J.K. Rowling nazwała sytuację w Wielkiej Brytanii - toksyczną wojną kulturową

To, co jest tu toksyczne, jak zawsze, to upór lewicy w uciszaniu, anulowaniu i karaniu swoich wrogów przy użyciu każdej władzy, jaką mają pod ręką.
Ruch transpłciowy jest globalny i unitarny i dąży do tych samych rzeczy wszędzie tam, gdzie ma władzę, aby je narzucić. Jego ostatecznym celem jest wykorzystanie siły państwowej, aby zaprzeczanie dogmatom ruchu było nielegalne. Jest to atak na wolność słowa, sumienia, religii i zrzeszania się, który wsadzi ludzi do więzienia za mówienie, że mężczyźni nie są kobietami, że ludzie nie mogą zmienić płci, że nigdy nie było podstaw dowodowych dla medycyny transpłciowej, że dzieci nigdy nie rodzą się w niewłaściwym ciele, że kobiety potrzebują własnej prywatnej przestrzeni, z której mężczyźni są wykluczeni. że pozwalanie mężczyznom na rywalizację z kobietami w sporcie jest głęboko niesprawiedliwe, ponieważ transpłciowe kobiety są mężczyznami, że płeć jest binarna i niezmienna, że Rachel Levine jest głęboko skorumpowanym mężczyzną, który nadużył swojej władzy, aby osiągnąć cele kultu zmedykalizowanego samookaleczenia, który pierze mózgi dziwacznym dzieciakom, aby tęskniły za chemiczną kastracją i rozczłonkowaniem, i że wszystko to służy szalonemu imperatywowi, aby fałszywe twierdzenie stało się prawdziwe.
Rowling od lat prowadzi kurs mistrzowski na temat tego, jak radzić sobie z szalonymi lewicowymi idiotami "będziesz się przejmować", którzy upierają się, że mężczyźni mogą miesiączkować i mieć dzieci. Zrobili wszystko, co w ich mocy, aby ją anulować i zatruć jej dziedzictwo, wielokrotnie nękając ją w Internecie, plując jadem, którego wszyscy oczekujemy od tolerancyjnych lewicowców. Rowling radzi sobie z nimi wszystkimi z dobrym humorem i rapierowym dowcipem.
Toksyczna wojna kulturowa dotyczy też problemów z emigrantami.
Nigel Farage, który ubiega się o stanowisko premiera Wielkiej Brytanii, obiecał deportować wszystkich nielegalnych imigrantów przebywających w Wielkiej Brytanii, jeśli dojdzie do władzy.
"Deportuję każdego z nich i to wygra mi wybory" - oświadczył brytyjski polityk, szef Reform UK, w amerykańskiej telewizji.
"Młodzi mężczyźni przybywają do naszego kraju na małych pontonach przez kanał La Manche. Wrzucają swoje paszporty i iPhone'y do morza, kiedy docierają do linii 12 mil, wchodzą do środka. Umieszcza się ich w czterogwiazdkowych hotelach. Dostają trzy posiłki dziennie. I wiecie co? Nie wiemy, kim oni są. Stanowią oni zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa narodowego. Deportuję każdego z nich i to wygra mi wybory, o tak".
...
Inne tematy w dziale Polityka