polish allied polish allied
597
BLOG

Dość ukraińskich kłamstw o Wołyniu!

polish allied polish allied Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 21


Rzadko czytam to co piszą lewicowi demagodzy na tendencyjnym, antyprawicowym portalu wp.pl, ale ostatnio zrobiłem wyjątek, gdyż śledziłem przebieg akcji uwolnienia dzielnych chłopaków i ich trenera z jaskini Tham Luang w Tajlandii (pełne uznanie i szacunek dla uwięzionej drużyny oraz tajskich i białych ratowników, którzy wykazali się wielką odwagą i wspólnie uratowali uwięzionych, to wspaniałe zwycięstwo nad śmiercią i beznadziejnością).


Jednakże dziś ze zdumieniem i nie ukrywam wzburzeniem przeczytałem wywiad z ukraińską pisarką Oksaną Zabużko, w którym ta nienawistna rewizjonistka pluje jadem nienawiści na bardzo dobry film W. Smarzowskiego pt.”Wołyń” i relatywizuje ludobójcze zbrodnie swoich rodaków (oto link do wywiadu: https://film.wp.pl/ukrainska-pisarka-film-wolyn-to-szkodliwa-propaganda-6271896046454913a) .


Czy wyobrażacie sobie jakiegoś niemieckiego lub austriackiego pisarza/pisarkę, którzy mówią, że film o Holokauście to antyniemiecka propaganda, która w złym świetle pokazuje Niemców i Austriaków? Czy wyobrażacie sobie sytuację, w której krytykowani są ci, którzy ukazują zbrodnie III Rzeszy, a ich dziełom zarzuca się uleganie izraelskiej propagandzie?


I czy wreszcie wyobrażacie sobie, że izraelski dziennikarz słuchając tych bzdur zachowałby spokój i nie zadał chociaż kilku ostrych pytań, nie skontrował tych rewizjonistycznych kłamstw?


Albo gdyby ktoś w podobnym tonie wypowiadał się o ludobójstwie dokonanym na Tutsich w Rwandzie?


A właśnie to się stało, tyle że stroną obrażaną był nie Izrael, Żydzi czy Tutsi z Rwandy, ale Polacy. Ta wredna ukraińska pisarka napluła nam w oczy w 75. Rocznicę Zbrodni na Wołyniu, kiedy to w bestailski sposób jej rodacy wyrżnęli w okrutny sposób ok. 60 000 Polaków i przedstawicieli innych nacji. Potem Ukraińcy w ten sam barbarzyński sposób mordowali w Małopolsce Wschodniej i na Lubelszczyźnie. Łącznie zamordowali w sposób metodyczny i zorganizowany 100 000-160 000 bezbronnych ludzi, cywilów.


A po 75 latach państwo ukraińskie katów z OUN-UPA i tych co im pomagali oficjalnie gloryfikuje, uznaje za bohaterów, stawia im pomniki, nazywa ulice imionami ludobójców i przedstawia za wzór dla kolejnych pokoleń. Ukraińcy (władza i opinia publiczna) nigdy nie przeprosili za swoje zbrodnicze dziedzictwo, ani nigdy nie wyrzekli się swoich nacjonalistycznych „bohaterów”. Mało tego, drażni ich, gdy ktoś przypomina zbrodnicze czyny ich przodków. Bredzą przy tym i kłamią, że Polacy sami sobie zgotowali ten los, a w ogóle to nie było zadnego ludobójstwa, tylko walki międzyetniczne, w których obie strony są jednakowo winne. Dla ukraińkich czynników opiniotwórczych i państwowych Polacy i cały świat ma zapomnieć o ich ludobójstwie i za darmo wspierać Ukrainę w jej wojnie z rosyjską agresją. Pełna hipokryzja.


To że Ukraina faktycznie zmaga się z brutalną agresją Rosji, nie oznacza, że mamy ślepo popierać ludzi gloryfikujących zbrodniczą, banderowską ideologię i zapominać o ofiarach, których bezimiennych mogił Ukraińcy nie pozwalają nam nawet ekshumować i godnie pochować. Nie mamy też żadnej pewności, że czerpiący garściami z banderyzmu Ukraińcy nie zechcą w przyszłości powtórzyć swoich ludobójczych praktyk względem naszego narodu, bo na Rosję są i będą za słabi.


Moje zdanie jest takie, że tam gdzie z korzyścią dla Polski można współpracować z Ukrainą, na przykład w kwestiach gospodarczych, politycznych czy militarnych, tam warto współdzialać. Jednakże na żadne relatywizowanie i zakłamywanie ukraińskich zbrodni na Polakach nie można pozwalać i należy to z całą stanowczością zwalczać. To znaczy, każdy kto neguje ludobójstwo na polskich obywatelach lub kłamie o rzekomej symetrii win, powinien mieć zakaz wjazdu do Polski i w ogóle UE. Należy takich ludzi zrównywać z neonazistami i tak ich traktować. Każde kłastwo Ukrańców w przestrzeni publicznej, na forum międzynarodowym na ten temat powinno być natychmiast ostro kontrowane, zwłaszcza przez polskich polityków i dyplomatów. O żadnym pojednaniu polko-ukraińskim nie może być mowy, póki Ukraina oficjalnie i realnie nie przeprosi Polski za popełnione zbrodnie, nie odetnie się od OUN-UPA, ani nie potępi zbrodni przodków, tak jak zrobili to Niemcy po II wojnie światowej. Póki tak się nie stanie, niech Ukraińcy zapomną o pojednaniu. Do ideologicznej walki z banderyzmem warto też włączyć Izrael, gdyż Ukraińcy kolaborując z Niemcami w czasie II wojny światowej, walnie brali udział w Holokauście.


Polska bez Ukrainy przetrwa, ale Ukraina bez Polski już nie. Lepiej więc, żeby Ukraińcy to zrozumieli. Ukraina może z powodzeniem zbudować swój mit narodowy na „Niebiańskiej Sotni” z Majdanu i „Cyborgach” z Doniecka, odważnych ludziach, którzy walczyli z rosyjskimi agresorami i nie splamili się ludobójswtwem.


W interesie Polski jest na pewno skuteczne przedstawianie prawdziwej historii ludobójstwa dokonanego na Polakach przez Niemców, Sowietów i Ukraińców w czasie II wojny światowej, tak by spadkobiercy katów nie narzucali światu swojej narracji, i po to by Auschwitz i Palmiry, Katyń i operacja antypolska (1937-1938) oraz Wołyń i Huta Pieniacka nigdy więcej się nie powtórzyły.





polish_allied


Prawicowy buntownik z natury, bonapartysta z przekonania, politolog z wykształcenia, zwolennik Wolności i wolnego rynku, wróg lewactwa i socjalizmu. Tak dla Flagi Konfederacji (CSA), serbskiego Kosowa, amerykańskich republikanów, wolności gospodarczej i osobistej, a także swobodnego dostępu do broni palnej dla osób zrównoważonych i niekaranych. Nie dla lewicy i jej chorych idei typu gender, globalistów od Gatesa i Sorosa, islamu,Rosji i komunistycznych Chin. Kocham Tajlandię, Bangkok i Azjatki, nie znoszę feministek. Przywódcami, których najbardziej cenię są : cesarz Napoleon I, prezydent Ronald Reagan oraz generałowie Francisco Franco i Augusto Pinochet.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka