Ściana

 

Ściana jest czymś najcudowniejszym, co tylko może się nam przytrafić

Ale taka ściana, o którą rozwalimy sobie łeb kompletnie i nie ma zmiłuj

Nie tam byle nos, czy łuk zaledwie brwiowy

Najlepiej takie łup!i po ścianie, jako te musze zwłoki się obsuwamy

Tylko takie porządne wstrząśnienie mózgu zaskutkuje konstatacją, że już nie mamy wyjścia

Że już kurwanie ma wyjścia i mus zwrócić się ku sobie

Nie ku niczemu innemu ( to potem )

Bo ileż można od się uciekać???

Znaczy można i życie całe, ale to jakieś takie trochę, a nawet bardzo, idiotyczne, infantylne nawet

Z powodu, iż jesteśmy jedynymi ludźmi, z którymi będziemy razem do śmierci

To ci mogę obiecać

 

Zajmij się inną dudą?

Najpierw zajmij się sobą

W końcu sobą, nie szukaniem zbawicieli, pocieszycieli, nosów wycieraczy i inszych podpór oraz protez

W końcu siądź ze sobą i pogadaj raz, a dobrze

A nawet gadaj codziennie

Zaprzyjaźnij się, pokochaj, zaopiekuj

Zadbaj, daj sobie czas, uwagę

 

Czym innym jest narcystycznesobą zaabsorbowanie, czym innym realna uwaga i opieka

Jak już się tak tym napakujesz, jak już poczujesz się w sobie jak w domu, ogarnie cię ciepło, z niczym nieporównywalne

 

I wtedy się kurna zajmij czym chcesz

A nawet całą rudzkością

Wtedy tak

Bo będziesz miał power, zdolny góry przenosić

A men

I już