Tytuł jaki jest - każdy widzi

Niemanie szału komentowego pod notką ma pewien plus - przynajmniej jest czas przejścia po salonie i rozejrzenia się to tu i ówdzie

Wróć...

Chyba przeszarżowałam jednakowoż z tym plusem, bo jednakowoż chyba jest to jednak cholera minus

Bo jednakowoż mój blog jest chyba jedynym ustrzeżonym - dzięki mojemu Aniołu Stróżu - od wojen ogólnoświatowych i partyzanckich potyczków

Siedzę wczoraj wieczorem ze swoim towarzystwem w okolicznościach kawiarnianych

Ja - kawa, reszta głównie beer

Mimo deklaracji, że w rzeczonych okolicznościach unikam polityki, suka jednak się wślizgnęła

Ponieważ lubi podnosić temperaturę, tak też i wczoraj

Kumpel się wczuł i zaczął używać głośno inwektywów - przecinków

Drugi go kopnął , ja spacyfikowałam werbalnie

Generalnie nasze towarzystwo dość swobodnie zachowuje się w tego typu okolicznościach i czasem nas ponosi, że się tak wyrażę - decybelowo - nas ponosi

Między jedną teorią, a drugą głoszoną przez mnie, zerkłam na stolik obok

Wzrok pary siedzącej był tak wymowny, że użyłam natychmiast - przepraszam

A do moich :

- zamknijcie się matoły

 

Czemu o tym piszę?

Zachowania odstające od normy zawsze wywołają reakcję

Zdumienia, irytacji, krytyki, agresji czy jedynie podśmiewania się, kpiny, ironii

Gdybym ja obnażyła tam biust lub zaczęła erotycznie się ślinić, chyba tylko choroba psychiczna nie pozwoliłaby mi wyciągnąć wniosku, że reakcja ludzi będzie

Bo nie może nie być

 

Postąpić można dwojako

Albo - widząc wieloletnie powtarzalne reakcje wobec mojej osoby, dokonać korekty

Albo - robić swoje mając w doopie reakcje ludzi

ale na miłość boską nie jęczeć i robić z siebie ofiary, że mnie to spotyka

 

I tym optymistycznym akcentem miłej soboty

Jeszcze mi zostało 1/2