1. Pilot nie decyduje o locie. O locie decyduje ważniejszy od niego pasażer.
2. Naganna jest troska pilota o swoich pasażerów.
3. Tchórzliwi piloci, czyli tacy, którzy nie mają ochoty lądować we mgle na kartoflisku, nie powinni służyć w wojsku.
4. O tchórzliwych pilotach nie powinno się publicznie wspominać. Odważnych, lądujących tam, gdzie warunków do lądowania nie ma, należy wynosić na pomniki.
5. Procedury są dla tchórzy. My, bohaterowie, mamy inne priorytety.
6. Pilot nie powinien decydować sam, lecz powołać komisję, która wyłoni podkomisję, która zadecyduje, czy warto cokolwiek zrobić.
7. Nie ma mowy o zmianie kierunku lotu. BUM!
Są to przykładowe odpowiedzi na pytania, które zadał poseł Gosiewski - świętej juz pamięci - we wrześniu 2008 roku. Katastrofa w Smoleńsku pokazuje, że reakcja na zapytanie nr 2496 przebiegła po myśli pana posła.
Inne tematy w dziale Polityka