catrw catrw
1157
BLOG

Przeciwnicy Bibiego stracili pieniądze w banku z Doliny Krzemowej

catrw catrw Izrael Obserwuj temat Obserwuj notkę 32
Pan Bóg ma poczucie humoru.

Przeciwnicy Bibiego stracili pieniądze w banku z Doliny Krzemowej

Izraelska opozycja podobnie jak i opozycja w Polsce straszyła rząd, że utraci pieniądze w przypadku reformy sądownictwa…

Pan Bóg ma poczucie humoru.

Kto w Izraelu stracił pieniądze z powodu kłopotów SVB?

 Mecha'at HaHitechistim (duże podobieństwo do totalnej opozycji w Polsce), czyli Ruch Oporu Wysokich Technologii, który twierdzi, że reformy, jeśli zostaną przyjęte, sprawią, że gospodarka Izraela będzie zbyt niestabilna, aby zasługiwać na solidne inwestycje w "narodowe startupy".

Bóg ma poczucie humoru, nastąpiła samospełniająca się przepowiednia…

Naturalnie, tam, gdzie zwolennicy zaawansowanych technologii postrzegali swoje groźby jako ratowanie „demokracji”, krytycy postrzegali ich jako bogatych ludzi, którzy trzymają rząd Netanjahu jako zakładnika, grożąc bankructwem kraju, jeśli będzie reforma sądownictwa.

Ponieważ największym zasobem naturalnym Izraela i Żydów jest ironia, pojawia się nowy zwrot w tej historii, który zaczyna się od pytania: Gdzie podziały się pieniądze?

Wielu hitechistów, którzy posłuchali wezwania do bojkotu Izraela, zabrało swoje szekle za granicę. Według doniesień, co najmniej 50 izraelskich startupów wyprowadziło z kraju co najmniej 4 miliardy USD od początku protestów. Część tych pieniędzy trafiła do Banku Doliny Krzemowej, który upadł w zeszłym tygodniu.

Wśród tych doświadczonych inwestorów jest Eynat Guez, dyrektor generalny i współzałożycielka Papaya Global, aplikacji do obsługi płac o wartości ponad miliarda dolarów, która, przemawiając na proteście na początku tego roku, ogłosiła, że zabiera swoje pieniądze z Izraela. Po tym, jak upadek SVB stał się znany, Guez zmieniła zdanie, nie przyznając się do żadnego błędu, tweetując, aby podziękować izraelskim instytucjom finansowym za wspieranie firm zniszczonych upadkiem amerykańskiego banku.

Innym ważnym liderem protestów technologicznych był Tom Livne, dyrektor generalny i założyciel aplikacji do transkrypcji AI Verbit, który oświadczył w niedawnym wywiadzie, że nie tylko zabiera pieniądze swojej firmy z Izraela, ale także, w interesie ochrony demokracji, nie płaci już podatków wybranemu rządowi kraju. Verbit ma obecnie 100 milionów dolarów zainwestowanych w SVB.

Pytanie, w jaki sposób tak wielu nieskazitelnych izraelskich demokratów przeniosło swoje pieniądze z Izraela do upadającego amerykańskiego banku, który następnie upadł, daje dalszy wgląd w protesty przeciwko reformom. Według wysokiego rangą izraelskiego urzędnika bankowego, jednym z przywódców antyreformatorskiego ruchu protestacyjnego jest Gadi Moshe, dyrektor izraelskiego biura SVB. Jeszcze na kilka dni przed upadkiem swojego banku Mosze zachęcał izraelskich przedsiębiorców do wycofania swoich pieniędzy z Izraela i zdeponowania ich w zagranicznych oddziałach jego banku – oczywiście w interesie ochrony izraelskiej demokracji.

Dla niektórych ludzi pomysł, by najlepsi i najbystrzejsi Izraelczycy wyciągnęli cały swój kapitał z kraju, by ukarać głupich wyborców w imię demokracji, tylko po to, by stracić wszystko w klasycznym amerykańskim oszustwie bankowym, jest humorystycznym zwrotem akcji – takim, który sugeruje, że poczucie własnej ważności izraelskiego sektora technologicznego mogło przerosnąć jego przenikliwość, która cechuje przeciętnych Żydów na całym świecie.



....

catrw
O mnie catrw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka