Eli Barbur Eli Barbur
94
BLOG

W stylu New Age

Eli Barbur Eli Barbur Polityka Obserwuj notkę 14

Bezzałogowe samoloty dalekiego zasięgu robią ostatnio super robotę w Afganistanie i na arenie irackiej. Przeczytałem o tym w brytyjskim necie w telawiwskiej knajpie w stylu New Age, znanej z tego, że rączonogie kelnerki kładą ci “z biegu” na stoliku resztę należną komuś innemu; ale knajpa nie pada i  ma się nieźle, sądząc ze stopnia zatłoczenia.

Ostatnio wybuchła tam karczemna awantura; jakimś kobitkom prosto ze SPA, które zatarasowały trotuar  jeepami z GPS, przeszkadzało, że facet w bojówkach odpala na laptopie pornole, nie wyciszając dźwięków towarzyszących. To było niezłe, bo baby narobiły strasznego rabanu i nawet wezwały policjanta z drogówki, który wytrzeszczył gały.

“Pornograf” uparł się, że nie wyłączy, natomiast bezzałogowe samoloty pojawiły się ostatnio w mediach po tym, jak Rosjanie zestrzelili dwie takie maszynki bodaj nad Abchazją,  obwiniając o to  NATO. Oczywiście nikt nie wspomniał, że potraktowane bezceremonialnie bezzałogowce były made in Israel,  gdyż Gruzja zakupiła 50 tych zabawek w Izraelu.

Sprzedane Tbilisi  “obserwacyjne samoloty” musiały być starawej daty, gdyż te nowsze mogą też celnie walić rakietami. Boleją nad tym dzielni “szahidzi” islamscy w Gazie, ostrzeliwujący Kassamami i moździerzami  kalibru  122mm  izraelskie miejscowości przygraniczne. Tak się  jakoś dzieje, że w tej dziedzinie Izrael jest prekursorem.  

Podczas pierwszej wojny w Zatoce izraelczycy pożyczyli Amerykanom parędziesiąt bezzałogowców i jednemu z nich poddała się nawet cała kompania uciekającego wojska Saddama Husajna; na zdjęciach z lotu ptaka…(widać było dokładnie w tv) - rozebrani do gaci Irakijczycy  powiewali  błagalnie białymi  podkoszulkami nad głowami.  

“Samolociki” - robiące furorę na arenie irackiej i afgańskiej -  rozbudowane zostały do monstrualnych rozmiarów, ponoć w oparciu o izraelskie technolgie; Angole bąkają  coś teraz o  “Hermesiku-450”  itepe.  

Eli Barbur
O mnie Eli Barbur

STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY. Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach.  “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima. FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka