Piotr Stróż Piotr Stróż
575
BLOG

Wspominamy Pana Tadeusza.

Piotr Stróż Piotr Stróż Polityka Obserwuj notkę 1

 

 

Wspominamy Pana Tadeusza.

Taka notka okolicznościowa, z okazji 60. rocznicy skazania bpa kieleckiego Czesława Kaczmarka przez władze PRL. Jakoś przy tej okazji przywoływana jest też postać Pana Tadeusza, zapewne nieprzypadkowo, więc i ja poświęcę mu zdań kilka. Wprawdzie to nie on formalnie skazał biskupa, ale w jakimś sensie osądził w Gazecie. A napisano: „nie sadźcie, a nie będziecie sądzeni”.

 

Drogi Panie Tadeuszu, dziękujemy za siłę spokoju i życzymy, byś dalej służył Polsce - Przyjaciele z "Gazety Wyborczej"

Cały tekst:http://wyborcza.pl/1,76842,11559886,Nasz_premier.html#ixzz2fgVdeY7L

 

Tadeusz Mazowiecki (z prawej) z Adamem Michnikiem, Rezydencja ambasadora Francji, Warszawa, 7 września 2004

Autor Mariusz Kubik

Miał to być początkowo złośliwy paszkwil, ale nie chce mi się bawić w udawanie afirmacji dla pierwszego „niekomunistycznego” premiera. Napiszę wprost. Jakoś nigdy nie pałałem doń jakąś specjalną sympatią. Nie ujął mnie swoim wystąpieniem w Sejmie (expose) i nie przekonał – w przeciwieństwie np. do J. Olszewskiego. Nawet ten gest „V” - wyciągnięte w górę dwa palce wydawały mi się jakby takie niezbyt ekspresyjne, dziwnie jakoś tak ospale i jakby z wielkim wysiłkiem. Kiedy zasłabł i poprosił o przerwę to miałem takie wrażenie i mam je do dzisiaj, że ta przerwa w obradach Sejmu była nieprzypadkowa. Nie wiedział co dalej i/lub na co może sobie pozwolić. Pomyślałem sobie, że potrzebował tej przerwy na kontakt z kimś, wskazówki, wytyczne, może konsultacje…

To bardzo subiektywny opis i być może krzywdzący. Trudno. Piszę o swoich odczuciach.

Dzisiaj Pan Tadeusz zasiada w panteonie wielkich Autorytetów. Świętość jakaś narodowa czy c€$

„minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. - To prawdziwy bohater roku 1989.”
Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,14105697.html#ixzz2fnfIlIPy

A czymże sobie na to zasłużył, bo mnie osobiście tym co mówi jakoś nie przekonuje i nie porywa. Mam oczywiście dla jego rzekomych dokonań i chwalebnej historii owszem jakiś tam szacunek, ale też przede wszystkim jakiś dystans do niego i stosunek dość krytyczny. I tak się zastanawiam - właściwie dlaczego. Czy to przypadkiem nie karierowicz jakiś – trzymał z komuną, pisując jako dziennikarz lokalny (podobnie jak np. inna „ikona” PO IŚK-a) szczujące przeciwko „wrogom” władzy, propagandowe teksty - fragmenty poniżej. Owszem czasami się opowiadał po właściwej stronie za czasów PRL, jak wynika z życiorysu. Teraz jednak znowu trzyma z obecną władzą i szczeka na opozycję. Tylko w tym okresie przejściowym jakby był w opozycji.

Tej, a może… kolaborował?

Pewności jednak nie ma, podobnie jak co do postaci Geremka. Przyjrzyjmy się zatem faktom, zamiast gdybać.

 

W filmie „Nocna zmiana” ukazującym kulisy zamachu stanu z 4/5 czerwca 1992r. Wałęsa ujawniony wcześniej przez jednego z posłów jako figurujący („na drugiej liście”) jako agent SB ( 0:42 http://youtu.be/JKCJP5fX-8I ) zwraca się do Pana Tadeusza z propozycją „ale Pan jest wicepremier…”.

Wygląda na to, że miałby swojego w rządzie Pawlaka. Pan Tadeusz odpowiada, ze do rządu nie wejdzie, ale może „to” konsultować.  

Dzisiaj też jest Doradcą Prezydenta. Bronisława Komorowskiego, który przypadkiem 4 VI 1992 r. świętował 40. urodziny, jeśli są przypadki. Podobno strategicznym, cokolwiek to znaczy. Niedawno (Czwartek, 12 września 2013) spotkał się w Pałacu Prezydenckim z „młodzieżą” na okoliczność 24 rocznicy utworzenia „pierwszego niekomunistycznego rządu”. I na tym spotkaniu oświadczył, że możemy wystąpić z Unii jakby nam coś nie odpowiadało (mniej więcej w 34 minucie nagrania dostępnego na stronie Prezydenta). Polecam ten filmik, wydaje się ciekawy jeśli kogoś interesuje to jak z tej perspektywy czasu wspomina swoje rządy Pan Tadeusz, ale ostrzegam - ma jakieś 100 minut, z czego sam na razie odsłuchałem dopiero jakieś 40. Na razie nic o aferach nie było, może zapomniał, ale np. paliwowa, alkoholowa, to chyba te czasy. A mnie osobiście dotknęła tzw. „reforma” Balcerowicza. Z dnia na dzień wprowadzono takie odsetki – bez formalnego uprzedzenia, że zanim się zorientowałem przekraczało to już moje możliwości spłaty kredytu. Pomogli na szczęście rodzice, bo chyba bym się „utopił”. Nie pamiętam szczegółów, ale wyglądało to tak mniej więcej, że 5 stycznia spłaciłem parokrotnie większą sumę niż wziąłem. Odsetki rosły na poziomie jakichś 300 % chyba. Szok, no nie? Oglądałem w TV nawet transmisje z obrad sejmu i nie wiem dlaczego umknęła mi informacja o tym szokowym skoku – terapii szokowej. Wcześniej jak ktoś wziął kredyt to mu się upiekło – znajomy wybudował dom, a spłacał ratę jak za „kostkę masła”. No to ja też wziąłem, ale już za późno – nic za ten kredyt akurat nie mogłem kupić, braki w sklepach. Odleżał się w większości, a po nowym roku zaskoczyło mnie ile mam spłacić. To było w moim odczuciu skrajnie nieodpowiedzialne, a przynajmniej nieludzkie. Nie liczyli się zupełnie z ludźmi i tyle. Nie tylko mnie to dotknęło. Słyszałem, że ktoś się powiesił.

Gadają, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Syn Pana Tadeusza Wojciech dał mi się poznać niestety z nienajlepszej strony - widziałem gościa i słyszałem w jakiejś debacie. Sorry, ale Żenada, jak Wój... Argumenty ad personam zamiast merytorycznych – co zresztą dość charakterystyczne i typowe dla zwolenników Platformy. Poziom dziwnie  niski. Ano, tak to już chyba jakoś jest, jak się nie ma wiedzy i rozumu to i nic mądrego do powiedzenia się niem. No i jak się chce w tej sytuacji zabrać głos w dyskusji to szczekać trzeba? Aj, sorki, można jeszcze np. przerywać innym i zagłuszać ich wypowiedzi. Ale jak to się stało, że ktoś taki jest dziennikarzem.

Może poszedł w ślady ojca? No właśnie. Pan Tadeusz też chyba był dziennikarzem i właściwie nie wiedzieć dlaczego i skąd się w tej dziennikarce wziął. Studiów prawniczych jak wynika z Wiki nie skończył. Wkręcił się gdzieś po linii partyjnej? Ale przecież publikował w jakiejś prasie prawie katolickiej – tak to nazwęJ.

Ano właśnie, a co pisał. Poczytajmy. Zresztą sama władza do czytania zaprasza. „Czytamy w Polsce” – wyczytałem na stronie Pana Prezydenta.

„Patronaty długofalowe Pierwszej Damy

Na wniosek Gazety Wyborczej
Akcja społeczna „Czytamy w Polsce”
(1 listopada 2013 r. – 31 października 2014 r.).”
http://www.prezydent.pl/pierwsza-dama/patronaty/patronaty-dlugofalowe/.

O i jeszcze konkretnie o Panu Tadeuszu też znalazłem

„W tym kontekście Pan Tadeusz jest tylko świadectwem piękna języka polskiego, obyczajów czy charakteru Polaków, ale i dumy narodowej będącej źródłem patriotyzmu.”

http://www.prezydent.pl/kancelaria/narodowe-czytanie/pan-tadeusz/o-projekcie/

nie rozumiem tego drugiego zdania, może zamiast „Pan Tadeusz jest tylko świadectwem…” - powinno być, że „Pan Tadeusz jest nie tylko świadectwem…”[?].

 „Dziękuję za chęć bycia razem pod skrzydłami poezji Pana Tadeusza.

Niech 8 września będzie więc spotkaniem nas wszystkich z językiem ojczystym w najwybitniejszym wydaniu oraz z polskością, której jakże pięknym wyrazem jest Pan Tadeusz. Odkrywajmy wartość bycia razem wokół słów i rzeczy pięknych.

Bronisław Komorowski

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej”

http://www.prezydent.pl/kancelaria/narodowe-czytanie/pan-tadeusz/o-projekcie/

 

No a skoro tak - uskrzydlony tą zachętą odpowiadam zgodnie – czemu nie, poczytajmy i poodkrywajmy, bo zgoda buduje. Nie będę oczywiście tu cytował w całości dzieł Pana Tadeusza. Kto by to przeczytał. Uspokoję od razu, że zamieszczam poniżej tylko kilka fragmentów, które mnie urzekły wyjątkową formą, pięknem języka ojczystego i klarownością wyrazu. – Jednym słowem szczyt poezji i piękno wyrazu, czy też spotkanie z polskości jakże pięknym wyrazem - jak się wyraził Pan Prezydent (jeśli oczywiście dobrze zrozumiałem)?

Niemniej jednak jakby ktoś zainteresowany chciał zgłębić temat i poczytać więcej to poniżej podaję źródła, do których dotarłem.

Niestety nie mam dostępu do wszystkich tekstów źródłowych. W szczególności do książki z 1952 roku „Wróg pozostał ten sam”. To chyba Biały Kruk być musi. A szkoda, bo podobno tam Pan Tadeusz:

Przestrzegał przed „lepem zachodniej propagandy”. Pisał również o  agenturalnym, rewanżystowskim polskim Londynie”, składającym się z „kondotierów polskiego wstecznictwa”.

Tej, ale wyszukane słownictwo. Aż poleciałem do słownika

wstecznictwo

1. pogardliwie, zwłaszcza w ideologii marksistowskiej: wyznawanie, głoszenie, lub działanie na rzecz poglądów sprzecznych z "postępowymi"; kierowanie się "wstecznymi" poglądami w działaniu;
2. w łowiectwie: zanikanie u niektórych samców odnóg w porożu (w wieku pełnego rozwoju zwierzęcia).

Ale dotarłem do innego tekstu z tego okresu, młodzieńczego, rzekłbym Pana Tadeusza.

We wrześniu 1953 roku w związku z procesem Biskupa Czesława Kaczmarka przed Wojskowym (sic!) Sądem Rejonowym w Warszawie Pan Tadeusz opublikował przepiękny w formie i treści artykuł.

„Stawiający na skłócenie wewnętrzne Polaków imperializm amerykański musi otrzymać stanowczą odprawę od polskich katolików”

Czyli już wtedy zauważał, że ktoś dzieli i skłóca wewnętrznie Polaków. W 1953 to akurat był imperializm amerykański, a dzisiaj – to wiemy chyba, więc nie będę pisał, ale widzimy, że historia lubi się powtarzać. Pan Tadeusz dokonuje głębokiej analizy i ustala co kierowało Biskupem. Nie rozumiem jednak tego do końca, więc zacytuję.

 „Ku tej szkodliwej działalności kierowały ks. bp. Kaczmarka i współoskarżonych poglądy prowadzące do utożsamiania wiary ze wsteczną postawą społeczną, a dobra Kościoła z trwałością i interesem ustroju kapitalistycznego.” 

Niesamowite! „Wsteczna postawa społeczna” – ten przepiękny i pełen poezji zwrot Pana Tadeusza kojarzy mi się z zacofaniem i ciemnogrodem, a też a contrario z postępem. I słusznie, chyba. Tu powołam się na opinię zasłużonego obrońcy - siostrę Walerię Niklewską "bronił" wtedy Jan Hryckowian - wcześniej szef Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie, który przewodnicząc rozprawom, skazał na śmierć wielu niewinnych patriotów, i który to też słusznie zauważa, że wsteczne mogą być też zasady, a nie tylko podstawy. I oczywiście negują postęp. To, co postępowe.

"Na studium tym [wyższe katolickie studium w Poznaniu - red.], gdzie w zręczny sposób łączono naukę religii i zasad wiary ze wstecznymi i wrogimi zasadami społeczno-politycznymi, kształcono młody umysł siostry zakonnej (...) w duchu negowania wszystkiego, co postępowe".

Zasady się tu jakby powtarzają. Dobre zasady wiary kontrastują ze społeczno-politycznymi. A jak już o zasadach, to poezja w Sądzie nie umarła, bo Sędzia Agnieszka Matlak… („negatywne treści … są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”). A zasady to podstawa. Nie mylić z postawą (tych podstaw oczywiście). Mam zasady, jak to się teraz mawia. Miałem też nawet znajomego prawnika o nazwisku Zasada. Tadeusz (sic!). Właściwie to mam. Osobiście polecam, jakby co – znakomity adwokat, a przede wszystkim rzetelny, w sensie, że nie naciąga, stawia sprawę uczciwie i konkretnie - jest tak i tak, podejmuję się; albo nie, bo nie widzę szans. Znam Gościa jeszcze ze szkoły, solidna firma.

Ale wróćmy do Pana Tadeusza.

 „Listek róży” też mnie bardzo wzrusza w poniższym fragmencie.

„Człowiekowi, który świadomie i uporczywie daje posłuch tej dywersyjnej propagandzie, musimy otwarcie powiedzieć, że wraz z nią stawia na zapomnienie i schodzi na stromą drogę. Trzeba to wyrazić brutalnie, bo podobno śpiącego nigdy, nawet dość delikatnie – listkiem róży – przebudzić nie można.”

„Musimy”, a w domyśle my. Przepiękne wezwanie i jakże subtelne. A do tego ta brutalność wyrazu w opozycji do snu i tej delikatności. Fantastyczna metafora. Co prawda Rymkiewicz gadają, że „musi to na Rusi, a w Polsce jak kto chce” i nie bardzo rozumiem kontekst czasownika stawia, może to literówka i powinno być stawa, ale za to bardzo podoba mi się też inna fraza: „bandy podziemia”. Coś jakby „watahy”, no nie?

A w tym fragmencie

„Dlatego więc nie tylko bolejemy, ale i odcinamy się od błędnych poglądów ks. bp. Kaczmarka, które doprowadziły go do akcji dywersyjnej wobec Polski” 

odnajduję jakby wezwanie do takiej więzi i jedności, czyli jakby przepowiadanie hasła „Zgoda buduje”. My bolejemy (Pan Prezydent też łączył się „w bulu i nadzieji” z narodem japońskim) i my się odcinamy. Czyli zgodnie budujemy, nieprawdaż?

Po co pisał takie teksty. Żeby przypodobać się władzy? Musiał? Nie miał świadomości jak było? Komuna mu oczy zaślepiła? A skąd pewność, że dzisiaj widzi dobrze?

I to ma być dla mnie autorytet i świętość? Sorki, ale to raczej karierowicz, a nie autorytet.

 

 

Źródła:

Grzech pierworodny, Tadeusz Mazowiecki  http://blogmedia24.pl/node/49930

Nocna Zmiana - Czyli jak Wałęsa obalił Demokracje w Polsce – YouTube  http://www.youtube.com/watch?v=JKCJP5fX-8I&feature=youtu.be

Mazowiecki doradcą prezydenta            http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/mazowiecki-doradca-prezydenta,148469.html

Oficjalna strona Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej / Kancelaria / Aktywność doradców / Spotkanie w rocznicę utworzenia rządu premiera Tadeusza Mazowieckiego   http://www.prezydent.pl/kancelaria/aktywnosc-doradcow/art,175,spotkanie-w-rocznice-utworzenia-rzadu-premiera-tadeusza-mazowieckiego.html

Mija 60 lat od wydania haniebnego wyroku na biskupa Czesława Kaczmarka, skazanego w pokazowym procesie za rzekome szpiegostwo i kolaborację   http://wpolityce.pl/artykuly/62971-mija-60-lat-od-wydania-haniebnego-wyroku-na-biskupa-czeslawa-kaczmarka-skazanego-w-pokazowym-procesie-za-rzekome-szpiegostwo-i-kolaboracje

Dziś mija 60. rocznica skazania bp. Kaczmarka przez władze PRL  http://niezalezna.pl/46266-dzis-mija-60-rocznica-skazania-bp-kaczmarka-przez-wladze-prl?page=1

Oświadczenie Rady Społecznej przy Biskupie Płockim z okazji 50. rocznicy śmierci bp. Czesława Kaczmarka  http://blogmedia24.pl/node/63306

Komunista zawsze wierny. Tadeusz Mazowiecki w 1953 i w 2012 r. KSIĘŻA - AGENCI IMPERIALIZMU  http://blogmedia24.pl/node/57206

Z cyklu: „Od Mazowieckiego do Tuska” (2)   http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/z-cyklu-od-mazowieckiego-do-tuska-2.html

„wzruszający list mazowieckiego” - Prawda2  https://prawda2.info/viewtopic.php?t=19984

„Ojczyzna – KAPO”    http://www.ojczyzna.pl/Arch-Teksty/MAZOWIECKI__Kapo.htm

Tadeusz Mazowiecki - "Wnioski" (Paszkwil na bp. Kaczmarka)  http://rebelya.pl/forum/watek/42988/

Jak Mazowiecki zwalczał podziemie – Historia Do Rzeczy   http://dorzeczy.pl/jak-tadeusz-mazowiecki-zwalczal-podziemie/

Mazowiecki tłumaczy się za atak na Żołnierzy Wyklętych - Tygodnik "Do Rzeczy"  http://dorzeczy.pl/mazowiecki-tlumaczy-sie-za-atak-na-zolnierzy-wykletych/

kokos26, Tadeusz Mazowiecki, czyli „Wróg pozostał ten sam”  http://kokos.salon24.pl/492075,tadeusz-mazowiecki-czyli-wrog-pozostal-ten-sam

Tadeusz Mazowiecki, czyli „Wróg pozostał ten sam” polecam !  http://wzzw.wordpress.com/2013/03/09/tadeusz-mazowiecki-czyli-wrog-pozostal-ten-sam/

Pan Tadeusz   http://lubczasopismo.salon24.pl/AdamMi/post/490014,pan-tadeusz

Mazowiecki o PiS: Uprawia rokosz wobec państwa   http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/mazowiecki-o-pis-uprawia-rokosz-wobec-panstwa,295158.html

Prezydent do Mazowieckiego: Dziękuję za mądrość i umiar   http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/prezydent-do-mazowieckiego-dziekuje-za-madrosc-i-umiar,207222.html

Kryska, Między nami szumowinami....  http://niepoprawni.pl/blog/425/miedzy-nami-szumowinami

Renata Rudecka-Kalinowska, „Eliza Michalik”  http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/155493,eliza-michalik

Gazeta Wyborcza / Teksty     Nasz premier       Adam Michnik   18.04.2012     Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,76842,11559886,Nasz_premier.html#ixzz2fgVLpwzg

Tadeusz Mazowiecki odebrał we Wrocławiu Freedom Award 2013       Jacek Harłukowicz   14.06.2013    Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,14105697,Tadeusz_Mazowiecki_odebral_we_Wroclawiu_Freedom_Award.html#ixzz2fngOd7c2

 

Tadeusz Mazowiecki – Wikipedia, wolna encyklopedia   http://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Mazowiecki

 

Czerwone dynastie – Tadeusz Mazowiecki I premier niekomunistycznego rządu z marksistowskimi poglądami  http://pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=2343#.UkDQVz-a_Kw

 

http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka