Gdy kompozytor Ry Cooder pojawił się w Hawanie i powstawała płyta "Buena vista social club" - czepiano się go na wiele możliwych sposobów. Podobna sytuacja, wcześniej, miała miejsce, gdy Paul Simon pojechał do niedobrej, rasistowskiej Afryki. Owocem tego wyjazdu była płyta "Graceland". Artyści nie musieli się bronić i tłumaczyć - muzyka na płytach miała większe przebicie.
By zajmować się naszymi artystami, nie sztuką, którą proponują, ale ich przekazem do mediów, nie mam ani takiej wrażliwości, ani kompetencji. Zaś jeśli Artystka czuje się opluwana i obs... to mogę przekazać jedynie swe wyrazy współczucia.
Co jeśli bzdury wygadują politycy, zwłaszcza Ci z opozycji?! Czy jest jakakolwiek szansa dowiedzieć się co oni myślą?
Tu moja poprzednia notka ( link ).
Chytre pułapki chyba nie zadziałają, bo jest jeden program, skompresowany do jednej myśli przewodniej: "***** ***".
Inne opozycyjne pomysły na Polskę zmieniają się diametralnie. Wystarczy przyporządkować do osi czasu wypowiedzi na zadane tematy.
Wyjaśnienia A.Galpińskiego (przedwczorajsze) i M.Morawieckiego (wczorajsze) nie pomogą, albowiem PIS jest zły (a my mamy program, j.w.).
Przecież wiem, że rząd wyżywi się "sam" ;-) i mam nadzieję, że i opozycja da radę, gdy ostatecznie wygra wybory.
Kiełbasa wyborcza dobra jest, gdyż smakuje najlepiej, oczywiście ta najbardziej wyczekiwana.
Ja chcę kilo tej lepszej.
pzdr q
ps. Notka będzie opublikowana automatycznie
pps.
W Sanie nie ma wody, bo Wisła ostatecznie wylewa się do morza, przez przekop też.
Komentarze