Byłem dziś na Jego grobie. Modliłem się, zapaliłem znicz. Chciałem dać wiązankę z białych i czerwonych goździków, ale w jednej, drugiej, trzeciej kwiaciarni nie było białych. Mój był chyba jedynym od osób spoza Jego rodziny.
Poszedłem też szukać natchnienia w tych sprawach i skutkiem jest ten wpis, to wspomnienie
Pomódlcie się za jego duszę.
Inne tematy w dziale Polityka