xiazeluka xiazeluka
1083
BLOG

Już niedługo, powiadam Wam

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 34

Wolnościowy reżim liberalnej Peło przygotował zmiany w ustawie o porządku i czystości w gminach. To „…w gminach” to jedynie kwiatek do kożucha, jako że obrońcom swobód obywatelskich nie chodzi bynajmniej o gminy, lecz o prywatne  mieszkania i domy.

 
Poszerzanie wolności osobistej to idée fixe każdego prawdziwego libertarianina. Oczywiście – co nagle, to po diable, dlatego walka o wolność osobistą toczy się etapami. W pierwszej kolejności większego wymiaru wolności osobistej zażyją funkcjonariusze gminni, którym wolno będzie wejść na teren cudzej posesji lub do cudzego mieszkania jak do siebie. Działania te zmierzają zapewne do ograniczenia wszechwładzy administracji, co jest – jak powszechnie wiadomo – priorytetem Pierwszego Spośród Liberałów, Tuska Donalda.
 
Ograniczona w ten sposób wszechwładza urzędasów oraz wyróżnienie przywilejami mniejszości zatrudnionej w administracji gminnej jest – jak zaświadcza sam Winczorek Piotr ps. „Profesor” – zgodne z konstytucją. „Zgodne” to mało powiedziane, działania takie są przydatne, choć to ograniczenie wolności. Wynika z powyższego, że „przydatność” to wartość wyższa od „wolności”, co stanowi absolutne novum w wydawałoby się zaskorupiałej teorii libertariańskiej. Łamanie schematów i stereotypów nie od dziś jest domeną wolnomyślicieli i humanistów.
 
Na takim nowo odkrytym fundamencie liberalizmu można dowolnie kreować metody umożliwiające rządowi uszczęśliwianie obywateli nieustająco powiększającą się przydatnością. To, co jest przydatne, jest dobre. Jest racją wyższego rzędu, ważniejszą od wolności.
 
Ileż to było pisku i hipokryzji, kiedy obrońcy wolności zakazali palenia szlugów w knajpach. Ileż socjalistycznych sofizmatów sformułowano w obronie samozatruwania się. Obrońcy wolności pałowali się z tymi wstrętnymi, cuchnącymi nikotyną lewakami, zamiast spokojnie, z godnością odwołać się do najnowszego osiągnięcia myśli libertariańskiej i zaświecić komuchom w oczy teorią przydatności. Skoro palenie szkodzi zdrowiu, to przydatne jest zakazanie takich praktyk.
 
W tym miejscu docieramy do punktu, w którym ofensywa liberałów zwykle się zatrzymywała, stopowana przez zabobonną bojaźń wobec lewackiego dogmatu własności prywatnej. Istotnie, posługując się wolnościową kazuistyką, można było od biedy dowieść zasady „Maj chołm iż maj kastl”. Na szczęście dzięki Winczorkowi Piotrowi (przezywanego brzydko „profesorem”) już wiemy, że to archaiczny wykręt. Teoria przydatności obala te absurdy.
 
Skoro cieszącemu się wolnością urzędnikowi wolno wejść na czyjś teren w poszukiwaniu rozrzuconych po trawniku papierków po cukierkach oraz w celu skontrolowania, czy domowy kubeł na śmieci jest utrzymywany w odpowiednim stanie technicznym, to tym bardziej powinno mu być wolno wejść aby ustalić, czy przestrzegane są i inne reguły ustawowe. Na przykład – czy w M-2 lokator zbudował dla siebie palarnię wyposażona w wydajną wentylację i wejściową śluzę powietrzną? Albo – czy w trakcie spożywania napojów alkoholowych ma założony na głowę kask nawet jeśli siedzi w swoim ulubionym, głębokim fotelu i gapi się na mecz w telewizji?
 
Przykładów przydatnościowych ingerencji w wolność można (i trzeba!) znaleźć znacznie więcej, nie ulega dla mnie wątpliwości, że przy okazji walki z przerostami administracji zajdzie obiektywna konieczność utworzenia nowego ministerstwa, które zajmie się planowaniem kontroli prywatnych mieszkań i domów pod kątem przydatności takich i owakich zachowań lokatorów.
 
Acha, no i nie zapominajmy o potrzebach Ministerstwa Finansów. Potrzeby budżetu są znacznie ważniejsze od wolności posiadania własnych pieniędzy.
xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (34)

Inne tematy w dziale Polityka