REAKCYJNY MURZYNEK BAMBO
(HUMORESKA)
Facebook 19.09.2019r.
Siostry i Bracia! Towarzyszki i Towarzysze!
Wczoraj byliśmy świadkami epokowego wydarzenia na skalę światową! Otóż nasz Wielki Towarzysz i Ukochany Przywódca Kanady –przodującej Ojczyzny Ludzi Mądrych Myślących i Postępowych – Justin Trudeau, postanowił na oczach całego świata wyspowiadać się ze swojej rasistowskiej przeszłości i przeprosić za swoje zdjęcia z czasów młodości, na których z wymalowaną na czarno twarzą, ośmiela się udawać Murzyna. Będąc pod ogromnym wrażeniem tej jakże pięknej postawy Ukochanego Przywódcy i ja postanowiłem ujawnić się i przyznać do mojego haniebnego rasistowskiego epizodu z dzieciństwa! Czy widzicie to zdjęcie poniżej ?

Dziś pragnę stanąć przed Wami w pełnej prawdzie! Ten mały, bezczelny i z drwiącym uśmiechem kocmołuch, to jestem ja w roli „Murzynka Bambo”, w jasełkowym przedstawieniu z lat 50-tych ub. wieku.
Kochani Towarzysze! Otóż dziś chciałbym abyście poznali całą straszną prawdę o tym jak podle i tchórzliwie postąpiłem wtenczas, dając się nakłonić reakcyjnym klerykałom do odegrania tej jakże żałosnej i prześmiewczej roli! A było to w czasie, gdy cały postępowy świat parł już ostro do przodu, a nasi Czarni Bracia toczyli w całej Afryce bohaterską walkę o wyzwolenie spod kolonialnego jarzma białych rasistów i kapitalistów. Tak więc, gdy nasi Bracia toczyli swój krwawy bój pod nieomylnym przywództwem Przywódców Światowego Proletariatu, ja w roli tego błazeńskiego przebierańca, okazując im wzgardę, naigrywałem się z nich, cynicznie występując jako tytułowa postać ze znanej reakcyjnej bajki. I wiedzcie, że wcale nie usprawiedliwiał mnie mój bardzo młody wiek, gdyż wielu moich bardziej uświadomionych rówieśników już wiedziało jak należy postąpić w takiej sytuacji – gdzie należy zadenuncjować twórców tak żałosnych widowisk! A ja oportunistycznie milczałem! Gorzej…! Mając od dawna pełną świadomość swej winy, przez tyle lat strachliwie ukrywałem wstydliwą prawdę, chowając kompromitujące zdjęcie w najgłębszych zakamarkach mojego archiwum. Aż do wczoraj, kiedy to pod wpływem naszego wielkiego Nauczyciela z Kanady postanowiłem publicznie uderzyć się w me cherlawe piersi, wszystko odszczekać i, wygłaszając samokrytykę, poprosić Wielkiego Brata i Was Towarzysze o przebaczenie i wyznaczenie mi ciężkiej pokuty. Uwierzcie, że dopiero po tej ekspiacji odreaguję mą przewlekłą traumę, z ufnością spojrzę w przyszłość i odzyskam zaufanie do siebie oraz wiarę w całą ludzkość.
Wzywam Was Siostry i Bracia! Nie ociągajcie się, tylko szybko podążajcie tą samą drogą! Ujawniajcie się! Czyście swoje archiwa i sumienia, czyńcie pokutę – póki czas! Bo jeśli tego w porę i dobrowolnie nie uczynicie, to wiedzcie, że na pewno nadejdzie taki dzień, kiedy to ci, którzy będą ukrywać prawdę o sobie, porządnie oberwą w ten swój głupi i zacofany łeb !!
Podkreślcie to sobie wężykiem... wężykiem !!
Janusz Szostakowski
Facebook 19.09.2019 r.
Inne tematy w dziale Polityka