
List otwarty do Senatora Libickiego.
Błagam panie Senatorze.
2013-09-15 23:50
Szanowny Panie Senatorze Libicki.
Przeczytałem w mediach następującą informację:
"Decyzją radnych Platformy Obywatelskiej utrudnione głosowanie w referendum warszawskim będą mieli niepełnosprawni np. w szpitalach, czy domach opieki. Nie będzie w nich bowiem komisji wyborczych."
Szanowny Panie Senatorze Libicki.
Zwracam się do pana z prośbą a wręcz błaganiem o pomoc.
Jestem zwykłym, prostym człowiekiem. Od kilku już lat mam swojego bloga tak jak Szanowny Pan i dlatego postanowiłem napisać do pana tą drogą w związku z informacją którą zamieściłem na początku.
Zwracam się do Szanownego Pana jako przedstawiciela obecnej władzy. Zwracam się do Szanownego Pana mając przed oczami zdjęcie wózka inwlidzkiego na którym pan siedzi i książkę którą czytałem jako dzieciak. W książce tej napisano że Hitler wymordował w swoim kraju osoby niepełnosprawne. Wymordował gdyż uważał że zaśmiecają naród niemiecki. Nie zrobił tego jednak w pierwszym dniu po przejęciu władzy. Zaczął od odebrania im praw człowieka...
Panie Senatorze Libicki !
Błagam! Czym wam ci ludzie zawinili?
Jarzębski Grzegorz
ps2. Nie wiem czy Pan Senator Libicki trafi na ten wpis więc proszę wszystkich o jego powielanie na innych portalach, gazetach i itd by z apelem trafić do adresata.
PS
Apel ten znalazłem na contessabalcanese.salon24.pl/534282,apel-do-senatora-libickiego i postanowiłem powielić, może dotrze do Senatora.
http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka