xiazeluka xiazeluka
655
BLOG

Liberalizacja idzie pełną parą

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 31

Tym razem okupanci postanowili osłodzić życie „podmiotom korzystającym z usług pocztowych”. Jeśli do liberalizowania czegokolwiek zabiera się rezim Peło, to w ciemno można założyć, że nie będzie łatwiej i taniej, lecz biurokratyczniej i drożej. I tak oczywiście jest i tym przypadku. 

Od 1 stycznia zacznie funkcjonować bizantyjskich wymiarów ustawa „prawo pocztowe”. Zwięzłość nie jest wadą posłów, na swoje pomysły potrzebowali aż 118 stron (nie licząc przypisów). Wśród paru, przyznajmy, przyjaznych pomysłów, znalazło się niestety drugie tyle socjalistycznych utrudnień, podważających te pierwsze. Jednym z nich jest obowiązek posiadania skrzynki pocztowej (art. 40), najwyraźniej utożsamianej przez Waaadzem z Kennkartą (zwaną potocznie „dowodem osobistym”).
 
Liberalizacja, jak widać, jest nieubłagana. Nie masz na płocie skrzynki pocztowej – to płacisz karę do 10 000 PLN, „w zależności od stopnia szkodliwości czynu”, którą to szkodliwość ma osądzać osoba własną Prezes UKE. Możesz nie mieć płotu, drzwi wejściowych, lodówki, kanału w garażu, papieru toaletowego w WC, karty pływackiej czy roweru górskiego, ale skrzynkę mieć musisz. I to nie byle jaką, lecz spełniającą wymogi ustawy o pocztowym lewie. Skrzynka na furtce prywatnej nieruchomości to bowiem obowiązek. Niewywiązywanie się z tego obowiązku to coś gorszego od wyprzedzania na przejściu dla pieszych, jako że ta nieodpowiedzialność zagrożona jest jedynie kilkusetzłotowym mandatem.
 
Przymus skrzynkopocztowy doskonale ilustruje komunistyczną mentalność indywiduów piszących ustawy. Musi być rozkaz i szykany, odwoływanie się do zdrowego rozsądku jest tym typkom obce. Zamiast zapisać „powszechne usługi pocztowe świadczy się poprzez skrzynki zainstalowane na nieruchomościach” (a więc jak ktoś skrzynki nie ma, to ryzykuje, że przesyłek nie otrzyma, co jest przecież jego prywatną sprawą), towarzysze ustawodawcy wolą musztrować, straszyć i rabować. Nic dziwnego – siebie mają za elitę, a nas za dojne bydło. A z bydłem się nie pertraktuje, bydło się steruje batem.
xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Polityka