xiazeluka xiazeluka
516
BLOG

Nie jeżdżę zgodnie z przepisami...

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 6

...to śmiertelnie niebezpieczne.

Postępowy portal wieciesamijaki.pl rytualnie zatroskał się sytuacją na polskich drogach, ponoć opanowanych przez morderców i debili. Dowodem są wypadki, które – jak wiadomo – w postępowych krajach przyjaznych homoseksualistom się nie zdarzają. Oryginalność tegorocznego ceremonialnego pastwienia się nad kierowcami polega na tym, że szanowna Redakcja wstrzymała się od głosu, udzielając go pożytecznym idiotom, którzy – jakież to oczywiste – karnie się stawili i to w dużych ilościach.

Przewidywalne zaklęcia amatorów „jeżdżenia zgodnie z przepisami” zamiast zgodnie z aktualnie panującymi warunkami na drodze bardzo ładnie podsumował jeden z normalnych komentatorów:

...moje obserwacje są zupełnie inne od tych histerycznych zawodzeń o "apokalipsie". 99% ludzi jeździ tak, żeby cało i zdrowo dojechać do domu. Ten jeden procent to faktycznie napaleni idioci (90% z nich jeździ BMW, reszta Audi). Co do prędkości, to w terenie zabudowanym znakomita większość ludzi jeździ o 50% więcej niż limit, na trasie zamiast 90 ok. 110 - 130 w zależności od drogi. To nie są zawrotne, niebezpieczne prędkości. Niebezpieczeństwo tak naprawdę generują nie zbyt odważni, ale zbyt tchórzliwi kierowcy. Nie ma dnia żebym nie był zmuszony wyprzedzić całej kolumny aut - na początku jakaś przeładowana, zdezelowana ciężarówka, a za nią trzy auta zderzak w zderzak, w każdym z nich jakach kobietka w balzakowskim wieku, dla zasady nigdy nie wyprzedzająca, ale nie pamiętająca, że ma jechać tak, żeby dało się zmieścić pomiędzy nią a autem przed nią. [...]

Wiele przypadków śmiertelnych wypadków w ostatnim czasie to dzieło kobiet. Nie wmówicie mi, że kobiety należą do demonów prędkości. Te wypadki to skutek braku koncentracji, bezmyślność, zajęcie się dzieckiem na tylnym siedzeniu itp. Bezmyślność spowodowana jest wadliwym systemem szkolenia i egzaminowania. Ludzie zdają egzaminy na prawo jazdy jak wyuczone roboty, potem jeżdżą jak roboty, nie czując drogi i sytuacji na niej.[...]

Żaden fotoradar ani żaden pajac z suszarką nie zmienią tego, co opisałem powyżej. Jesteście śmieszni, jeśli wierzycie w to, że ktoś stawia ich przy drodze dla Waszego bezpieczeństwa. NIGDY nie widziałem patrolu z lornetką polującego na wyprzedzających w niebezpiecznym miejscu. Policjant ma DZIENNĄ NORMĘ mandatów do wyrobienia. Gdzie je więc uzbiera ? Tam, gdzie droga jest szeroka, prosta, nie ma przy niej domów, a ograniczenie jest tak absurdalne, że 100% kierowców je łamie. 100% kierowców to "piraci drogowi" ? Nie, ludzie jadą tak, jak ich zdrowy rozsądek im każe. A ograniczenia nikt nie zmieni, bo policja kocha takie miejsca - to jakby polować zimą przy paśniku.

Czytając te wasze komentarze dochodzę do wniosku, że:

a.) jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci, których to nie dotyczy (myślę że ci wszyscy od drakońskich kar do auta wsiadają najwyżej co niedzielę) […]

c.) mentalność motłochu z widłami i pochodniami idącego na dwór i dziedzica ma się dobrze - "dopier.. im! dopier... im!", do tego w zasadzie sprowadza się większość waszych postów. To niemalże skowyt i licytacja, kto cięższe kary zaproponuje.

d.) strasznie ciężko jest was zmusić do ruszenia głową, rola papugi bezmyślnie powtarzającej bzdury jest dla was prostsza

Nie jest winą kierowców, że socjalistyczne państwo nie jest w stanie zbudować dróg dwupasmowych dla każdego kierunku ruchu. Nie jest winą kierowców, że chcą dojechać z punktu A do punktu B w rozsądnym czasie, a nie wlokąc się kilometrami za TIRem, którego nie da się wyprzedzić z powodu zakrętów, podwójnych ciągłych, fotobankomatów Rostowskiego, jadących z naprzeciwka i wspomnianych gamoni, którzy nie potrafią wyprzedzać. Nie jest winą kierowców, że w takiej sytuacji ogólnej zmuszeni są podejmować nadmierne ryzyko przy pierwszej nadarzającej się okazji. Nie jest winą kierowców, że władze okupacyjne wprowadziły kretyński przymus jeżdżenia za dnia na światłach mijania, co skutkuje holokaustem wśród nieoświetlonych uczestników ruchu. Niemniej to właśnie kierowcy – zdaniem władz Generalnego Gubernatorstwa i jej niewolniczo oddanej klaki – są wszystkiemu winni.

Najgorsze w tym wszystkim jest jeszcze coś innego – przeciętny kierowca, który daje się schwytać drogowym czekistom albo cieciom miejskim, ma poczucie winy. Niektórzy nawet przepraszają, jakby byli dziesięciolatkami przyłapanymi na stłuczeniu piłką do nogi okienka piwnicznego. To kajanie się, często widoczne w programie pod jątrzącym tytułem „Uwaga, pirat!”, jest żałosne i odrażające. Więcej godności, ludzie. Nie macie za co przepraszać, sensu też w tym brak, ponieważ Terminator w niebieskim mundurze nie ma sumienia i wyobraźni, lecz wrogie oprogramowanie Taryfikator 2.0. To wojna, trzeba z przeciwnikiem walczyć, a nie przepraszać za swoje istnienie.

xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka