Pirogronian Pirogronian
659
BLOG

Galaktyki (są) elektryczne - cz. 1

Pirogronian Pirogronian Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { }

Elektryczne galaktyki

"Konformistyczne skłonności instytucji socjalnych to nie jedyne powody trwania błędnych teorii. Jakkolwiek, raz osadzone w kulturze, idee wykazują tajemniczą bezwładność, jak w prawie Newtona, gdzie ciało porusza się przed siebie, dopóki nie zadziała zewnętrzna siła."

- Henry Zemel

"Jeden fakt, który zbija wszystkich z tropu, to spiralny kształt niektórych mgławic. Jest stanowczo zbyt często spotykany, żeby wierzyć, że to przypadek. Łatwo zrozumieć, jak niekompletna byłaby każda pomijająca ten fakt teoria kosmogonii. Żadna nie tłumaczy tego zadowalająco, a wyjaśnienie, które sam dałem, w rodzaju teorii zabawki, nie jest od nich lepsze. Konsekwentnie stajemy w obliczu wielkiego znaku zapytania."

- Henri Poincaré, pod koniec przedmowy do swojej książki, Hypothéses Cosmogoniques.

Przestrzeń jest wypełniona siecią prądów, które przenoszą energię i pęd na duże lub bardzo duże odległości. Prąd ten często ściska się do postaci frędzli lub płaszczyzn. Później zdają się nadawać przestrzeni, tak międzygwiezdnej jak i międzygalaktycznej, strukturę komórkową.

- Hannes Alfvén

W elektrycznym wszechświecie bardzo liczy się roentgeno- i radioastronomia. Roentgeno - ponieważ promienie Roentgena zdradzają miejsca wyładowań elektrycznych, radio - ponieważ śledzi kosmiczne linie przesyłowe poprzez polaryzację fal radiowych wysyłanych przez spiralujące w polu magnetycznym elektrony - znane jako promieniowanie synchrotronowe.

Bardzo Duża Sieć (VLA) anten radiowych w swojej najbardziej kompaktowej konfiguracji ("D-Array").VLA znajduje się 50 mil na zachód od Socorro w Nowym Meksyku na U. S. Highway 60. Dzięki uprzejmości NRAO/AUI oraz Kristala Armendariza, fotografa.

Niedawny raport Narodowego Obserwatorium Radio Astronomicznego (NRAO) pokazuje użyteczność radioastronomii w odkrywaniu niektórych elektrycznych sekretów galaktyk. Aczkolwiek, pokazuje także "tajemniczą bezwładność" "błędnych teorii":

Nowe obrazy z VLA odkrywają sekrety galaktyk

Astronomowie wyprodukowali kopalnię złota szczegółowych, wysokiej jakości obrazów pobliskich galaktyk, dostarczających ważnych nowych wglądów w wiele aspektów galaktyk, włączając w to ich złożone struktury, to, jak formują gwiazdy, ruch gazu wewnątrz nich, powiązania "normalnej" materii z "ciemną" materią i wiele innych. Międzynarodowy zespół naukowców wykorzystał więcej niż 500 godzin obserwacji z radioteleskopami VLA Narodowej Fundacji Nauki, aby stworzyć dokładne zbiory obrazów 34 galaktyk w odległości od 6 do 50 milionów lat świetlnych. Projekt, zwany The HI Nearby Galaxy Survey (THINGS), potrzebował dwóch lat do wytworzenia prawie jednego terabajta danych. HI (H-one) jest astronomicznym określeniem atomowego gazu wodorowego.

"Studiowanie fal radiowych wysyłanych przez atomowy gaz wodorowy w galaktykach jest ogromnie potężnym narzędziem nauki, co dzieje się w pobliskich galaktykach."

Komentarz: Odniesienie do "ciemnej materii" w szkicu projektu THINGS powinno być skierowane do każdego podatnika. Wynalezienie niewykrywalnej "ciemnej materii" w grawitacyjnym modelu galaktyk powinno włączyć wszystkie dzwonki i światła ostrzegawcze u każdego ze zdrowym rozsądkiem. Mówi się, że nie wiemy wszystkiego o grawitacji, albo że może newtonowska mechanika nie pasuje do galaktyk. Być może obie opinie są prawdziwe. Mówiąc wprost, potrzebujemy lepszego wyjaśnienia niż "niewidzialny ząb, który cudownie to robi". Aby mieć pewność rozumienia galaktyk, potrzebujemy działającego modelu sprawdzalnego laboratoryjnie. Czy taki model istnieje?

Elektryczna galaktyka

Skandaliczna prawda jest taka, że istnieje model formowania się galaktyki spiralnej od dawna przetestowany w laboratorium oraz w symulacjach "cząstka w komórce" (PIC) na superkomputerach. Ale zamiast używać gwiazd, gazu i pyłu jako cząstek podległych prawu grawitacji Newtona, cząstki te są naładowane i podległe prawom elektromagnetyzmu. Wydaje się to oczywistym podejściem, skoro ponad 99,9% widzialnego wszechświata tworzy plazma. Plazma to gaz poddany pod wpływ naładowanych atomów i elektronów. Plazma oddziałuje poprzez siły elektromagnetyczne, które przekraczają do tego stopnia siłę grawitacji, że grawitacja może być spokojnie pominięta. Ten jeden fakt sugeruje, że grawitacyjny model galaktyk musi upaść.

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { }

Elektryczny wszechświat może być wieczny i nieskończony, bezpośrednio w opozycji do modelu Wielkiego Wybuchu. Na powyższym rysunku, skręcające się strumienie jonów i elektronów tworzą frędzle, które oddzielają duże obszary przestrzeni. Gdy pary takich frędzli oddziałują, cząstki nabierają energii i w wąskich ściśniętych regionach wytwarzają całą gamę typów galaktyk, jak również pełne spektrum promieniowania elektromagnetycznego. Galaktyki muszą leżeć wzdłuż tych frędzli, jak to widać w wielkiej skali. Masa frędzli jest optycznie niewidoczna z odległości, tak jak prądy Birkelanda docierające ze Słońca i powodujące zorze polarne. —Credit: A. Peratt, Plasma Cosmology, 1992.

Najprostszą konfiguracją do uformowania galaktyki są dwa przylegające prądy Birkelanda szerokie na 35 kiloparseków i oddalone od siebie na 80 kiloparseków. Region oddziaływania, a tym samym grubość galaktyki, wynosi 10 kps. Przeskalowując przepływ prądu do rozmiarów kosmicznych obiektów, natężenie galaktycznego prądu Birkelanda wynosi około 1019 amperów - prąd galaktyczny Alfvena. Promieniowanie synchrotronowe jest rzędu 1037 watów, takie, jak odbierane z podwójnych radiogalaktyk.

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { }

Te obrazki z symulacji na superkomputerze pokazują proces formowania się spiralnej struktury z dwóch oddziałujących ze sobą mas plazmy na przestrzeni ok 1 miliarda lat. Na początku oba frędzle są oddalone o 260000 lat świetlnych. Wszystkie 10 obrazków pokazuje tą samą skalę. Symulacje podobne do tych potrafią zaprezentować pełny zakres typów galaktyk, używając raczej procesów elektromagnetycznych niż grawitacyjnych. — Credit: A. Peratt, Plasma Cosmology, 1992.

Nie ma wiec wątpliwości, symulacje zostały poparte eksperymentami najwyższej energii wyładowań laboratoryjnych - tzw maszyna z-pinch. Eksperymenty zweryfikowały każdy stopień rozwoju symulacji. Ta ważna praca pokazała, że piękne spiralne struktury galaktyk to naturalna forma niestabilności plazmy w elektrycznie zasilanym wszechświecie.

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { }

Wyładowania elektryczne (figury Lichtenberga) oświetlające powierzchnię Maszyny Z podczas niedawnego zdjęcia/strzału(?). Bardzo niedawny postęp dał około 290 trylionów watów na miliardowe części sekundy. Prawie 80-krotne światowe zużycie energii skupione na celu wielkości szpulki wełny.

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { }

NGC 1097

Zapamiętaj: stworzenie galaktyki spiralnej wymaga ogromnej ilości energii elektrycznej! Ale nigdzie w teoriach astrofizycznych nie mamy wzmianki o energii elektrycznej. Zamiast tego, kosmologowie są zadowoleni z wynalezienia "ciemnej materii" i "ciemnej energii" jako podstaw do budowy swojego kosmosu zbudowanego z najsłabszej znanej nam siły - grawitacji. W międzyczasie wszędzie w kosmosie odkrywa się pola magnetyczne, jasno sygnalizujące prądy elektryczne, potrzebne do ich wytworzenia.

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { }

Większość galaktyk badanych przez THINGS obserwowano również w innych długościach fal, włączając w to podczerwień przez teleskop Spitzer oraz ultrafiolet przez teleskop GALEX. Kompilacja uzyskanych obrazów dała bezprecedensowy zasób wiedzy do rozwikływania zagadki, jak gazowy materiał galaktyki oddziałuje na jej ewolucję.

Analizy danych z THINGS zwróciły się już wielokrotnie. Dla przykładu, jedno z badań rzuciło nowe światło na niezrozumiały dla astronomów próg zagęszczenia gazu, potrzebny do formowania się gwiazd. "Korzystając z danych THINGS w kombinacji z obserwacjami kosmicznych teleskopów NASA udało się nam przeanalizować, jak jak procesy prowadzące do powstawania formacji gwiazd różnią się w dużych, spiralnych galaktykach, jak nasza, i dużo mniejszych, karłowatych.", powiedzieli Adam Leroy i Frank Bigiel z Instytutu Astronomii Maxa Plancka na spotkaniu Austin AAS.

Ponieważ atomowy wodór emituje fale radiowe na specyficznej częstotliwości, astronomowie mogą zmierzyć jego ruch przez zmianę częstotliwości spowodowaną efektem Dopplera. "Ponieważ obrazy z THINGS są bardzo szczegółowe, mogliśmy określić zarówno ruch rotacyjny, jak i chaotyczny ruch wewnątrz galaktyk", zanotował Erwin de Blok z Uniwersytetu w Cape Town w Afryce Południowej.

Komentarz: Obserwacje "ruchu gazu" w galaktykach będzie wymierne dla kosmologów plazmowych, lecz będzie wprawiać w konfuzję model grawitacyjny, gdyż nie jest to zwykły "gaz w ruchu", ale plazma. Jak w przypadku formowania się gwiazd, te same elektryczne procesy plazmowe, które formują galaktyki, są zawiłe w skali gwiezdnej. Późniejszy artykuł pokaże, że rozumienie gwiazd przez astronomów jest mało zaawansowane ponad pierwotne "ogniska na niebie". Nie będzie nowego światła dla zrozumienia przez astronomów gwiazd, dopóki elektryczne światło nie rozświetli ciemności.

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { }

Porównanie prędkości obrotowej względem promienia w galaktyce spiralnej i symulacji komputerowej, gdzie rotowały ekwiwalentny obiekt uformował się na przekroju dwóch oddziałujących frędzli plazmy. Do reprodukowania krzywych rotacji nie potrzeba było wynajdować żadnej ciemnej materii, gdyż siły elektromagnetyczne działające na plazmę są znacznie silniejsze od grawitacji. Źródło: A. Perrat.

* * *

Oryginalny artykuł Wala Thornhilla znajduje się pod adresem www.holoscience.com/wp/electric-galaxies/. Powyższy tekst stanowi tłumaczenie pierwszej jego części.

 

 

Pirogronian
O mnie Pirogronian

Drogi czytelniku. Nie chcę, żeby dochodziło miedzy nami do nieporozumień. Nie publikuję tutaj wiedzy objawionej. Jedyne, co robię, to mieszam w informacyjnym tyglu i wyławiam co ciekawsze moim zdaniem kawałki. Nawet, jeśli wykazuję się przy ich prezentacji dużym zaangażowaniem, to pamiętaj, że jestem w większości dziedzin tylko amatorem. Dlatego, mimo, że celowo nie wprowadzam nikogo w błąd, to pamiętaj, że... ...jesteś ciekaw, czy mam rację, to sam sprawdzaj informacje. Pozdrowionka :-P

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie