprasza…

Panie Janke, ale jak się zaprasza… to wypada chociaz krzesła poustawiać. Ale o co chodzi - już wyjaśniam.

Igor Janke zaprosił na debatę.

Instytut Wolności zaprasza na debatę z Jarosławem Kaczyńskim

W środę na Forum Ekonomicznym w Krynicy o godzinie 13.15 poprowadzę debatę z prezesem PiS...

Narobiłem sobie apetytu, kupiłem piwo, chciałem zrobić frytki bo chrupek nie kupiłem, ani orzeszków, no ale najpierw się upewnię gdzie transmitują - włączam telewizję skaczę po kanałach – nie ma. I w TVN-ie – niestety też nie ma, a TV TRWAM nie mam w telewizorze, chociaż niby już dali miejsce na tym Multiplesie, czy jak Mu tam. W TVP Info Tusk coś kwękoli chyba o OFE, ale dokładnie to nie wiem o czym, bo o tym Kaczyńskim też nadaje. Ale ja to wolę posłuchać oryginału, a nie recenzji. I się zaczynam denerwować, że zamiast tej reklamowanej debaty tylko relację w wykonaniu Donalda mi serwują. Doceniam talent krasomówczy Pana Premiera, ale stać mnie na samodzielne wysłuchanie Prezesa i już się nastawiłem, a tu nic. Ani frytek, ani debaty.

Lecę zatem szukać w Internecie. Powinien być link tam gdzie to o tym wydarzeniu napisali. Coś kojarzę, że chyba u Jankego na Salonie dwudziestymczwartym. I jest, dobrze pamiętałem. Ale transmisji nie znajduję ani linku / linka. Moze w komentarzach.... Na Internautów można liczyć, jakiś link podali, ale już po ptokach.

I tak oto obyłem się smakiem.

Panie Igorze – na następny raz jak się kogoś zaprasza to wypada krzesła ustawić. Jeśli nie wie Pan co mam na myśli to napiszę wprost – wypada jakąś kamerę załatwić i wrzucić to chociaż na YouTube, albo gdzieś. A nie tak – narobić apetytu a tu nic. Wyczytałem, że była transmisja na żywo, ale się skończyła i nie ma.

A nie tylko ja bym z chęcią obejrzał i wysłuchał tej debaty. Nawet Pani Renatka (RRK) była zainteresowana i Julka Palmer, jeśli dobrze wnioskuję, bo zerknąłem na komentarze pod notką i taM ich nicki się pojawiły, jeśli dobrze pamiętam.

To na przeszłość proponuję pamiętać, że jak się zaprasza to…

No bo chyba nie zapraszał Pan do Krynicy? Przecież nawet dokładnie nie było miejsce wskazane w zaproszeniu, a tam w tej Krynicy to chyba są z dwa pawilony i pijalnia, co nie?