Animela Animela
1126
BLOG

Śmieci a sprawa polska

Animela Animela Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 52

Zacznę od pewnego faktu, który jest nie tyle kontrowersyjny, ile zupełnie nieznany społeczeństwu: śmieci to skarb. Biznes śmieciowy to prawdziwa żyła złota. Jest to jedna z najbardziej dochodowych dziedzin gospodarki tam, gdzie panują zasady wolnego rynku. Na śmieciach fortunę zbiło majątek wielu miliarderów - tyle, że po osiągnięciu statusu VIP-a przestają się tym chwalić. Czy wiedzą Państwo, że z 35 butelek PET robi się jeden polar?

O PRL-u można powiedzieć wiele złych rzeczy, ale tamten ustrój miał i dużo zalet: a do tych należał właśnie system zbierania śmieci i recyklingu. Nie było przymusu segregowania, ale to nie miało znaczenia, ponieważ istniały punkty skupu surowców wtórnych - butelek, papieru, złomu - i jeśli nawet beztroska pani domu wyrzuciła do śmieci takie dobro, to ono było bardzo szybko odzyskiwane. Jeśli dobrze pamiętam, za butelkę można było dostać złotówkę w czasie, gdy bochenek chleba kosztował 5 złotych. Za oddanie jajiejś tam ilości papieru dostawało się prawdziwy rarytas, czyli papier toaletowy, a za złom to chyba też pieniądze.

Oczywiście efektem był praktycznie całkowity brak śmieci na ulicach i w lasach - no, poza starymi meblami czy innymi sprzętami, które wyrzucali rolnicy.

Do zlikwidowania problemu śmieci konieczna jest zmiana mentalności: śmieci to moja własność i firma śmieciarska powinna mi za nią PŁACIĆ.  Naprawdę nie wiem, czego tu nie rozumieć: przecież każdego miesiąca w każdym gospodarstwie domowym wyrzuca się dziesiątki (jeśli nie setki) butelek PET, szklanych butelek, papieru ... Firma śmieciowa te rzeczy sprzedaje i ma z tego ogromny zysk: to więc Pan Śmieciarz powinien mi płacić, nie zaś odwrotnie!! Absurdem jest, że obecny system zuboża obywateli, zamiast ich wynagradzać za towar! Weźmy na ten przykład surowiec, który może posłużyć do produkcji wysokojakościowego kompostu, tak koniecznego w uprawach: obierki ziemniaków i jabłek, ogryzki itd. mogłyby być skupywane za drobną opłatą: korzyść obustronna, a w dodatku jaka wartość dodana w ochronie środowiska!!!

Dlaczego akurat tu tak tragicznie brakuje dobrych rozwiązań? ...

Mam do PiS wiele pretensji o niedotrzymane obietnice wyborcze, ale chyba największą mam właśnie o ustawę śmieciową, którą partia Jarosława Kaczyńskiego odsądzała od czci i wiary.  Liczyłam, że tę lobbystyczną ustawę PiS zmieni w pierwszej kolejności, ale - oczywiście - państwo hrabiostwo jest od wyższych rzeczy ... A przecież rozwiązanie jest dziecinnie proste: nałożyć na każde gospodarstwo domowe i każdego przedsiębiorcę obowiązek zawarcia umowy z firmą śmieciową, a kopię przekazywać gminie. Brak umowy karać surowo.

Proste? ...

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości