Szanuję i cenię ludzi prostych. Dlatego żal mi Pani Henryki. Oczywiście nie mam żalu do niej za to co powiedziała. Tak czuje, tak myśli. Wolno jej.
Jednak dla części widzów sceny politycznej stała się natychmiast autorytetem. Bo przecież to legenda Solidarności. Ale ich interesuje jedynie to, że „dowaliła” Kaczyńskiemu. Nie trzeba się zastanawiać nad tym, co powiedziała i czy mądrze powiedziała. Wystarczy, że przeciwko Kaczyńskiemu. Nawet jej durne oświadczenie o prawie Jarosława Kaczyńskiego do wypowiadania się w imieniu brata wzbudza ich entuzjazm.
Skoro tak ważne są słowa wypowiadane przez legendy Solidarności To przypomnę inną prostą kobietę. Matkę Solidarności. Anna Walentynowicz była zupełnie innego zdania. Ale dla prasy mainsreamowej ona była oszołomem.
Wszystkim działaczom Solidarności tym dawnym dziękuję za możliwość uczestniczenia we wspaniałym zrywie społecznym. Niemal powstaniu. Dzięki temu zrywowi i ja mogłem dołożyć się do wspólnego zwycięstwa. Choć tak jak bardzo wielu nie do końca jestem zadowolony z owoców tego zwycięstwa.
I dlatego wszystkim obecnym działaczom Solidarności życzę wytrwania w trudnych dla związku czasach.
Złote myśli takich różnych:
„czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005
“Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005 "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001 "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001 " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K ....................................................................................................................................................................................................................................................................... "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu".
Albert Einstein
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka