https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e8/Birkenau_gate.JPG
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e8/Birkenau_gate.JPG
Polonia-Minor Polonia-Minor
782
BLOG

Lepiej już było to zburzyć

Polonia-Minor Polonia-Minor Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

        Długo się zbierałem do zrobienia tego wpisu. Ostatnie dwa miesiące były dla mnie dosyć wymagające, ale dobrze się stało że piszę to teraz a nie w maju. Po kolejnej nowelizacji ustawy o IPN
i wspólnej deklaracji premierów Państwa Izrael i Rzeczypospolitej Polskiej można już podsumować kompletną klapę Polskiej dyplomacji od 1939 do 2018 roku. Żeby nie było ten wpis nie rości sobie prawa do monografii relacji Polska – Izrael (jeśli ktoś zna dobrą pracę w tym temacie prosiłbym o podanie w komentarzach). Planuje tu w miarę szybko i dokładnie podsumować zjawisko jakie dane nam było oglądać przez ostatnie kilkanaście lat, kiedy to od narodu nie kolaborującego z Niemcami i pomagającego czynnie ratować Żydów, przeszliśmy w opinii zagranicznej do kolaborantów i morderców niewinnych.
          Na pomysł napisania tego tekstu naszło mnie pod wpływem fragmentu filmu „Przedsiębiorstwo Holocaust” (link: do fragmentu filmu na Youtube https://www.youtube.com/watch?v=nu6t9YmHvT4 , polecam też oglądnąć
w całości – film dostępny w Internecie). Na nagraniu widać młodych Żydów podróżujących do miejsc kaźni ich przodków. Niby to samo co my robimy gdy odwiedzamy np. cmentarz pod Monte Cassino, czy Orląt Lwowskich. Widzimy młodzież która opłakuje swych pobratymców co jest w pełni naturalne. Taki obraz może zauważyć każdy z nas oglądając sprawozdanie z wycieczek żydowskich do Polski, np. w Faktach lub Wiadomościach. Nic nas nie dziwi w tym widoku i co najwyżej zgadzamy się z komentarzami że młodzi ludzie powinni uczyć się na „żywej” historii. Większość mieszkańców Europy nie zna w wystarczającym stopniu lub w ogóle ich języka, więc nie mamy nawet pojęcia co mówią ludzie którzy do nas przyjeżdżają. Na fragmencie który udostępniłem można jednak zobaczyć tłumaczenie ich słów. Okazuje się że ci „biedni“ młodzi Żydzi którzy do nas przyjechali opłakiwać swych pobratymców szczerze nas nienawidzą. Boją się nas. A ten kogo można by brać za zwykłego przewodnika tłumaczącego im z polskiego przekłamuje wypowiedzi przypadkowych polaków, aby jeszcze mocniej wzmóc ich wrogość wobec nas.
      W ten sposób podróż która w naszych wyobrażeniach ma pomagać młodzieży poznać historię,  stwarza w ich umysłach obraz naszego kraju jako wrogiego im, obcego świata ( na - marne - pocieszenie mają takie myślenie o całej reszcie globu). Kiedy my oprowadzamy turystów po obozach postniemieckich by ukazać co takiego Nam wszystkim zrobili naziści w czasach II Wojny Światowej, przewodnicy Żydów (którą to rolę pełnią funkcjonariusze żydowskich służb) opowiadają im co takiego zrobili im 70 lat temu nieżydzi, czyli każdy inny niż oni. W ten sposób na naszej własnej ziemi, w tym samym miejscu w którym tysiące polaków i polskich obywateli zginęło podłą śmiercią, potomkowie ocalałych z zagłady prowadzą wrogą wobec nas indoktrynacje swoich obywateli. Pod naszym okiem. Za bierną ( a może nie do końca?) zgodą naszego rządu.
         Pamiętam, że kiedy pojawiał się wątek obozów zagłady w Polsce na lekcjach polskiego, wos-u, czy historii zawsze z dumą moi nauczyciele wypowiadali się o tym ilu polskich naukowców i konserwatorów utrzymuje te obiekty, by zachować pamięć o tych strasznych czasach, aby nigdy nie zapomniano o tym do czego jest zdolny człowiek. Ze zdziwieniem słyszałem jak w innych częściach Europy te miejsca zostały zlikwidowane bądź są w nich upychani uchodźcy. Byłem dumny z tego, że dzięki dziesięcioleciom polskiego wysiłku ludzie z całego świata mogą odwiedzać te zabytki. Dziś widzę, że popełniliśmy nie jeden błąd.
         Nasza naiwność polegała na tym, że nie przyszło nam do głowy, że ktoś może użyć tych miejsc rzezi dla innych celów niż nasze. Wyszliśmy z założenia, że jeśli ktokolwiek zobaczy rozmiary tej zbrodni zrobi wszystko by nie dopuścić do jej powtórzenia. Zamiast tego Żydzi którzy sami byli prześladowani i zabijani za swe pochodzenie, dziś dopuszczają się tego samego we własnym kraju (nie to abym uważał arabów za aniołki – ale to już zupełnie inny temat).
         Nie chcę oskarżać o ten stan rzeczy ani rządy PO-PSL, ani Zjednoczonej Prawicy. Nie będę też za to winił samych komunistów. Wszystkie nasze rządy od lat 40 ponoszą winę za to że z ofiar dwóch totalitaryzmów staliśmy się w oczach świata współwinnymi zbrodni.
        Smutkiem napawa mnie fakt, że miejsca kaźni używa się do zarabiania pieniędzy (bądź zdobywania wpływów) naszym kosztem. Niestety takie są reguły gry we współczesnej polityce i biznesie. Nasi rządzący albo tego nie chcą zrozumieć albo zwyczaje działają na naszą niekorzyść dla własnych indywidualnych interesów.
        Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że albo zmienimy rządzących na takich którzy wiedzą jak grać by wygrać albo za kilka lat będziemy szykować „odszkodowania” dla „ofiar” „polskich czystek” z czasów II Wojny Światowej.
       Jako podsumowanie można tylko dodać to że lepiej by dla nas było gdybyśmy wyburzyli te byłe obozy zagłady / koncentracyjne zamiast z taką pieczołowitością je konserwować. Nie chcę przez to powiedzieć, że byłoby to dobre rozwiązanie. Na pewno jednak lepsze niż to kiedy te obiekty są użytkowane do celów sprzecznych z naszą racją stanu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka