I.C I.C
366
BLOG

Czy Obama zabił własnoręcznie?

I.C I.C Polityka Obserwuj notkę 0

Moja teza, że za zamachem smoleńskim stoi amerykański rząd, wynikała z mojej analizy jego roli w ramach mistyfikacji związanej z ociepleniem klimatycznym. Była wiec, jeśli można to tak nazwać, ubocznym produktem wynikłym z analizy całkiem innych przesłanek.

 

Skłoniło mnie to jednak do zainteresowania się tą tematyką i do poszukiwania większej ilości danych na ten temat.

 

To co znalazłem przeszło moje najgorsze oczekiwania. Znowu się okazało, że realia są w stanie przerosnąć nasze najbardziej nawet fantastyczne wyobrażenia.

 

Już w pierwszej Notce o katastrofie w Mirosławcu

 

http://liberta.salon24.pl/420777,miroslawiec-i-smolensk

 

zwrócił moja uwagę cały szereg zagadkowych zbiegów okoliczności, przypadków i nieracjonalnych reakcji tak doświadczonych pilotów.

 

To nie byli amatorzy, ale wysokiej klasy profesjonaliści, którym takie głupie błędy nigdy się nie zdarzają.

 

Dalsze poszukiwania doprowadziły mnie do kolejnego artykułu i do nowego zaskoczenia, że tego typu zagadkowe wypadki wcale nie były rzadkością, co ciekawe nie dotyczyły one samolotów z jakiegoś zacofanego kraju, gdzie piloci sami dokonują napraw przy pomocy „młotka“, ale maszyn rządowych na pewno o sto razy lepszym serwisie niż samoloty pasażerskie którymi my wszyscy latamy. 

 

http://www.canadafreepress.com/index.php/article/1556

 

Zrodziło to moje podejrzenie, że wypadki te nie mogły być dziełem przypadku, ale były świadomie zaplanowanymi zamachami terrorystycznymi.

 

Sposób ich przeprowadzenia wskazywał jednak na to, że ci którzy je przeprowadzili nie posługiwali się prymitywnymi metodami, ale mieli do dyspozycji najbardziej zaawansowaną technologię, umożliwiającą im dostęp do newralgicznych elementów sterowania lotem samolotu, bez wiedzy pilotów.

 

To że wypadki dotyczyły w znacznej części samolotów amerykańskiej produkcji, lub też takich które zostały zmodernizowane przy użyciu amerykańskiej technologi, nie pozostawiało cienia wątpliwości, że za tymi terrorystycznymi zamachami stoją służby specjalne i rząd USA.

 

Prawie w tym samym czasie obiegła nagłówki światowej prasy informacja, że firma Kasperskiego odkryła nowy wirus przy pomocy którego jest możliwe przejęcie kontroli nad sterowaniem komputerowym urządzeń technicznych.

 

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/flame_najgrozniejszy_wirus_w_historii_sieje_postrach_w_sieci_234208.html

 

I jakby nie dość na tym, natrafiłem na informację, że procesory używane w samolotach wyposażone są w tajne wejście umożliwiające pełną kontrolę nad ich działaniem.

 

http://www.cl.cam.ac.uk/~sps32/Silicon_scan_draft.pdf

 

Jeśli teraz złożymy w całość poszczególne części tej układanki, to katastrofa lotnicza samolotu prezydenckiego przestaje być dla nas tajemnicą.

 

Jest ona dziełem rządu amerykańskiego który, co za paranoja, wykorzystuje do terrorystycznych celów technologię opracowaną do zwalczania terroryzmu przy użyciu samolotów.

 

Została ona opracowana po zamachach na World Trade Center. To właśnie po tym zamachu wbudowano do systemu kontroli lotów wszystkich samolotów, mających na swoim pokładzie amerykańskie procesory, możliwość zdalnego przejęcia kontroli nad nimi.

 

Ta technologia powstała w zamyśle jako metoda zwalczania lotniczego terroryzmu, w praktyce została jednak wykorzystana do szerzenia terroru. Tym razem jednak na polecenie najwyższych władz USA.

Obecnie USA uzyskały możliwość zdalnego zniszczenia wszystkich samolotów (i nie tylko) w których udało się wbudować te procesory, czy to w procesie produkcji, czy też wymianie części zamiennych.

 

Służby specjalne USA są w stanie przejąć kontrole nad każdym takim samolotem w zasięgu ich satelitów szpiegowskich. Umożliwia to przeprowadzenie zamachów w dowolny sposób, w zależności od aktualnych warunków. Czy to przez zmianę wskazań przyrządów pokładowych czy też poprzez zaburzenia pracy silników czy też dekompresji wnętrza samolotów.

 

Możliwości symulacji wypadków są tu nieograniczone i obejmują nie tylko samoloty, jak to można było w ostatnim czasie zaobserwować w formie dziwnej serii awarii rosyjskich statków kosmicznych.

 

Te wypadki pokazują nam, że administracja amerykańska, ośmielona własną bezkarnością, doszła do wniosku, że należy rozszerzyć użycie tej “technologii” do forsowania amerykańskich interesów gospodarczych.

 

Ponieważ rosyjska technika kosmiczna stanowi zagrożenie dla firm amerykańskich, pracujących nad własnymi systemami rakietowymi, wykorzystano manipulowane procesory, które Rosjanie w swojej naiwności kupili od amerykańskich firm, do sabotażu.

 

Tego typu akcje stały się codziennością, a ofiary tych zamachów nie maja o tym najmniejszego pojęcia.

 

W związku z tym sprawa katastrofy samolotu prezydenckiego nabiera całkiem innego zabarwienia. To nie był żaden przypadek, to był świadomy akt agresji wobec naszego kraju największej organizacji terrorystycznej na świecie - amerykańskiego rządu z prezydentem USA Obamą na czele, który z laureata pokojowej nagrody Nobla zamienił się w Kaligulę XXI wieku. Ten człowiek nie ma żądnych hamulców moralnych w mordowaniu innych ludzi i robi to własnoręcznie prawie że codziennie, delektując się na ekranie monitora widokiem krwi.

 

http://www.spiegel.de/politik/ausland/obama-setzt-auf-drohnen-attacken-und-cyberwar-a-836373.html

 

I.C
O mnie I.C

taki jestem i ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka