Kilka uwag na temat dywersji na linie kolejowe w Polsce
Jedno jest tylko pewne, że działania były zamierzone.
Na tym etapie śledztwa są trzy wiodące scenariusze:
- ktoś chce Polskę zdestabilizować i wystraszyć Polaków, żeby zaniechali pomocy Ukrainie,
- ktoś chce Polskę zdestabilizować i zachęcić do większego zaangażowania w sprawę powstrzymywania Rosji,
- inne...
Akcje dywersyjne w Polsce były przeprowadzane wcześniej, polegały na podpaleniach.
Atak na tory jest sondażem i próbą zastraszenia.
Gdyby celem byli pasażerowie to byliby już zabici. „..Na szczęście nie doszło do tragedii...”?
Pytanie: - w czyim interesie jest przerywanie magistral kolejowych idących na Ukrainę jest oczywiste...
Od ponad dwóch lat trwa rosyjska kampania aktów dywersji i sabotażu w Polsce.
Należy pamiętać, że między sprawcami a zleceniodawcami bywają pośrednicy.
Mam nadzieję, że służby polskie monitorują kanały komunikacyjne i mają pod obserwacją dyplomatów i obywateli państw stanowiących potencjalne zagrożenie.
Próba destabilizacji i zniszczenia infrastruktury kolejowej miała także miejsce na południu Polski bliżej hub logistycznego.
Szef MSWiA zapewnił, że w sprawie zabezpieczono „bardzo obfity materiał dowodowy”....
Myślę, że jest DNA, monitoring z okręgu 50-100 km, ślady materiału wybuchowego...Myślę, że jest weryfikacja materiałów pozyskanych z innych źródeł.
Przypuszczam, że zleceniodawcy są już poza Polską. A pośrednicy mogą być szybko "wygumkowani"....Służby co najwyżej dotrą do wykonawców i będą mogli zrekonstruować scenariusz zlecenia na najniższym poziomie.
W Polsce służby prowadzą prowokację operacyjną przeciwko konkurencji politycznej, a nie przeciwko wrogą państwa polskiego.
Pomocne mogą być informacje związane ze śledztwem Scotland Yardu w sprawie podpalenia w Leyton, które znajduje się we wschodnim Londynie, znajdował się tam ogromny magazyn.
Podpalenia dokonali młodzi Brytyjczycy, drobni przestępcy zwerbowani przez rosyjskie służby.
Główny oskarżony Dylan Eral był dealerem narkotyków, który szukał nowego początku (cokolwiek to znaczy). Polecenia, rozkazy otrzymywali z konta na Telegramie. Służby, werbowanych przez socjalmedia nazywają tzw. "śmieciową agenturą”. Obawiam się, że mogą być w Polsce dobrze wtopieni operatorzy rosyjskich jednostek specjalnych?
....
Inne tematy w dziale Polityka