Do czego prowadzą wszelkie działania podważające porządek konstytucyjny w RP?
Co to jest konstytucja RP?
Dla niektórych konstytucja jest zbiorem podstawowych zasad, według których wspólnota polityczna zarządza swoimi sprawami publicznymi. Innymi słowy, jest to mniej lub bardziej stały zestaw praktyk i norm, który nie podlega zwykłemu procesowi politycznemu.
Inni twierdzą, że konstytucje zależą w równym lub większym stopniu od konkretnych rozwiązań instytucjonalnych, które aktualizują i podtrzymują normy takie jak kontrola i równowaga, podział władzy i struktury parlamentarne, niż od samych norm.
Czym jest "teoria konstytucyjna"?
Jest to jednocześnie więcej i mniej niż badanie instytucji politycznych. W państwie konstytucyjnym musi istnieć zbiór zasad, które skutecznie ograniczają sprawowanie władzy rządowej. "Konstytucjonalizm" polega na popieraniu pewnych rodzajów rozwiązań instytucjonalnych, uzasadniając to tym, że w ten sposób zostaną osiągnięte określone cele, a zatem do dyskusji wprowadza się element normatywny; jest to jednak element normatywny oparty na przekonaniu, że istnieją pewne możliwe do wykazania związki między danymi rodzajami rozwiązań instytucjonalnych a ochroną ważnych wartości.
Solidny konstytucjonalizm musi łączyć te dwa odrębne, ale powiązane ze sobą elementy. Po pierwsze, musi opierać się na fundamencie normatywnym, który określa właściwy charakter i granice rządu. Można to nazwać "prawem zasadniczym" wywodzącym się ze wspólnej filozofii publicznej. Po drugie, musi zawierać rozwiązanie instytucjonalne, które skutecznie zachęca do przestrzegania tej ustawy zasadniczej.
Autorytet konstytucji nie opiera się jedynie na przesłankach proceduralnych. Co ważne, konstytucja ustroju zastępuje ważność innych praw, służąc jako standard, według którego obywatele i aktorzy polityczni oceniają ustawodawstwo.
Cyceron, na którego szczególną uwagę zwracali amerykańscy założyciele, zakorzenił rzymską konstytucję w materialnej wizji dobra wspólnego i prawa naturalnego. Wraz z innymi rzymskimi mężami stanu i filozofami sformułował hierarchiczne rozróżnienie między ius i lex: wyższym rzędu, prawem zasadniczym i prawodawstwem pozytywnym. Cyceron nakreślił wyraźny związek między ustrojem rzymskim a tym, co określił jako prawo naturalne, moralne, wywodzące się z porządku świata przyrody i z miejsca człowieka w tym porządku. Idea fundamentalnego, niezmiennego prawa stanowiącego podstawę konstytucji wydaje się niezbędna dla każdego trwałego ustroju konstytucyjnego.
Wielu współczesnych uczonych obawia się, że nasz własny porządek konstytucyjny może się załamać w wyniku "lekceważenia norm".
W Polsce te normy są lekceważone przez Premiera RP Donalda Tuska et consortes...
Widać, że same instytucje nie wystarczą, by powstrzymać wybranych autokratów.
Konstytucji trzeba bronić...Instytucje w Polsce rządzonej przez koalicję 13 grudnia stały się bronią polityczną, dzierżoną siłą przez tych, którzy je kontrolują...
Niemiecka konstytucja stawia poprzeczkę wysoko. Nie wystarczy stwierdzić, że niektóre partie, politycy, sędziowie, czy inni urzędnicy mogą naruszać Konstytucję.
Przede wszystkim liczy się to, że partia, czy dany polityk, urzędnik gdy już dojdzie do władzy, będzie respektować rządy konstytucyjne.
Jeśli nie respektują konstytucji to nie chroni ich żaden immunitet, mogą być zdelegalizowani.
Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe zdelegalizował tylko dwie partie: Sozialistische Reichspartei Deutschlands w 1952 r., partię nazistowską i partię komunistyczną w 1956 r. W obu tych sprawach argument konstytucyjny był jednoznaczny. Były to partie, które nie pozwoliłyby na wolne wybory, gdyby zdobyły władzę.
Co to jest delegalizacja?
- uznanie jakiejś organizacji lub instytucji za nielegalną.
Czy urzędnika można zdelegalizować?
- jeśli narusza konstytucję można.
Myślę, że Trybunał Konstytucyjny w Polsce powinien wypracować w tej sprawie stosowną procedurę zgodną z Konstytucją RP i obowiązującym w RP porządkiem prawnym.
UE stosuje podwójne standardy dotyczące praworządności dlatego należy stworzyć własne możliwości zabezpieczające państwo polskie przed patologią urzędniczą naruszającą ład konstytucyjny w RP.

Można zawsze skorzystać w przypadku oceny działań i ich skutków z „Reguły Radbrucha”, bo wszyscy winni łamania prawa i zaniechań przerzucą winę na obecnego Premiera i będą mówić myśmy tylko wykonywali polecenia Premiera.
Choć widać w łamaniu konstytucji także indywidualne działania urzędników.
Dobrze byłoby, żeby obecnie o wszystkich naruszeniach prawa i konstytucji była informowana prokuratura w tradycyjny sposób w trybie postępowania administracyjnego (na piśmie za potwierdzeniem odbioru). Będzie to niekwestionowany materiał dowodowy. Politycy często idą na łatwiznę i przekazują informacje mediom zamiast wysyłać stosowne dokumenty, do stosownych instytucji. Mówienie w mediach nie jest dowodem, to tylko publicystyka.
....
Inne tematy w dziale Polityka