Eli Barbur Eli Barbur
204
BLOG

DŁUGIE SZCZĘŚLIWE ŻYCIE

Eli Barbur Eli Barbur Rozmaitości Obserwuj notkę 18

Co i raz w mediach światowych wyskakują newsy o jakichś egzotycznych miejscach wysokogórskich, gdzie każdy lekko może przekroczyć setkę w zdrowiu & szczęśliwości. Ku tym większej rozpaczy autorytetów naukowych - ludzie ci w dodatku piją, palą i że tak powiem..

Tym razem takim cudownym posiołkiem jest ekwadorska wioska Vilcabamba, którą opisuje w swej najnowszej książce argentyńsko-żydowski pisarz Ricardo Coler. Parę lat wcześniej odkrył już w płd. Chinach, że facetom znacznie lepiej żyje się tam pod rządami kobiet.
Mieszkańcom Vilcabamby (1500 m nad poziomem morza) znudziło się już dawno odpowiadać na upierdliwe pytania, w jaki sposób dożywają tak słusznego wieku. Wiadomo tylko, że poza wymienionymi czynnościami na „p” - zażywają tajemniczych ziółek zwanych cziamika.
Szczerze mówiąc, za każdym razem, gdy słyszę o cudownych wypadkach długowieczności - przeważnie w rozrzedzonym powietrzu - budzą się we mnie poważne wątpliwości. Podejrzewam nie od dziś, że kryje się za tym wyrafinowana kryptoreklama, tym razem także sympatycznej cziamiki.
@
http://www.youtube.com/watch?v=J2QDPDqgRdg
 
 
 
 
Eli Barbur
O mnie Eli Barbur

STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY. Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach.  “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima. FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Rozmaitości