xiazeluka xiazeluka
1271
BLOG

Dlaczego Smuda nie wyrzucił z kadry Lewandowskiego?

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 2

W ostatnia sobotę kibice piłkarscy na całym świecie mogli zobaczyć żenujące zachowania polskich piłkarzy: Lewandowskiego, Piszczka i Błaszczykowskiego. Wymienieni osobnicy zachowywali się w sposób urągający godności reprezentanta Polski – uczestniczyli w alkoholowej libacji na płycie boiska w Dortmundzie, żłopiąc publicznie piwo, nic sobie przy tym nie robiąc z obecności kamer telewizyjnych. Hańba!

Niepokojące jest milczenie trenera Smudy, niedawno tak pryncypialnego w stosunku do innych pijaków, Wasilewskiego i Peszki. Dlaczego trener Smuda nie reaguje, dlaczego nie wygłasza patriotycznych aktów strzelistych, dlaczego toleruje zachowania kompromitujące Polskę i polski futbol? Trener-abstynent Smuda wspominał coś ostatnio o „konsekwencji”, zatem oczekuję, że nie skończy się na gadaniu. Wyrzucenie z reprezentacji tych trzech alkoholików niewątpliwie wzmocni autorytet trenera, no i otworzy drzwi kadry dla młodych, perspektywicznych zawodników-abstynentów, których nazwiska ma z pewnością zapisane w swoim notesie ministra doktorka Mucha, encyklopedia sportu w minispódniczce.
 
Jedynym wytłumaczeniem niestosownej niekonsekwencji trenera Smudy jest smutna analogia polityczna. Oto Prezes Kaczyński wyrzucił z partii paru podstawowych zawodników i w obliczu konfrontacji z Rosją zaczyna brakować mu siły ognia. W obliczu groźby walkowera musiał wydukać frazy miłosierdzia, ostatecznie wyjaśniając, ze i on konsekwencją nie zamierza fatygować swego honoru. Trener Smuda wyobraził sobie zatem siebie samego pod murami Canossy Dortmund błagającego w narzeczu zrozumiałym dla kadrowiczów Polski: „Lukas, Jakob, Robert zurück, bitte!” i wizja ta niekoniecznie wprawiła go w ekstazę, postanowił tedy udawać, że nie widział tego, co widział cały świat.
 
Odrzucanie konsekwencji to, zdaje się, najnowsza moda. Aby być trendy, należy czynić co innego, niż się wcześniej deklarowało. Premier okupacyjnego reżimu nie ma problemu ze swoimi własnymi stanowczymi oświadczeniami z przeszłości o fotoradarach i podwyższaniu podatków – obecnie zamienił się w montera przydrożnych atelier oraz chciwego łupieżcę i jest mu z tą niekonsekwencją przyjemnie. Minister Arłukowicz, zanim został ministrem, miażdżył ciężkimi bryłami mocnych słów Peło jako niedemotfukratyczną partię władzy, a z wysokości swego medycznego wykształcenia diagnozował tow. tuska, że ów zachowuje się jak dziecko. Pan Macierewicz obwieszcza, sprawiając wrażenie, że wierzy w to, co mówi, że Polska, NATO i UE jest w stanie wojny z Rosją, tymczasem Prezes dezawuuje podniecające oświadczenie swojego obecnie najbliższego współpracownika zdecydowanym dementi.
 
Ostatni przykład może nie być jednak trafiony, może to nie jest przejaw niekonsekwencji. Michał Kamiński, były spec od pablik rilejszons PiS, napisał był w swojej książce, iż Antek Macierewicz to zdolny jajcarz: publicznie opowiada niestworzone rzeczy, lecz po powrocie do domu, siedząc przed telewizorem z piwkiem w dłoni, śmieje się do rozpuku z naiwniaków, którzy w jego fantasmagorie uwierzyli. Ciekawe, czy to samo robi tow. Tusk – ponad 30% jeleni wierzy w te jego zapewnienia, że będzie lepiej, że autostradami dojedziemy prosto na parking wybudowanego tanim kosztem Stadionu Narodowego, albo że w wieku 66 lat znajdziemy bez problemu zatrudnienie, może nie w roli nadwornego fotopstryka, lecz w „restauracji” KFC na pewno. Ludzi do utrzymywania w czystości toalet zawsze brakuje, nieprawdaż?
 
Aby uniknąć zarzutu malkontenctwa na koniec podam przykład pozytywny, człowieka konsekwentnego. Oczywiście mam na myśli siebie – jak to pisze jeden z moich wielbicieli: Już 11 kwietnia 2010 roku Luka pisał: "Zawiniła niemal na pewno załoga polskiego samolotu". 11 kwietnia! Jeszcze raportu Anodiny nie miał, jeszcze komisja Millera swojego raportu pisać nie zaczęła, a Luka już stwierdził, że zawiniła niemal na pewno załoga polskiego samolotu.
 
Ów wielbiciel jest również człowiekiem nieustająco konsekwentnym – od dwóch lat starannie pomija kontekst mojego wpisu, których się tak zachwyca.
xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka