I to jak! Codziennie z dumą przyglądam się swojemu odbiciu w zwierciadle (kupiłem je bez promocji w polskim sklepie, drożej o 20% niż w zagranicznym supermarkecie, a w napis na odwrocie „Made in China” patriotycznie nie wierzę). Tak, z dumą, ponieważ mam ku temu powody. Poważne powody, a nie jakieś tam siu bździu czy inne fintyfluszki. Otóż jestem prawdziwym nowoczesnym Polakiem i Europejczykiem, doskonałym produktem XXI wieku, człowiekiem odpowiedzialnym, maksymalnie społecznym i wszechstronnie uczciwym.
Każdego dnia spotykam się z obłudą, fałszem, wykrętami i dysfunkcją obywatelską. Swoją postawą daję odpór tym miazmatom, daję przykład właściwego zachowania członka – w sensie uczestnika – wielonarodowego narodu polskiego. Aby nie wyjść na samochwałę, przytoczę kilka przykładów potwierdzających.
Płacę… to mało powiedziane – płacę z radością abonament radiowo-telewizyjny, ponieważ wiem, że bez publicznej misji i publicznych mediów rządzący używaliby telewizji i radia do propagowania siebie, do chwalenia się prawdziwymi i fikcyjnymi osiągnięciami, do zwalania winy na poprzedników. Istnienie abonamentu daje mi pewność, że w TVP i PR pracują jedynie obiektywni i niezależni dziennikarze oraz że o godzinie 19 jest dobranocka, a po 23.30 aż do rana wartościowe programy misyjne. Bez publicznych mediów społeczeństwo byłoby odcięte od tych dobrodziejstw.
Jeżdżę zgodnie z przepisami, nie kwestionując ich zasadności. Gardzę oportunistami, którzy przekraczają dozwoloną prędkość wszędzie oprócz miejsc z fotoradarami, których niestety jest cały czas za mało. Wiadomo przecież, że prędkość zabija, a fotoradary powinny być wszędzie. Ja jeżdżę zawsze mniej 50 km/h, najczęściej czterdziestką, ponieważ mam świadomość, że zderzenie auta z człowiekiem przy 50 km/h to jak upadek człowieka z III piętra. Wielokrotnie byłem świadkiem, jak piraci drogowi szaleli podczas wykonywania nieuzasadnionego manewru wyprzedzania mojego jadącego zgodnie z przepisami trabanta marki syrena 102. Acha, oczywiście jeżdżę tylko z 0,0000 promila, ponieważ szybkość i alkohol to jedyne przyczyny wypadków drogowych. Masowe kontrole i zwiększenie o 200% ilości fotoradarów wyeliminuje wypadki. Acha po raz drugi – zawsze jeżdżę na światach mijania, nawet podczas wyprowadzania samochodu z garażu. Bezpieczeństwo nade wszystko.
Właśnie, bezpieczeństwo – jeżdżąc na rowerze zakładam kask, pływając na żaglówce kapok, a zimą grubą czapkę. Odnośnie tego ostatniego dziwię się okropnie, że nie ma takiego obowiązku, choć przecież straty w PKB powodowane przez chorych na katar są rzędu grubych milionów. Urzędnicy powinni coś z tym problemem zrobić, chyba nie byłoby trudne wyegzekwowanie takiego obowiązku przez odpowiednie służby. Szlag mnie trafia, jak widzę dywersantów łażących po mrozie z gołą głową. Potem trzeba takich leczyć za publiczne pieniądze… Przecież ci egoiści nie płacą na lekarzy, jako że służba zdrowia jest bezpłatna, podobnie jak szkolnictwo.
Ogólnie z płacenia podatków są same korzyści. Ja i tak wszystkiego nie wydam rozsądnie, lepiej, by robili to ludzie, którzy znają się na finansach lepiej ode mnie, czyli urzędnicy. Ludzie to samoluby, tylko administracja zadba o właściwą, solidarnościową redystrybucję pieniędzy. To jest podstawowy obowiązek Polaka, a nie jakieś archaiczne wymachiwanie biało-czerwonym proporczykiem i odwoływanie się do zakurzonej historii. Zresztą, nie ma się za bardzo do czego odwoływać – dzieje Polski to pasmo wstydu i porażek oraz pogromów Żydów. Trzeba jak najszybciej wszystkich przez nas poszkodowanych przeprosić i o przeszłości zapomnieć. Wybieram przyszłość! Tam widzę cel, sens życia i powołanie.
Mógłbym jeszcze tak długo słusznie obnosić się swoją doskonałością, ale sądzę, że wszyscy już zrozumieli o co chodzi, jak powinien się zachowywać nowoczesny Polak, obywatel, Europejczyk. Bierzcie ze mnie przykład, a nie będziecie musieli się przemykać chyłkiem obok lustra w przedpokoju.
Inne tematy w dziale Polityka