Wacław Holewiński odpowiada na laudację wygłoszoną przez Rafała Ziemkiewicza_fot. Katarzyna Boruń-Jagodzińska
Wacław Holewiński odpowiada na laudację wygłoszoną przez Rafała Ziemkiewicza_fot. Katarzyna Boruń-Jagodzińska
Waldemar Żyszkiewicz Waldemar Żyszkiewicz
272
BLOG

Mackiewiczowski wawrzyn dla Holewińskiego

Waldemar Żyszkiewicz Waldemar Żyszkiewicz Kultura Obserwuj notkę 2

To jedyny laur, na którym naprawdę mi zależało – powiedział Wacław Holewiński, powieściopisarz i scenarzysta, uhonorowany Nagrodą Literacką im. Józefa Mackiewicza, za powieść „Opowiem ci o wolności”.   

– Od dziś będę miał dwie statuetki patrona nagrody, chyba nikomu przede mną jeszcze się to nie udało – cieszył się tegoroczny zwycięzca, który w 2004 roku dostał wyróżnienie za „Lament nad Babilonem”. Nie wiedział jednak, że w wypełnionej amfiteatralnej sali Domu Literatury siedzi m.in. Sławomir Cenckiewicz, dwukrotnie już w latach 2005 i 2009 wyróżniany przez Mackiewiczowską kapitułę.

Trzy powieści, dwa zbiory wierszy, spowiedź-rzeka, naukowa biografia oraz cztery pozycje eseistyczno-publicystyczne poświęcone refleksji nad współczesnością i niezbyt odległą historią. Spośród trzynastu nominowanych, gatunkowo – jak widać – bardzo różnych książek, jurorzy wybrali opowieść o Pannach Wyklętych, monografię dokumentującą los pisarza, który miał zostać wymazany z ludzkiej pamięci, oraz napisaną ze swadą wykładnię alternatywnych dziejów II Rzeczypospolitej, powiedzmy, takie swoiste historical fiction.   

Niezłomni: Atlantyda w oceanie niepamięci

– Wacław Holewiński już swym prozatorskim debiutem, powieścią o losach płk. Tadeusza Danilewicza, wysokiego dowódcy Narodowych Sił Zbrojnych, przyciągnął uwagę publiczności oraz krytyków, w tym naszej kapituły – mówił Rafał Ziemkiewicz, uzasadniając tegoroczny werdykt. – Tym razem napisał o uczestniczkach antyniemieckiej i antybolszewickiej konspiracji narodowej, prześladowanych zarówno przez gestapo, jak i UB.

Laudator wskazał na trudności, piętrzące się przed autorem takiego przedsięwzięcia. Należą do nich nie tylko wyuczona zbiorowa amnezja, lecz także radykalna odmienność postaw pokolenia wychowanego w II RP oraz współczesnych Polaków, najpierw „przez 50 lat poddanych socjalistycznemu praniu mózgów, a następnie od blisko ćwierćwiecza kuszonych obietnicą materialnej obfitości za cenę pogrążenia się w bezrefleksyjnej konsumpcji i panświnizmie”.

Ziemkiewicz podkreślił, że powieściopisarz podjął się wyzwania trudnego, wręcz zuchwałego, żeby tę polską Atlantydę zasypaną głazami metodycznie fabrykowanej niepamięci wydobyć z dna oceanu. Żeby tamtych Polaków i Polki, którzy przed obowiązkami wobec ojczyzny nie uchylali się nawet wtedy, gdy okoliczności wymagały od nich ofiary z własnego życia, uczynić dla ludzi współczesnych kimś bliskim, zrozumiałym, godnym naśladowania.

I ten zamiar, mimo niedostatku faktów oraz nielicznych zachowanych dokumentów, w ocenie Mackiewiczowskiej kapituły w pełni się pisarzowi powiódł.

– Nagradzamy dziś powieść, przynoszącą prawdę najczystszą, bo prawdę artystycznej kreacji autora o sporym już dorobku, którego proza skutecznie rekonstruuje ducha tamtej Polski, tamtej wiary i tamtego poświęcenia – wyjaśniał Ziemkiewicz. I puentował: – „Opowiem ci o wolności”, (Wydawnictwo Zysk i S-ka, 2012), to nie opowieść biograficzna o Marii Nachtman i Walentynie Stępkowskiej. Te dwa kobiece portrety stanowią rodzaj zbiorowego wskrzeszenia, kolejnego, jakiego dokonuje swym piórem Wacław Holewiński...

 

czytaj dalej:

http://waldemar-zyszkiewicz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=675&Itemid=34

„Tygodnik Solidarność” nr 47, z 22 listopada 2013

Nagroda czasopisma „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki za Rok 2015 Kategoria - Poezja

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura