Przedwieczorny Przedwieczorny
42
BLOG

Jestem dumnym Katolem i WMSzŚ

Przedwieczorny Przedwieczorny Polityka Obserwuj notkę 18

W ciągu kilku lat moich wędrówek po Internecie dosłużyłem się dwóch zaszczytnych przydomków.

Feministki wyróżniły mnie mianem Wstrętnej Męskiej Szowinistycznej Świni, za to że na ich hasło „Chłopca i dziewczynkę wychowuj tak samo” odpowiedziałem że się zgadzam i że nauczę moją córeczkę sikać do pisuaru a syna przypilnuję żeby nauczył się używać podpasek. Wiem że to strasznie trywialne ale jak dać komuś tak zacietrzewionemu do zrozumienia że nie ja ani inny mężczyzna nie jest winien temu że różnimy się od kobiet. Podobno kobiety są z Wenus a mężczyźni z Marsa i dlatego czują i myślą zupełnie inaczej, dlatego jest kobieca intuicja a męskiej nie ma. Wychowanie Marsjanina na Wenus czy Wenusjanki na Marsie nie zmieni ich i nie będą tacy sami i szczęście od tego nie zapanuje na Ziemi. Wręcz przeciwnie. Oboje któregoś dnia zauważą że nie są ani Marsjanami ani Wenusjanami i zadadzą sobie pytanie – Kim ja w końcu jestem. Może feministkom chodziło o to żeby dzieci niezależnie od płci wychować w poczuciu odpowiedzialności za siebie i tę drugą osobę z którą zechcą spędzić życie oraz zrodzone z tego związku dzieci? Chyba jednak nie o to im chodzi skoro domagają się aborcji na żądanie. Czyli pobaraszkujmy a jak się coś przytrafi to wyskrobiemy.

 

Drugi przydomek otrzymałem od gorących krzewicieli tolerancji. Przydomek Katol. Za to, że durny wmawiałem im że katolik też człowiek i jako taki ma prawo do poglądów i ich głoszenia. I tak miałem szczęście, bo uczestników pokojowej manifestacji w Brukseli policja potraktowała pałkami i kajdankami za to że śmieli powiedzieć że nie podoba im się islamizacja Europy.

 

Wiele innych przydomków nadała mi RR-K ale że ona ma fantazję, w przeciwieństwie do niej samej nieograniczoną to niech sobie tworzy.

 

Tylko te dwa przydomki noszę dumnie. Ja Katol, WMSzŚ.

 

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka