"Rząd PO chciał oddać całkowitą kontrolę nad Lotosem". Fot. PAP/Marcin Gadomski
"Rząd PO chciał oddać całkowitą kontrolę nad Lotosem". Fot. PAP/Marcin Gadomski

Rząd PO dopuścił w 2011 roku rosyjskie firmy do prywatyzacji Lotosu

Redakcja Redakcja Paliwa Obserwuj temat Obserwuj notkę 187
Odtajnienie notatki z 2011 roku ówczesnego ministra skarbu Aleksandra Grada wskazuje, że rząd Donalda Tuska zakładał oddanie całkowitej kontroli nad rafinerią Lotosu w Gdańsku - wynika z wypowiedzi prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka cytowanego w przesłanym PAP komentarzu.

Po wygranych wyborach Platforma dopuściła Rosjan do prywatyzacji Lotosu

– Potwierdziło się to, o czym mówimy od dawna - rząd Donalda Tuska zakładał oddanie całkowitej kontroli nad rafinerią w Gdańsku. To działania wbrew polskiej racji stanu. My, w trakcie trudnych negocjacji z Komisją Europejską, od samego początku mówiliśmy, że zachowanie kontroli nad rafinerią jest priorytetem. I to nam się udało – stwierdził szef Orlenu w komentarzu przesłanym PAP.

Polecamy:

Zapłacimy więcej za bilety lotnicze. Prezes LOT-u tłumaczy, z czego wynika podwyżka

1217,98 zł dodatku już w sierpniu. Morawiecki ogłosił kolejne wsparcie dla Polaków

W poniedziałek rano RMF FM podało na swojej stronie internetowej, że rząd Platformy Obywatelskiej dopuścił w 2011 roku rosyjskie firmy do prywatyzacji Lotosu. Odbyło się to tydzień po wygranych przez PO wyborach parlamentarnych.

Odtajniona notatka Aleksandra Grada

RMF FM powołało się na odtajnioną notatkę ówczesnego ministra skarbu Aleksandra Grada. Z dokumentu wynika, że wśród trzech firm, które zostały dopuszczone do procesu sprzedaży, były: rosyjska spółka OJSC TNK-BP, węgierski MOL oraz holenderska Mercuria Energy, której rosyjscy akcjonariusze działali wcześniej w Polsce jako J&S.

Cytowany w przesłanym PAP komentarzu Daniel Obajtek stwierdził, że PKN Orlen jest krytykowany za fuzję z Lotosem przez opozycję, która w 2011 r. nie widziała problemu w sprzedaży całego Lotosu firmom rosyjskim.

– Jeśli zrealizowałby się czarny scenariusz pisany w 2011 r. przez ówczesny rząd, nie byłoby dzisiaj mowy o dywersyfikacji dostaw surowców, do rafinerii gdańskiej trafiałoby 100 proc. ropy z Rosji, a polski rynek byłby całkowicie uzależniony od dostaw paliw z tego kierunku – podkreślił prezes Orlenu.

Obajtek: Budujemy multienergetyczną firmę

Obajtek przypomniał, że płocki koncern wynegocjował z Komisją Europejską warunki, które gwarantują dalszy rozwój wszystkich zaangażowanych podmiotów, w tym Lotosu.

– Budujemy multienergetyczną firmę, która będzie osiągać 250 mld zł przychodów i docierać do około 100 mln klientów. Nie tylko zachowamy kontrolę nad rafinerią w Gdańsku, będziemy dysponować środkami na inwestycje, również w nowe, perspektywiczne obszary. Fundamentem realizacji środków zaradczych jest też umowa na dostawy ropy naftowej do 20 mln ton rocznie, co pokryje aż 45 proc. zapotrzebowania całej nowej Grupy Orlen – zaznaczył Obajtek.

– Tym samym realnie wzmacniamy niezależność energetyczną - nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowej. Potrafimy skutecznie przeprowadzić proces przejęcia z korzyścią dla spółek, ich akcjonariuszy i klientów, i polskiej gospodarki. To wyraźnie przeszkadza opozycji, której jedynym pomysłem było oddanie kontroli nad strategicznymi aktywami nawet w rosyjskie ręce. My gwarantujemy, że tak się nie stanie – dodał prezes PKN Orlen.

Co dalej z Grupą Lotos?

W sierpniu 2020 r. Orlen podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa i Grupą Lotos dotyczące realizacji transakcji nabycia akcji gdańskiej Grupy, a w konsekwencji przejęcia nad nią kontroli kapitałowej.

PKN Orlen poinformował w połowie stycznia, w ramach wyznaczonych wcześniej przez Komisję Europejską środków zaradczych dotyczących planowanego przejęcia Grupy Lotos, że Saudi Aramco ma kupić 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL - 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw.

Jednocześnie koncern podpisał z Saudyjczykami umowy: na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy dotyczące inwestycji w obszarze petrochemii.

KW

Czytaj dalej:

Prezes UOKiK: Nie dziwi mnie krytyka banków. Czas na zmiany

Inflacja uderza w nasze kieszenie. Jest wysoka, a będzie gorzej

Zmora Polaków powraca na niespotykaną skalę. Podwyżka, jakiej jeszcze nie było

Sejm zdecydował, nadchodzą wielkie zmiany w podatkach. Ustawa przyjęta wraz z poprawkami

Wypowiedź unijnego komisarza szokuje rolników

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka