„A ty Platformo bujaj się...!!!”

„A ty Platformo bujaj się...!!!” – napisała na swoim blogu Radna Dorota Połedniok z Siemianowic. Piękny tekst – nieprawdaż? „Olej to Panie Premierze” – też niezły. To z kolei Renata z Krakowa, zajmująca się podobno „tym czym zajmują się kobiety.”.

„ORDNUNG MUSS SEIN – to hasło naczelne tej organizacji – nawet łamiąc ludzkie charaktery trzeba realizować politykę.
Za to, że miałam odwagę powiedzieć NIE, zawieszono mnie w prawach członka.”

Blog Doroty Połedniok http://blogdoroty.pl/index.php/46-stracone-zludzenia

To taki sygnał lokalny, ale znaczący.

Czyżby w Partii łamano ludziom kręgosłupy?

Jarosław Gowin wydaje się ważyć słowa i brać za nie odpowiedzialność, a jednak też powiedział coś tak dziwnego:

„Dzisiaj doszedłem do granicy, za którą lojalność wobec partii stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków” http://fakty.interia.pl/

Jacek Żalek wydaje się też potwierdzać tę tezę

„"Platforma chce z nami rozmawiać, odbierając głos i zawieszając w prawach członka?" - To łamanie demokratycznego charakteru mandatu posła. Dowodzi też desperacji PO i daje sygnał innym posłom, żeby siedzieli cicho - ocenia Żalek.” http://wiadomosci.wp.pl/Jacek-Zalek-to-cynizm-i-arogancja-Donalda-Tuska

Po Godsonie następny poseł - News Salon24: Gowin opuszcza Platformę Obywatelską.

Niezbyt grzecznie [po]żegnany przez byłych chyba kolegów. Podwyższony standardy Partii Miłości?

RATS! - mówi Biernat (PO) o opuszczających Platformę. To podobno po angielsku znaczy szczury. Kontekst rozumiem nawet. Widocznie Platforma tonie.

Bogdan Klich ‏@BogdanKlich4 h

Gowin odchodzi z #PO. Nareszcie.

https://twitter.com/BogdanKlich/status/377031479140044800

Koniom lżej? Ja bym jednak tego nie bagatelizował. Odejście Jarosława Gowina osłabia koalicję rządzącą, a stabilna dotąd większość sejmowa zbliża się do niebezpiecznej granicy. „Panowie, policzmy głosy”. Po odejściu Jarosława Gowina z Platformy Obywatelskiej PO RP + PSL mają w Sejmie 232 posłów (PO 203 posłów, PSL 29 posłów). Ustawowa liczna posłów 460 : 2 = 230, czyli minimalna większość wynosi 231.

Co w tej sytuacji zrobi Donald Tusk? Czy poda się do dymisji?

Niezapominajka sugerując to na swoim blogu prowadzonym na Platformie hostngowej Salon24.pl (podmiot zarządzający Media Obywatelskie S. A.) wydaje się mylić i wyciągać zbyt pochopne wnioski z obietnic, czy też analizy słów Pana Premiera.

„Donald Tusk w swoim przemówieniu w Chorzowie, podał ważną informację:

"CZAS NA WYBÓR UCZCIWYCH LUDZI"

Nareszcie! Mam nadzieję, że to zapowiedź podania się do dymisji!”

http://znamie-na-policzku.salon24.pl/517639,tusk-poda-sie-do-dymisji

Pan Premier zapewne nie posłucha rady Jacka Żalka, który w rozmowie Nizinkiewiczem wygłasza takie tezy jakby już był poza Platformą:

„Prezydent z premierem powinni namawiać do udziału w referendum

…

Jeżeli Donald Tusk nie będzie potrafił zaproponować konkretnych zmian w rządzie i jakości rządzenia, to odpowiedzialnym zachowaniem byłoby podanie się do dymisji

…

W niektórych strukturach PO, 90 proc. członków partii to są pracownicy urzędów wojewódzkich, marszałkowskich, miejskich, powiatowych, gminnych, nie wspominając o ministerstwach. Co dowodzi, że ich przynależność do PO nie jest wyrazem identyfikacji światopoglądowej ani przywiązania do programu, tylko przekonania, że to jest przepustka do zrobienia kariery.”

http://www.rp.pl/artykul/1042852.html?print=tak&p=0

90% - szok!

z Twitter.com

Raczej posłucha mojej dobrej radki Donaldzie Tusku, nie wymiękaj inie poda się do dymisji w tej niekomfortowej sytuacji. I nie chodzi tu zapewne tylko o darmowe garnitury i sukienki (znaczy się finansowane ze składek członków PO RP chyba), tudzież wina, cygara, czy inne granty lub prestiż. I nie tylko o posadki dla kolesi i możliwość kręcenia lodów. Pieniądze to nie wszystko. I chyba nie tylko o kobiety:

Szejnfeld wybierał najpiękniejszą kobietę… http://www.szejnfeld.pl/index.php/komunikaty/szejnfeld-wybieral-najpiekniejsza-kobiete%E2%80%A6/

„Poseł PO Adam Szejnfeld jest jedynym politykiem, który prowadzi stronę internetową o kobietach: www.kobiecastronazycia.pl” http://vod.gazetapolska.pl/3202-posel-po-adam-szejnfeld-korzystal-z-uslug-prostytutek

"Super Express" sugeruje, że poseł PO Adam Szejnfeld mógł być zamieszany w aferę z seksmodelkami? http://natemat.pl/48591,super-express-sugeruje-ze-adam-szejnfeld-byl-zamieszany-w-afere-z-seksmodelkami

Jednak na szczęście dzięki PO RP mamy podobno niezależną Prokuraturę

„Pan poseł Szejnfeld nie był przesłuchiwany w tej sprawy ani nie toczy się postępowanie przeciwko niemu - Anna Zimoląg z Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu.” http://www.fronda.pl/a/seksafera-i-zdjecie-posla-po-1,25714.html

I właśnie o to chodzi chyba najbardziej. Zadaniem Premiera Tuska jest nie dopuścić do tego, by w Polce zapanowały rządy Prawa i Sprawiedliwości.

„Nie będę recenzował jego [Kaczyńskiego - red.] planów na rządzenie, bo moim zadaniem jest nie dopuścić do tego, żeby Jarosław Kaczyński w Polsce kiedykolwiek rządził.”

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114875,14547565,Tusk__Mam_teraz_dodatkowa_motywacje__by_bronic_Polski.html

Niestety nie udało się obronić Elbląga, a Pupa nie miał z kim przegrać na Podkarpaciu.

LSD ani Janusz nie wystawili kontrkandydatki. Wybory w tym regionie „odbywają się na plebaniach i w Kościołach” – powiedział w TVP Info Leszek Miller w rozmowie z Red. Drzewiecką (2013-09-09 około 12:40). Dodał, że „Tarantula pożarła skorpiona” – cokolwiek to znaczy wydaje się brzmieć groźnie. Czyżby się bał, albo czuł się zagrożony?

A tak ładnie dziś na tę okoliczność prezentowała się strona http://www.fakt.pl//.

Doda podobno podczas występu na Dolnym Śląsku potknęła się i spadła ze sceny. Fakt.pl jednak nie ujawnił gdzie dokładnie występowała. Nie sądzę, by do zdarzenia doszło w Obornikach Śląskich – miejscu znanym z tego, że tam się urodził Bronisław Komorowski, bo stamtąd bliżej byłoby do Wrocławia, a przebywa w szpitalu w Wodzisławiu Śląskim.

„W tej sytuacji zwycięzcą wyborów uzupełniających do Senatu na Podkarpaciu został Zdzisław Pupa, kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Przewaga, jaką osiągnął nad drugim w kolejności kandydatem koalicji PO – PSL Mariuszem Kawą wydaje się miażdżąca.” – obwieścili w niezaprzyjaźnionych mediach.

Kandydat PiS wygrał wybory na Podkarpaciu zdecydowaną większością ponad 60%, dokładnie 60,84 – źródło http://ext.kbw.gov.pl/senat55/. Bywało lokalnie i większe poparcie. I tak np. w gm. Majdan Królewski kandydat PiS uzyskał wynik ponad 80%. A nawet 86,57% wycisnął w Rusinowie (Rusinów, 36-110 Majdan Królewski) Pupa Zdzisław Stanisław KW Prawo i Sprawiedliwość - http://ext.kbw.gov.pl/senat55/180603/4/.

Jednak na drugim miejscu znalazł się Kawa Mariusz Koalicyjny Komitet Wyborczy PO-PSL, który uzyskał w skali okręgu wynik 12495 tj. 21.33%. Nie jest tak tragicznie. A w gminie Strzyżów to nawet Kawa wygrał - jak wynika z danych opublikowanych na stronie http://ext.kbw.gov.pl/senat55/181904/. Wg TVP Info Kawa wygrał w Strzyżowie, ponieważ stamtąd pochodzi.

„Urodziłem się w Niebylcu, od dziecka mieszkałem w Strzyżowie.

Życiorys | Mariusz Kawa- Koalicyjny Komitet Wyborczy PO-PSL”

http://mariuszkawa.blog.pl/zyciorys/

Procent mieszkańców - wyznawców judaizmu kształtował się onegdaj Strzyżowie na poziomie 50,00% i tak w 1747 roku na 700 mieszkańców 350^[1.1]. W 1939 r. na 2905 mieszkańców przypadało aż 1300^[1.6](źródło: Demografia - Społeczność żydowska przed 1989 - Strzyżów - Wirtualny Sztetl http://www.sztetl.org.pl/pl/article/strzyzow/6,demografia/#footnote_0)

Od czasów Hitlera i komuny brak danych. Przynajmniej ja do nich nie dotarłem.

Frekwencja – około 16%. Wyborcy zatem nie musieli nawet się specjalnie spinać mobilizować i angażować. To kolejny sukces wyborczy Prawa i Sprawiedliwości - przypomnę, że poprzednio Wilk z „watahy” zwyciężył w Elblągu nazywanym matecznikiem Platformy.

Natomiast niska frekwencja może cieszyć, bo daje szanse na przetrwanie HGW w Warszawie. Nie wszystko jeszcze stracone. Wystarczy zohydzić politykę wyborcom. Taśmy Wilka co prawda nie pomogły, ale chyba dlatego, że nie dotarły wszędzie i mogły się wydać jednostronne. Każdy mógł się domyśleć kto to nagrał i opublikował skoro nie namierzono, nie ujęto i nie ujawniono podsłuchującego. Podobno to nielegalne.

Teraz jednak jeszcze gorzej wyszło. Po tym jak już się udało nagrać Hofmana opowiadającego o…, i Lipińskiego w stanie wskazującym na zaburzenie równowagi po spożyciu – „barany” sobie jeszcze pomyślą, że to „w porzo” goście, bo i wypić potrafią i pożartować. Ponadto pewności nie ma kto będzie ich kandydatem. Więc dla zwiększenia wiarygodności wypada pokazać a contrario Hanię, że też jest równa gościówa i wypije w towarzystwie. Ale tak nie do końca, żeby się nie przewracała, trzymała fason – np. niech się [po]buja na huśtawce i powie coś w rodzaju „ruro nie pękaj”. A potem to już se ludziska same pomyślę, że wprawdzie wszyscy ci politycy są tacy sami, wszyscy grabią do siebie, kradną, kłamią, bujają się i piją, ale ta Hania to przynajmniej się troszczy o Warszawę więc nie ma co zmieniać. A wtedy to już spoko [po]bujać się na stołecznej huśtawce, bo stolica dalej nasza.

'Gronkiewicz-Waltz huśta się w godzinach pracy' http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14511570,_Gronkiewicz_Waltz_husta_sie_w_godzinach_pracy_.html

Gronkiewicz-Waltz na urlop? "Nie wiemy, po co się huśta" http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,gronkiewicz-waltz-na-urlop-br-nie-wiemy-po-co-sie-husta,96590.html

DO DRZWI, DO SKRZYNEK I NA HUŚTAWKĘ | Warszawska Wspólnota Samorządowa http://wws.org.pl/drzwi-skrzynek-na-hustawke/

„A ty Platformo bujaj się...!!!”