Jeśli jeszcze raz któryś z turystów mi chociaż bąknie, że on NIE WIEDZIAŁ, że Lublin jest tak piękny, jako żywo popełnię zbiorowe sepuku, lubo harakiri.
Też.
Bo tak sobie myślę:
Kto o zdrowych zmysłach przyjeżdża w miejsce, o którym przypuszcza, że jest raczej brzydkie?
Albo, że jest nieładne
albo, że biegają po ulicach jego białe misie i turysta nie zna dnia, ani godziny
Lubo, że to city utknęło w dość głębokim denie PRLu ?
Albo, że pisoskie pachołki ganiają Bogu ducha winnych ludzi po zapyziałych, a zwłaszcza zatęchłych podwórkach i z powodu tego owe ludzie na zachód Polski już nie wracają, gdyż finalnie są tu zabici
No to ja się pytam - dlaczego?
Po co tu przyjeżdżać?
Ja bym nie ryzykowała
Chyba, że jest coś o czym ja nie wiem
O czym,
czego ja tu nie wiem?????