xiazeluka xiazeluka
390
BLOG

Szukanie czarnego kota w czarnym pokoju

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 5


Wieki książę Konstanty ponoć powiedział kiedyś o swoim ojcu, carze Pawle I:

Wydał wojnę zdrowemu rozsądkowiz mocnym postanowieniem, że pokoju nigdy nie zawrze.

Wojujących z logiką nie ubywa. Oto w najnowszym numerze tygodnika „wSieci” dwa nagie miecze wysłał zdrowemu rozsądkowi producent filmowy Pawlicki Maciej. Otóż producent filmowy Pawlicki (w skrócie – PFP) uznał, że powstanie warszawskie nie było „idiotyczną masakrą” w przeciwieństwie do szarży lekkiej brygady.

No, na tym w zasadzie recenzję tekstu PFP można zakończyć: „idiotyczna masakrą” był atak regularnego oddziału wojskowego, który zakończył się stratami wynoszącymi 110 zabitych (17%), „idiotyczną masakrą” nie było natomiast powstanie warszawskie, w którym zginęło ponad 100 000 cywilów (15%) i 16 000 żołnierzy (50% strat ogółem, 100% strat stanów wyjściowych). Odporność na fakty umożliwia PFP dokonanie następującego podsumowania: powstaniebyło aktem, który nie tylko Polaków zniszczył, ale i ocalił. Bo na kolejne pół wieku stało się Mitem Założycielskim polskiej wolności.

No, grubo. Klęska militarna, polityczna, materialna, mentalna, klęska na każdym poziomie – to akt, który Polaków ocalił. Aż strach zapytać – przed czym mianowicie hekatomba Warszawy Polaków ocaliła?

Jeśli potraktować to wyznanie literalnie – 120 000 zabitych Polaków równa się wolność po 50 latach. Czyli gdyby ofiar było dwa razy więcej, to wolność odzyskalibyśmy już po ćwierćwieczu. A gdyby Borowi-Komorowskiemu udało się pogrzebać pod gruzami Warszawy całą jej ludność – to wolność by przyszła już po 5 latach, jeszcze za życia towarzysza Stalina...

Naturalnie PFP się głęboko myli (albo rozmyślnie kłamie z braku pozabaśniowych argumentów). Żaden Mit Założycielski nie miał miejsca, nikt do zagłady Warszawy się przez cały okres prl nie odwoływał, a jeśli dochodziło do rozruchów, to głównie z powodu podwyżek cen żarcia. Ani KOR, ani KPN, ani „Solidarność” do awantury warszawskiej się nie odwoływali. To całkowicie wymysł żywej, filmowej wyobraźni PFP, a nie fakt. Owszem, za komuny w dobrym tonie było pochwalić powstańców (bo czerwoni na nich pluli), nosić wisiorek z orłem w koronie (bo komuchy ptaka okradli), mieć w domu gipsowy biust Naczelnika (bo ONI go nie lubili; studenci Uniwersytetu Warszawskiego zawsze prowokacyjnie dodawali „... imienia Józefa Piłsudskiego”) i tak dalej robić na przekór sługusom Moskwy. I tyle. Żadnej realizacji „mitu” w tych zachowaniach nie było.

O tym, że PFP konfabuluje, przekonuje następujące patetyczne pustosłowie: [powstańcy]wnieśli do naszego świata bardzo wiele. A co i ile te czegoś, tak konkretnie, wnieśli, panie producencie? Pozwoli Pan w punktach?

Odpowiedzi nie ma co oczekiwać. PW niczego nie wniosło. Żaden z celów walki nie został zrealizowany, przeciwnie, przerżnięto wszystko z kretesem, ułatwiając Sowietom i ich pachołkom podbicie kraju. Fakty są nieubłagane i nieprzekupne, przeto PFP odlatuje w wyższe rejestry i zaczyna dowodzić wyższości moralnej ochłapu świniny nad maszynką do mięsa:Istniała w Powstaniu wyższość moralna Polaków nad Niemcami.

Panie Producencie! A bez powstania ta „wyższość moralna” istniała czy nie? Bo jeśli istniała już wcześniej – a tego chyba Pan nie kwestionuje – to całkowitym bezsensem („idiotyczną masakrą”) jest dokonywanie zbiorowego samobójstwa, aby tego dowieść! Czy Duńczycy, Holendrzy, Czesi czy Luksemburczycy stali moralnie niżej od nazistów, bo nie popełnili takiej krzykliwej samozagłady jak my?

Krytykowanie apologetów powstania warszawskiego to łatwizna, kopanie leżącego. Leżący nie ma nic na swoja obronę, więc z poziomu gruntu, z twarzą w błocie, bełkocze o swojej wyższości moralnej. Zali ktoś takiego weźmie poważnie?

xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka