matthew88 matthew88
1604
BLOG

Ujawniają się obrońcy zachowania Niesiołowskiego. Bez rewelacji

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 8

Dla wielu interesujących się polityką, ale też i dla kompletnych laików w tym temacie żadną nowością nie będzie to, że każdy kto jest atakowany znajdzie prócz atakujących także obrońców. Tym razem możemy o takich obrońcach mówić w przypadku chamskiego i agresywnego zachowania Stefana Niesiołowskiego. Z pomocą na odsiecz Niesiołowskiemu pośpieszyła "Gazeta Wyborcza" oraz co niespodziewane partyjny kolega z PO, Paweł Suski.

Niesiołowskiego najzacieklej broni "Gazeta Wyborcza" w osobie Seweryna Blumsztajna. Dzisiaj można ową mowę obrończą usłyszeć w TVN 24, gdzie gościł publicysta "GW". Stwierdził on prosto i konkretnie, że Stefan Niesiołowski został sprowokowany przez Panią Ewę Stankiewicz i to ona jest winna temu jakich słów ostatecznie użył były wicemarszałek. Blumsztajn stwierdził także, że demonstracja "S" przed Sejmem jest bandycka. Otóż wypada moim zdaniem stwierdzić następująco, że jakże obłudne szczególnie w takich przypadkach potrafią być media salonowe i niestety to sprawia, że takie nieobiektywne stwierdzenia i faszerowanie nimi czytelników to jak dla mnie absolutny skandal. Po pierwsze: gdy w sierpniu zeszłego roku podczas pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę została zaatakowana dziennikarka Polsatu przez jednego z uczestników ( sprawa głośna chociaż wielu twierdzi, że to wielka mistyfikacja) wszyscy bronili dziennikarki argumentując to zamachem na pracę dziennikarską mimo, iż takie nachalne zachowanie owej dziennikarki też można było uznać za prowokację ( chociaż nikt wtedy o niej nie mówił). Teraz Blumsztajn twierdzi o prowokacji ( tak to rozumiem) ze strony Ewy Stankiewicz. Otóż ja stwierdzam, że takie bzdury to ten pan może sobie na Czerskiej wciskać a nie porządnym, zdrowo myślącym ludziom. Bo tego jest trochę za wiele. Podobnie jest ze stwierdzeniem, że manifestacja "S" była bandycka. A co panie Blumsztajn mówił Pan, gdy za czasów rządów PIS strajkowały dziennikarki a niektóre przyebywały ( co można uznać za nielegalne) w KPRM i głodowały??. Gdzie Pan był wtedy??. Zapewne w redakcji wypisując teksty w obronie prostestujących.I dla Pana informacji: Niesiołowski jest osobą publiczną i postępuje świadomie wiedząc kim jest. A on chciał takiej prowokacji, żeby zrzucić wszystko na prawicę i żeby oberwało się PIS. Trochę zdrowego myślenia przydałoby się Panu.

Byłego wicemarszałka broni także partyjny kolega, Paweł Suski. Co jest niespodzianką bowiem raczej nikt z posłów PO nie chce mieć nic wspólnego z wybrykami Niesiołowskiego. Ale poseł Suski też zaciekle broni w taki sam sposób jak Blumsztajn Niesiołowskiego. Mówi o tym, że trzeba ukarać dziennikarkę, że dopuściła się nachalnego zachowania itp. I tutaj według mnie ten poseł Suski też chciał się chyba wpisać jako jeden z głównych bohaterów awantury. Bowiem też próbował uciec jakoś z Sejmu. Także po prostu takim zachowaniem i obroną chciać zaistnieć. Ale aż dziw bierze, że broni on Niesiołowskiego. Teraz możę być tak, że nie będą się do niego przyznawać inni koledzy z PO skoro on tak zaciekle broni byłego wicemarszałka.

Po takich wypowiedziach wypada mieć nadzieję, że więcej obrońców Niesiołowski już mieć nie będzie a cały negatywny bohater zostanie ukarany bowiem to co zrobił przekroczyło już wszelkie granice.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka