matthew88 matthew88
698
BLOG

Kuźniar, Smolar i inni czyli ludzie potrzebni "salonowi"

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 1

Po wczorajszej wypowiedzi prezydenckiego doradcy ds. zagranicznych Romana Kuźniara, który uznał, że PIS to "pożyteczni idioci" i wcześniejszych wypowiedziach wielu zwolenników i sympatyków "salonu" śmiało można stwierdzić, iż tenże właśnie "salon" w ostatnich tygodniach przystąpił do wielkiej ofensywy przeciwko zagrażającym mu siłom prawicowym. Bo poparcie dla jedynie słusznej partii spada, do władzy mogą dorwać się przecież ludzi chorzy psychicznie jak to właśnie "salonowcy" głoszą, dlatego postanowiono wcielić w życie koncepcję: wszystkie ręce na pokład. I dlatego bardzo ostre i eskalujące emocje wypowiedzi takich ludzi jak właśnie Roman Kuźniar, Aleksander Smolar czy prof. Ireneusz Krzemiński jeden zapewne z najbardziej zagorzałych zwolenników PO.

Niestety już dłuższy czas temu "salon" zredefiniował granicę kto i jak może atakować przeciwnika politycznego i jakich słów w tych atakach może użyć.. Dlatego w mojej ocenie bezczelne i aroganckie słowa Kuźniara czy słowa i teksty podsycające emocje Smolara, Krzemińskiego uchodzą im płazem. Oczywiście nie wspominając, że nie karze się za podobne wypowiedzi parlamentarzystów przeciwnych PIS. A widać ostatnio, że do Niesiołowskiego dołączyła ostatnio pani Kluzik-Rostkowska czy europoseł PJN Kamiński, bowiem według mnie uznano, że sam Niesiołowski nie dam rady w walce z PIS, dlatego postanowiono m.in z tych posłów, których wymieniłem uczynić roboty plujące obelgami. I to właśnie klasa rządząca także w dużej mierze podysca nastroje. A przecież włądzy to nie przystoi, ale zdaje się, że o tej dewizie już dawno zapomnieli.

Wracając do osób pokroju Kuźniara czy innych należy powiedzieć, że mimo, iż nie związani z żadną partią oficjalnie to eksponują poglądy na różne sprawy, które są bardzo zbieżne z poglądami partii rządzącej. Niestety w takim przypadku, gdy wielu ludzi nauki, kultury czy mediów prezentuje poglądy związane z prawicą czy PIS często są nazywani PIS-owcami itp. Ja uważam to za jawne nadużycie i proponowałbym, aby pozostać neutralnym w swoich poglądach i otwarcie nie opowiadać się po żadnej ze stron albo stosować równouprawnienie i nazywać tych, którzy mają inne poglądy z szacunkiem. Niestety z szacunkiem wśród ludzi "salonu" jest słabo o czym dobitnie świadczy tekst Ernesta Skalskiego, w którym publicysta opisuje elektorat PIS jako ludzi, którzy nie umieli wkomponować się w nową rzeczywistość. A napisał to moim zdaniem bez jakiegokolwiek rozpoznania w tej sprawie. Ja protestuję przeciwko takiej dyskryminacji i przejścia obok takich słów obojętnie, bo w tym momencie także "salon przyczynia się do podziałów w społeczeństwie ( niestety także sami ludzie to czynią).

Dużą rolę w takim przedstawianiu sytuacji odgrywają oczywiście media. Szczególnie TVP czy TVN. Jawnie nie eksponują oni i nie piętnują wypowiedzi Kuźniara właśnie czy Niesiołowskiego pokazując tylko prawicę od tej strony. I właśnie dopóki nastawienie mediów się nie stanie się inne, to "salon" pozostanie bezkarny. A dla "salonowych" i "salonu" najlepsza polityka to ta, gdzie wszyscy muszą nas lubić za wszelką cenę i aby nie ruszać smrodu dzięki któremu Polacy poznali by prawdę. Bo po co??. Trzeba żyć dalej nawet w kłamstwie, bo każda siła polityczna wspierająca "salon" się przyda. A to wszystko dla własnych karier i sławy a nie w dużej mierze kraju.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka