Powódź zalała nam dom, a trzęsienie ziemi pochłonęło uprawy. Ogromnym wysiłkiem i wielkim kosztem udało się nam chałupę odbudować, a pola na nowo zasiać. Siedzimy więc na wyremontowanym tarasie i upajamy oczy wschodzącym zbożem. Dzięki komu ta sielanka? Zdaniem rzecznika PiS, Hofmana Adama, swoje szczęście zawdzięczamy powodzi i trzęsieniu ziemi. Tak, powinniśmy gloryfikować klęski żywiołowe, ponieważ dzięki nim mamy dom i uprawy.
No cóż, stąd logiczny wniosek, że należy natychmiast zaprzestać budowy wałów, zbiorników retencyjnych i kanalizacji, aby jak najwięcej gospodarstw zażyło szczęścia. Osiedla mieszkaniowe powinno zakładać się na uskokach tektonicznych, szczęściu warto przecież pomagać. Jak nam miasta zaleje, a osiedla zapadną się pod ziemię – będziemy marnować czas na odbudowę, sławiąc i czcząc cudowne pomysły Hofmana Adama.
Acha – jeśli ktoś ma inne zdanie, na przykład „zamiast burzyć, lepiej rozwijać”, to komuch. Tako rzecze pisowski Patriota.
No to jak w tytule – ratuj się, kto może!
Inne tematy w dziale Polityka