Europa oberwała po swojej tolerancyjnej mordzie – zauważa komentator Moskiewskiego Komsomolca,
Wadim Reczkałow. Jego zdaniem dramat na wyspie Utoya potwierdza, że Zachód zgnił i stoi w obliczu ostatecznej katastrofy. Ofiary Breivika to stado mięczaków i tchórzy:
Zamiast rzucić się na wroga i obrzucić go plastikowymi krzesłami i kamieniami, dzwonili na policję i pisali na Facebooku: »zabijają nas «. To u nas, w Czeczenii, 13-letni chłopczyk zastrzelił bandytę Cagarajewa, który zabił jego ojca. A w Europie każdy zdecydowany zbój uzbrojony w broń palną bez problemu może sobie poradzić z tłumem liczącym sobie tylu ludzi co pułk strzelców zmotoryzowanych.
Mocno, ale wyraźnie, otwartym tekstem. I zgodnie z prawdą, o czym świadczy zabawny dylemat władz norweskich, wytężających umysły w celu rozwiązania problemu „Jak by tu mordercy dołożyć dodatkowe 9 lat odsiadki” do gwarantowanych ichnim kodeksem karnym 21 lat.
21 lat jako maksymalna kara za wielokrotne morderstwo – toż to raj dla mających ochotę wyeliminować bliźniego. Wystarczy zorganizować i opłacić na własny koszt wycieczkę w fiordy, a na miejscu dokonać egzekucji według listy. Po czym spokojnie oddać się w ręce spóźnionych (i zmoczonych – ponton im przeciekał) komandosów, oświadczyć głośno i wyraźnie „Dokonałem kilku morderstw z premedytacją” (żeby komuś nie wpadło do głowy szukać przestrzeni do bonusowych 9 latek) i pójść siedzieć w luksusowym pensjonacie. Jeśli za wielokrotne morderstwo nagradzają w Norwegii tylko oczkiem, to na bank za dobre sprawowanie wyjdzie się wcześniej. 15, dajmy na to, lat za zlikwidowanie wszystkich, którzy nam się nie podobają? Tanio jak w sklepie z chińszczyzną. I pomyśleć, że chodzi o kraj zamieszkały przez potomków nieustraszonych Wikingów…
Może jakieś biuro podróży rozważy organizowanie tego typu wypadów? W wersji all inclusive w cenie będzie od razu wliczony odpowiedni arsenał wraz z zapasem amunicji.
Inne tematy w dziale Polityka